reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Hej!!!

Karolinna, cieszę się, że u Was wszystko ok i jeszcze raz gratuluję córeczki :) :) :) Niech rośnie zdrowo, czekam na jakieŚ fotki :) Rodziłaś w Gliwicach, prawda? Możesz mi napisać ile czasu po cesarce leżalaś w szpitalu? Buziaki :)
Mój Bartuś waży już ponad dwa kilogramy, jest bardzo ruchliwy i na razie wszystko z małym ok, i niech tak już zostanie. U mnie ciut gorzej, szyjka się skraca mimo krążka, skurcze są, biorę max dawkę fenoterolu ale też już przestaje działać :( Gin kazał przyjechać na kontrolę 22 grudnia i jeśli uzna, że szyjka się tak skrociła, że jej nie ma to robi cięcie :( trochę spanikowałam bo to będzie dopiero 35 tydzień :( i martwię się o mojego smyka, a poza tym święta w szpitalu to też średnia przyjemność, ale trudno, najważniejsze, żeby maluszek był bezpieczny. póki co staram się nie martwić i leżę z nogami do góry, może go przetrzymam do stycznia :)
Mmm, śliczny ten twój synek i Ty też szybko doszlaś do formy jak widać :)

                  pozdrawiam mamusie, brzusie i dzidziusie  :) :)
 
reklama
Witam,

Kasiu nic sienie martw, bo to tylko zle wplywa na dzidzie. Bedzie dobrze, lekarze zawsze wola mowic gorsze wersje, by pozniej ludzie cieszyli sie, ze zadzialali i jest super ;)
A jak by co to prezent na swieta bedzie wspanialy - maluszek z wami...

Karolina, u mnie jak rodzilam nie bylo becikowego, wiec Ci nie pomoge.
Spiesz sie z kupnem wozeczka, bo za niedlugo spacerki sie zaczna, a z takim szkrabem na spacer to piekna sprawa. Pamietam jaka dumna chodzilam po podworku - nasz pierwszy 15 min spacer, a pozniej po parku juz dluzsze... A teraz.... Nieraz praktycznie cale dnie na dworze, a Sonia w "niebowzieta".

Moj numer gg - 1901862 - czekam na info. Jutro mam od rana zajecia do pozna, wiec poczytam dopiero po 20.

A na pierniczki zapraszam, pierwsza partia zrobiona, okazalo sie ze malo i bedzie kolejne pieczenie.
Karolina - pierniczki beda mieciusienkie - teraz troche twarde, pierniczki na Sycylie jada juz 16 - moja mama jedzie tam na swieta, a marudzi przy tym... jedzie bo musi - moja siostra bardzo prosi i Amadeusz...

Sonia dzis i ostatnio przekochana (mam nadzieje, ze jak ja wam teraz pochwale to jutro nie da babci popalic). Prowokowaa do zabawy w ganianego, przynosila mi misia, przytulala go i wtulala sie we mnie, karmila mnie paluszkami, lale kladla spac, a smiala sie tak cudownie i glosno... Az jutro nie chce mi sie z nia rozstawac.

Pozdrawiam,
 
Zaraz widac ze Karolinna wrociła bo naskrobaneeeeee........ :D
Co do papu to ja na p[oczątku bardzo uwazałam i powoli wprowadzałam rozne rzeczy, grunt to probowac troche i obserwowac malucha. Ja teraz jem juz chyba wszystko bo nawet kapuste kiszoną, czekolade, czasem troche coli czy piwka! Jedyne co Liwci nie słuzy to twaróg i smazone tłuściochy :p A poki Lenka nie ulewa hlustająco to nie martw sie, mój łakomczuszek tez ulewa jak wściekły a czesem nic i juz sama nie wiem jaka reguła !!!
A co do tych 500zł to w urzedzie miasta tam gdzie zajmują sie zasiłkami rodzinnymi !!

Agunia a ja na gg nic od ciebie nie dostała :-[ moj nr 6379500 odezwij sie bo nie wiedziec czemu nie mam zapisanego Twojego nr.

Sandros te Twoje pierniczki przypomniały mi ze Świeta tuż tuż !!!!
 
kasia178 ja rodziłam w katowicach,ale w gliwicach cesarkę miała,o ile się nie mylę,mmm .po cesarce leżałam 6 pełnych dób,czyli od momentu wejścia pod nóz musi upłynąć tyle czasu. Ten czas leżenia zależy też czy dzidzia miała żółtaczkę czy nie,moja miała tylko 9 godz naświetlania.U cIebie na pewno będzie dobrze! życzę tego gorąco! i pewnie dotrzymasz do stycznia :)

sandros chciałabym właśnie chodzić z małą na spacerki ale się boję żeby się nie zaziębiła ::) wiem że te spacery powinny właśnie wzmocnić jej odporność.

justyna no na początku trochę z niej tryskało jak ulewała ale widzę że jest coraz lepiej i mam nadzieję że niedługo już w ogóle nie będzie się ulewać.no i wyślę męża do urzędu miasta :)

nie wiecie może jak szybko położna z przychodni przychodzi w odwiedziny ? jak to było u was?

buziaczki na słodkie sny dla wszystkich.
 
a to nie było położnej u Ciebie jescze ??? u mnie przylazła za 3 dni i cos po wypisała i tyle ją widziałam !!! tak właściwie to nie wiem po ki grzyb one przychodzą ::)
 
hej dziewczyny :)

justynka no właśnie nie było jej jeszcze u mnie ::) a pewnie przychodzą sprawdzić czy zmieniamy pieluchy itp ;)

mała daje mi dziś popalić ::) najgorsze jest to że dziecko nie powie czego chce ::) czasem mam wrażenie że woli bardziej tatę ode mnie ::) co się położę to mała stęka,wstaję - to przestaje,można dostać kręćka ;)

jak wam mija niedziela ?

dzieciyoyo6qs.gif
 
hej

karolka polozna musisz sama zalatwic , albo maz . Idz do poradni gdzie chodzicie , trzeba zgosic ,ze urodzilas i wtedy polozna zawita.
Becikowe dostaniesz z PZU , jesli jestes ubezpieczona . Potrzebny tam bedzie akt urodzenia ;)

Nie mam z abardzo czasu , uciekam jutro sie odezwe . Pozdrawiam pa
 
aga mój mąż właśnie zarejestrował nas w przychodni i podpisywał jakieś 3 deklaracje,ciekawe tylko kiedy przyjdzie ::) mam nadzieję że dosyć szybko i że powie że maleńka ma się ok :)

przyznaję że mam stracha być z malutką,bo nie wiem czy dobrze pewne rzeczy robię ::) wydaje mi się że tak jakby Lenka mniej jadła a więcej spała ::) no i ten kikutek pępka,niech on odpadnie już :mad:

a i w takim razie z rana posprzątam ;) bo jak zawita położna to jest wielki bajzel ;) pełno pieluch na podłodze itp ;)

powiedzcie mi tylko jakich używałyście pieluch? tzn.tetrowe czy tylko pampersy?

dopiszę tylko apel do kasi178 ! :) tutaj tez wklej zdjęcie brzuszka :) niektóre dziewczyny pewnie nie widziały :) a ja już napisałam koment na "brzuszkach forumowiczek" i nie będę się powtarzać ;)
 
Witam,

U mnie polozna dzwonila by sie umowic wczesniej, a przyszla na drugi dzien, po moim przyjsciu ze szpitala, Rafal wlasnie zglaszal, ze urodzilam w przychodzi.
Przychodzila pare razy, glownie by sciagacmi szwy, po nacieciu, a i oczywiscie zobaczyc jak Sonia. Mnie bardzo pomogla pozlozna. Sporo spraw dopowiedziala, polecial mi lekarza, na co zwracac uwage, wlasnie co jesc i jak radzic sobie z kolka... Zostawila mi tez swoja wizytowke i zdazylo mi sie poprosic o przyjscie.
Dziwne, ze jeszcze nie przyszla, moze zgloscie to, bo w koncu to juz troche duzo czasu minelo, do mnie jak dzwonila, to przepraszala, ze nie przyjdzie tego samego dnia co wyszlam, bo ma juz bardzo napiety grafik.
Co do pempka to jeszcze troche cierpliwosci, pamietam, ze Soni to z trzy tygodnie trzymal.
Pieluchy... nie mialabym cierpliwosci na tetrowe, probowalam jak byla juz starsza i mniej sie zalatwiala, ale tylko dzien wytrzymalam.
A spacerki, fakt jest zimno, ale taki mroz lepszy niz wilgoc. Teraz to i tak jeszcze za wczas na spacerki, wczesniej jeszcze proces "werandowania"... O spacerkach tez mi polozna mowila.

Pozdrawiam,
 
reklama
Karolinko przede wszystkim zdaj sie na swój instynkt macierzynski a dziecku na pewno nie zaszkodzisz i rozwiązanie na kazdy problem przyjdzie !! Oczywiście my zawsze bedziemy radami służyć !! Jeden Ci doradzi tak drugi tak idzie fiola dostac i w końcu stwierdziłam basta ja tu jestem matka i na pewno krzywdy dziecku nie zrobie i teraz wszelkie rady dziele przez dwa!! A połozną to jak jestes z poza okręgu szpitala to trzeba zgłosić zesie urodziło!! Sandros do połoznej miała szczeście moja za wiele mi nie pomogła wiecej dowiedziłąm sie z gazet i z forum ;D A pepuszek czym czyścisz ?? Co do spacerków to masz balkon ?? Powoli za niedługo mozesz juz Lenke przyzwyczajac za nim pojawią sie wieksze mrozy, zresztą bedziesz widzieć !! Ja jestem przeciwniczką kiszenia dzieci w domu!! Ja z Liwcia codziennie chyba ze leje wychodze i nie ma problemu a moja kolezanka jak tylko chłodniej to przestała chodzisc na spacery i co mały ma katarek teraz i kaszel !!
 
Do góry