reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Mokkate super że już masz wodę!!! O której dziś będziesz szła na spacerek, może byśmy się umówiły:confused:
Karolinna jak tam Lenka, zdrowa już:confused: zameldowałaś się a nic nie napisałaś:baffled: Może wspólny spacerek:confused:

Baska ale Kamilek już CI ładnie śpi, oby tak dalej! A jeśli chodzi o brzuszek, Karolcia spi tak prawie zawsze, bo to uwielbia. Niestety nie mogę sobie przypomnieć od kiedy, wiem że na początku układaliśmy ją raz na jeden raz na drugi boczek, a potem jak miała te problemy z napięciem mięśniowym to na pleckach duzo spała. Ale trzeba było tego pilnować.
 
reklama
Karolcia chyba dziś się nie wyspała, była marudna, przed chwilą dałam jej kaszkę, przewinęłam ze śmierdziuszka :laugh2: i przytuliłam a ona zasnęła i śpi teraz w łóżeczku:szok: :-D

Właśnie Kubusiowa gdzie jesteś:confused: Pewnie odstypiasz wczorajszą imprezkę:confused: :happy: Czekamy na fotki:tak:
 
Iza- ja się na spacer dziś nie piszę, bo jak tylko Daria wróci ze szkoły jedziemy na cmentarz do teścia. Dziś Dzień Dziadka.
A Martynki jeszcze nie zapisaliśmy na roczek :zawstydzona/y: ...mam nadzieję, że do kwietnia zdążymy....

Kubusiowa- no właśnie, gdzie Ty???? Czekamy na zdjęcia....:tak: :confused:
 
.No i jestem:-).

.Melduję że moje zdrówko już prawie ok,ale tak mało już mam kataru ze nie wpływa to negatywnie na moje samopoczucie;-).Lenka niestety dalej kaszle i smarka,choć już mniej niż w ostatnich dniach,wiec modlę się żeby jak najszybciej przeszło bo już byśmy chciały sobie razem pospacerować:rolleyes2:.Jedynie co Lenie mogę zafundować to wietrzenie mieszkania( i w tym momencie uciekania do drugiego pokoju;-))a ona już od jakiegoś czasu przynosi mi swoją czapkę i stoi przy wózku:sorry:.Marzą nam się choćby banalne zakupy ;-).

.Dzięki za gratki kupki w nocniku,na razie był to jednorazowy wyczyn :rolleyes: ale nastraja mnie pozytywnie i wierzę ze do lata to Lenka będzie już definitywnie robić na nocniku,trzymajcie kciuki za nas napewno się przyda:tak:.

.Dziewczyny,macie pozdrowienia od mmm ,dzwoniła dziś do mnie i kazała wam przekazać pozdro:biggrin2:.

.mokkate u mnie było tylko słabsze ciśnienie wody więc zaraz sobie nalałam pełny czajnik a widzę że ty miałaś awarię pełną gębą:-p.Dużo kurzu i ścierania w kuchni:confused:Martynka już miała jakąś śrubkę w buzi:confused::-D.

.iza kupiłam Lenie nocnik jak justynka napisała osiągnięcia Liwii :cool2:więc może z pól miesiąca temu.Trzymam kciuki za postanowienie karmienia Karolki piersią powyżej roku:happy:.

.anian ja karmiłam Lenę piersią dokładnie 10 miesięcy i 4 dni i uważam że to był najlepszy moment do zaprzestania karmienia (myślę ze każdy odczuwa to indywidualnie) i ja oduczyłam moją kochaną stopniowo,najpierw rezygnowałam z karmienia popołudniami,potem przedpołudniami itd aż karmiłam tylko w nocy a i potem stopniowo przeszłam na butlę (i w końcu małej pozłaziły krosteczki:baffled:).

.No właśnie gdzie kubusiowa:confused: pewnie za dużo szampana wypiła:rofl::wink:.

.baska ja przez cały rok bardzo uważałam żeby Lena nie spała na brzuszku,tyle się naczytałam różnych rzeczy o tym:eek:.Teraz już sama się przewraca na brzuszek w czasie snu i ok,pediatra powiedziała że jeżeli sama tak robi i nie używamy poduszki(mamy materac lekko podniesiony z jednej strony) to ok.

.shinue niestety ludzie w urzędach chyba dalej myślą ze mamy komunizm i robią wszystko z wielkiej łaski:surprised:.

.justynka może coś wyjdzie z tego sam na sam z mężem:biggrin2:.

Ok,lecę,zaraz popatrzę czy komuś jeszcze nie odpisałam.

.Miłego popołudnia poniedziałkowego.



 
My po spacerku. Byliśmy tylko 1h bo zimno i wieje a mały dalej śpi w wózku :-)

Karolinna - to dałaś mi do myślenia. Teraz naprawde niewiem czy go dawać na brzuszek spać w nocy:confused: :confused: :confused: To jest zawsze nasza ostateczność żeby zasnął zreszta tak szczerze to 1 noc spał od 24 do 5.50 na brzuszku bo tak dawaliśmy go tylko rano kolo 5-6.

A i mam do ciebie pytanko Karolinna mała w trakcie karmienia piersią miała krostki:confused: Bo maly ma jeszcze tą wysypkę i mama mówi mi, że to mu zejdzie jak przestanę go karmić piersią:baffled:

Kubusiowa - gdzie znikłaś???:baffled: :baffled: :baffled:
 
Witam,

Karolina Lenka zdrowieje - super. Zycze Wam jak naszybszego "wydostania" sie z domu.

Basia Sonia srednio spala na brzuszku, ale miala ciagle kolki, a to bardzo jej pomagalo i spala na brzuszku prawie od urodzenia. Jaka ma za to ksztaltna glowke ;-)

My dzis w odwiedzinach u mojego dziadka, a Soni pradziadka. Spowrotem Sonia szla sama - trasa to tak na 20 min, jestem w szoku.

Pozdrawiam,
 
.Wieczorem witam was:happy:.

.baska hm,wiesz ja wolałam dmuchać na zimne z tym kładzeniem na brzuszku,razem z mężem musicie zadecydować
:tak:,masz tu kilka opinii więc masz nad czym się teraz zastanawiać;-) .A z tymi krostkami to fakt,poznikały jej jak przestałam karmić,może była uczulona na witaminy dla kobiet karmiących,które wówczas łykałam:rolleyes: ,jakieś herbaty czy też na coś innego:confused:.Teraz też od czasu do czasu ma wysypkę ale wiem co jej daję, więc łatwiej jest zobaczyć co nie tak zjadła.

.diablica wiele się nie wysiliłaś;-) faktycznie tylko zajrzałaś do nas:laugh2:.Jak po pracy:confused:,co z ta koleżanką która cię denerwowała:confused:.

.sandros szkoda tych fotek... może jakiś screenshot zrób z tego filmiku:confused:.


.
spotkanie8iw.jpg
ŚRODA 20.00 CZAT zapraszam serdecznie z kawą ,colą bądź też z jakimiś %:rofl::wink::rofl2::blink:.

.Miłego wieczorku.
 
karolinna.... ale mnie podsumowałaś.... :-D ale masz rację.... a co do koleżanki to dużo się nie odzywam bo jest w 4 miesiącu ciąży:nerd: i nie daj boże tu zajży:szok: ale ogólnie jest OK

Sandros... dzielna Twoja dziewuszka.... spacerek 20 min... no no....:tak: gratulujemy wytrwałości.... Olo narazie wyszedł sam do dziadka na 2 piętro:-)

Baśka... Olek nienawidził leżeć na brzuszku a teraz sam przewraca się i śpi ... na brzuszku oczywiście;-)
 
reklama
Baśka: co do kładzenia na brzuszku. to ja słyszłam żeby raczej za dsużo nie kłaść. ostatnio czytałam wywody uczonych, że podobno "brzuszkowanie" sprzyja bezdechom. a my mamy skłonności do bezdechów.
 
Do góry