reklama
kaśka76 ja też dziś biegam po mieszkaniu i się udzielam w sprzątaniu i gotowaniu pewnie dlatego że męża nie ma w domu i nikt mi nie przeszkadza a co do Cnoty,to ten facet nie ma prawa do złego humoru,nie za taką kasę!! państwowy to jeszcze zrozumiem i 10 min na jedną osobę ?? jak byłam u kudły to poświęcił mnie i mężowi z 40 min,z czego prawie20 gratis,i był miły ( a dodam że przerwaliśmy mu przerwę ) i ciesze się że wszystko wyszło u was ok w badaniu. Ta Twoja fasolka to duża już jest te miary mnie rozczulają,wyobrazić sobie stópkę 47 mm,słodkie
mokkate jak zajrzysz do wątku "złotej listy" na klinikę i inne szpitale w katowicach to parę dziewzcyn wypowiada się tam na temat dr.Włoch. I raczej pozytywnie.
A ja już po zrobieniu bigosu,rodzice byli przywieźli nam gołąbki ;D moje ulubione i teraz zabieram się za pieczenie ciasta,mam nadzieję że wyjdzie bo dosyć proste! (Zebra)
Jeden mały minus zimy to to że tak szybko robi się ciemno! :
mokkate jak zajrzysz do wątku "złotej listy" na klinikę i inne szpitale w katowicach to parę dziewzcyn wypowiada się tam na temat dr.Włoch. I raczej pozytywnie.
A ja już po zrobieniu bigosu,rodzice byli przywieźli nam gołąbki ;D moje ulubione i teraz zabieram się za pieczenie ciasta,mam nadzieję że wyjdzie bo dosyć proste! (Zebra)
Jeden mały minus zimy to to że tak szybko robi się ciemno! :
Karolinna: My też byliśmy u Kudły i było wszystko ok. byliśmy u niego 50 minut, a na usg dopplerowskim siedzieliśmy równiutką godzinę. dla mnie to nie jest zrozumiałe jak można robić usg w 10 min. rozumiem już 20 - to zupełnie wystarcza. a może Karola Ty byś się już ŁASKAWIE do szpitala wybrała co???
a do dr Włochowej nie poszliśmy ze względu na cenę i że trzeba było czekac 3 tygodnie na termin. na opolskie jprzyjmuje do godz. 13.30. ja o niej też słyszałam same pozytywy.
a do dr Włochowej nie poszliśmy ze względu na cenę i że trzeba było czekac 3 tygodnie na termin. na opolskie jprzyjmuje do godz. 13.30. ja o niej też słyszałam same pozytywy.
Witam,
Co do USG to ja obecnie troche nie w temacie. Ale ja tak w ogole to chyba jakos sie ta ciaza nie przejmowalam, to moj facet bardziej swirowal. Bylam na USG u mnie w przychodni tylko tak by sprawdzic czy wszystko OK i to trawalo tak 10 min, ale ja to mialam za darmo.
Aga pytalam taty i niebardzo. Nawet pzartowal - podrapac papierem sciernym... Ach Ci faceci fachowcy - wymadrzaja sie, a jak chce sie konkretnej porady to nabieraja wody w usta. Przykto mi
Dzis sie wyspie. Sonia w Katowicach, bo ja na uczelni po calym dniu i babcia sie wnuczka zajmuje. Jutro na 11 mam, wiec do 9 spie - dawno to tej pory nie mialam mozliwosci spac - znajac jednak zycie to obudzie sie o 7
Pozdrawiam,
Co do USG to ja obecnie troche nie w temacie. Ale ja tak w ogole to chyba jakos sie ta ciaza nie przejmowalam, to moj facet bardziej swirowal. Bylam na USG u mnie w przychodni tylko tak by sprawdzic czy wszystko OK i to trawalo tak 10 min, ale ja to mialam za darmo.
Aga pytalam taty i niebardzo. Nawet pzartowal - podrapac papierem sciernym... Ach Ci faceci fachowcy - wymadrzaja sie, a jak chce sie konkretnej porady to nabieraja wody w usta. Przykto mi
Dzis sie wyspie. Sonia w Katowicach, bo ja na uczelni po calym dniu i babcia sie wnuczka zajmuje. Jutro na 11 mam, wiec do 9 spie - dawno to tej pory nie mialam mozliwosci spac - znajac jednak zycie to obudzie sie o 7
Pozdrawiam,
kaśka76 pisze:a może Karola Ty byś się już ŁASKAWIE do szpitala wybrała co???
chętnie,chętnie ;D byle nie nocą : ;D
sandros ja to dziś się nie wyspałam : mąż obudził mnie jak wychodził przed 7 i już po snie : i pewnie siła przyzwyczajenia Cię zbudzi jutro z rańca co do fachowców to racja,mój tata też dużo umie a jak o coś go poprosić to twierdzi że "to nie jest takie proste" choćby nie wiem co to było (życzę dłgiego snu )
Jak ktoś chce zrobić ładnie wyglądające ciasto to polecam zebrę ładny wzorek
Zajrzałam do "złotej listy", ale tam są opinie o mężu pani dr Włoch, a mnie chodzi o nią.
Do dr Kudły próbowałam się dostać, ale jest na stypendium za granicą, aż do stycznia. Może w styczniu spróbuję, skoro macie takie dobre o nim zdanie. Dziękuję za pomoc.
Do dr Kudły próbowałam się dostać, ale jest na stypendium za granicą, aż do stycznia. Może w styczniu spróbuję, skoro macie takie dobre o nim zdanie. Dziękuję za pomoc.
Mokkate: ja w październiku rezerwowałam sobie wizytę do Kudły na 4 lub 5 stycznia. wiem, że on przyjeżdża przed świętami i chyba kilka dni po Nowym Roku wyjeżdża jeszcze. z tego co wiem dr Włoch jest bardzo dobry przyjmuje chyba na huculskiej w Katowicach, a jego zona chyba specjalizuuje się tylko w usg.
mokkate raczej są dobre opinie o Kudle,chociaż słyszałam że jest jedna negatywna... a nie wiedziałam że dr włoch ma żonę lub męża
ale pogoda za oknem,brr...
mąż mnie wygania na poród,chyba chce mieć wolną chatę : jak wam mija dzionek dziewczyny ?
ale pogoda za oknem,brr...
mąż mnie wygania na poród,chyba chce mieć wolną chatę : jak wam mija dzionek dziewczyny ?
reklama
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Witam,
Jestem z Bytomia i od dłuższego czasu przebywam na forum BB. Zazwyczaj można mnie było spotkać w Przyszłych Mamach-pażdziernik. Teraz już w Dzieciach urodzonych w październiku. Miałam rodzić 9 pażdziernika, ale moja dzidzia troszkę się pospieszyła i pojawiła się na świecie 10 września. Rodziłam w Rudzie śląskiej - Godula. Gdzie spędziłam 3 tygodnie na patologii z powodu sączących się wód płodowych i kolejne 5 dni na położnictwie z moim szkrabem. Tymek pomimo, że urodził się w 36 tc ważył 3250 g więc całkiem sporo. Teraz ma grubo ponad 5 kg. Jest moim największym skarbem !!!
Nie wiem czy uda mi się nadrobić te 81 stron, które zapisałyście, ale spróbuję :-)
Karolinaaaaa-póki co dzionek mija bardzo sennie :-(
Jestem z Bytomia i od dłuższego czasu przebywam na forum BB. Zazwyczaj można mnie było spotkać w Przyszłych Mamach-pażdziernik. Teraz już w Dzieciach urodzonych w październiku. Miałam rodzić 9 pażdziernika, ale moja dzidzia troszkę się pospieszyła i pojawiła się na świecie 10 września. Rodziłam w Rudzie śląskiej - Godula. Gdzie spędziłam 3 tygodnie na patologii z powodu sączących się wód płodowych i kolejne 5 dni na położnictwie z moim szkrabem. Tymek pomimo, że urodził się w 36 tc ważył 3250 g więc całkiem sporo. Teraz ma grubo ponad 5 kg. Jest moim największym skarbem !!!
Nie wiem czy uda mi się nadrobić te 81 stron, które zapisałyście, ale spróbuję :-)
Karolinaaaaa-póki co dzionek mija bardzo sennie :-(
Podziel się: