Hejka.Straszny upał ale coś się chmurzy może popada troszkę to będzie ulga.Wczoraj chodziłam po podwórku w samym staniku od stroju kąpielowego i plecy sobie spaliłam dosłownie w momencie masakra pieką mnie troszkę,smaruję balsamem mam nadzieję że skóra mi nie zejdzie.
Mieliśmy dzisiaj jechać nad wodę ale mi się nie bardzo chciało wolę w domu polezec troche.
Niestety ja się nie piszę na to spotkanie bo mieszkam za daleko od Rzeszowa no i czasu brak.
Mieliśmy dzisiaj jechać nad wodę ale mi się nie bardzo chciało wolę w domu polezec troche.
Niestety ja się nie piszę na to spotkanie bo mieszkam za daleko od Rzeszowa no i czasu brak.