trysia77 jezdzilam z nia samochodem, ale nie jest w nim najszczesliwsza. Zrobilismy wypad do Krakowa, jakos bylo, ale strasznie sie umeczylam, wprzez te nasze drogi, to nie spala. Teraz jednak pojedziemy lepsza droga, to mam nadzieje, ze nie bedzie taka wyboista i jak zasnie, tak wstanie dopiero w Bialymstoku.
Nie wiem czy da mi sie zajzec, wiec:
Wszystkiego najlepszego dla ciezarnych i mam nadzieje, ze mdlosci wam przejda.
Wszystkiego naj dla mam, tatusiow i pociech.
Narazie
Nie wiem czy da mi sie zajzec, wiec:
Wszystkiego najlepszego dla ciezarnych i mam nadzieje, ze mdlosci wam przejda.
Wszystkiego naj dla mam, tatusiow i pociech.
Narazie