reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuśki z Rzeszowa i okolic

Hej dziewczyny,
Byłam u pediatry i dostałam skierowanie do rehabilitacji ale tylko na własne życzenie. Babka twierdzi że mały zacznie dzwigac głowę w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Ale dala skierowanie zebym była spokojna i powiedziała żeby sie zapisac bo tam sie chwile czeka, a jesli Michał zacznie dzwigać głowe do tego czasu to nie musze iść. I powiem Wam dziewczyny że troche sie przeraziłam, wzięłam małego w obroty, ćwiczymy codziennie i widać efekty :tak: Zaczyna dźwigać główkę :) Narazie go nie umawiałam, pewnie zadzwonie w przyszłym tyg dowiedziec sie jakie są terminy i zobaczymy. Ale ciesze sie jak dziecko bo juz mu sie udaje główke podniesć - nie przykula jej do brody, ale trzyma tak że mu nie opada. Oczywiscie nie za kazdym razem wiec wciąż ćwiczymy i mam go na oku:tak: Anek, a jakie Wy tam ćwiczenia robicie na tej rehabilitacji? Bo ja go zaczęłam brac pod paszki i tak delikatnie podnosic i tak zaczął się dźwigać. Bo wczesniej tylko za rączki go podciągałam i głowa latała.

Aylin, mój Michał tez teraz zajada co 2 - 2,5 godz. A jak jest gorąco to nawet co 1-1,5 bo chce mu się pić a wody nie lubi, czasem tylko koperkową łyknie.

Za to teraz chyba ząbki mu będą szły bo juz od jakiegos czasu wszystko pchal do buzi a dzisiaj to juz z taka złością gryzł zabawki i dziąsełka miał czerwone, ślinotok na maksa... Coś czuje niedługo pojawi się pierwszy ząbek.

Iwcik, musze Ci sie pochwalic że kupilam sobie żelazko ze stacją parową :) Teraz juz nawet prasowanie firanek mi nie straszne hehe :) Jedyny minus jaki w nim widze to to że kilka minut sie nagrzewa wiec jak cos musze na szybko uprasować, jakąś jedną rzecz to nie opłaca sie go włączać i używam starego. Ale zazwyczaj prasuje hurtem wiec rewelacja, polecam wszystkim!

Dzisiaj przyjechał do nas brat męza z zoną i dwójką dzieci. Na stałe mieszkaja w Niemczech, przyjechali wczoraj na 2tyg urlopu i wpadli zobaczyc nowy domek i potomka:-) Fajnie było, chłopaki popili więc mój m już śpi od godziny:-D Jutro moi rodzice mają przyjechac na obiad (bo odkąd mamy nowy dom jeszcze ich na obiad nie zdazyłam zaprosić wiec najwyzszy czas!) a wieczorem z Hiszpanii przylatuje moja młodsza kuzynka. Bedzie mieszkała u babci, kilka km od nas wiec pewnie wpadnie na parę dni. Pewnie nawet pojedziemy jutro na lotniska ją przywitać:)

A tymczasem zmykam, miłego weekendowania wszystkim.

ps. Madziorek, samych słodyczy na dlugie lata malżeńskiego życia i spełnienia marzeń z okazji chlubnej 10tej rocznicy!:):tak:
 
reklama
Hejka.Dzisiaj znowu upalnie pewnie gdzieś wybędziemy nad wodę.
Mojemu młodemu cos ostatnio sie odwidziało niechce zasypiac sam jak do tej pory tylko muszę go w wózku powozić to samo wieczorem wczoraj wybudził sie po pólgodzinie spania a nigdy tak mu się nie zdarzyło niewiem może to zabki ale w paszczy nawet dziąsła nie sa zaczerwienione a gryzakiem jeździ az piszczy.
RENA fajnie że udało Ci sie pozbyć ciuchów zawsze to jakis grosz no i porządek.
KOCHANECZKA ja bym Ci radziła pójść z młodym do neurologa bo pediatrzy nie maja wiedzy na temat napięcia bo musi być jakas przyczyna nietrzymania główki.My nie ćwiczymy podnoszenia główki tylko asymetrię i napięcie które powoduje że główka ucieka do tyłu,u nas po 3 wizytach u rehabilitantki młody zaczął utrzymywać główkę sam.
MADZIORKA Wszystkiego Naj z okazji rocznicy ślubu.My mamy 8 sierpnia już 14 ale zleciało...
 
hej, jestem nowa na forum choć zaglądałam nie raz nie dwa szukają mamuśkowych porad :> jestem szczęśliwą "2 letnią żoną" i mamą pół rocznego Szymonka:-) mieszkam z moją rodzinką w Rzeszowie, pracuję w domu no i mamuję synkowi :cool2: co nie co wdrażam w nasze rodzinne życie elementy ekorodzicielstwa - do ekomamy mi daleko.. :zawstydzona/y: przywitałam się :) pozdrawiam wszystkie mamusie!
 
witam nowa mamusie miło ze zagladasz do nas :) eko mama no to dobry poczatek heeeeeee zdrowe dziecko zdrowa i szczesliwa mama:)

my wczoraj mielismy swietny wypad rodzinny do Zakopanego razem z nasza Lidka i jej rodzinka fajnie było dzieci sie wybawiły wróciły zadowolone heeee troche kasy wydane no ale co tam raz w roku mozna sobie pozwolic heeeeeeeeeee
wrócilismy dopiero na 23.30 ale warto bylo :-)
pogoda do niczego a ja musze do miasta sie wybrac ojjjjjjj jak ja nie lubie jak deszcz pada masakra ...........a jeszcze gosciu ma pustaki przywież na budowe i drugi z piaskiem trzeba jeszcze zapłacic ciekawe o której przyjedzie ........
na obiad pierogi ruskie i barszcz z ziemnniakami :) heeeeee wolny wybor kto co chce niech je haaaaaaaaa

Kochaneczka no to moze nie bedziesz musiała isc na rehabilitacje moze sama go wycwiczysz:)
 
Rena28 moja już by chętnie posiedziała a to jeszcze 2 miesiące:-(, zamęczy nas tymi rączkami ciągle, w ogóle nie chce leżeć,

mam pytanko, czy któraś z mam spaceruje może po plantach rzeszowskich, trochę nudno samej łazić...póki co jestem u mamy, ale od poniedziałku znowu miasto...
 
Hej dziewczyny,
Anek, do neurologa raczej nie bedziemy się wybierac bo mały nie dosc że dźwiga ładnie główkę to jeszcze zaczął się sam na rączkach podciągac do siadu :) Ulżyło mi.

Wczoraj daliśmy pierwszy raz zupkę. Wyszło dosyc spontanicznie. Michś zjadł 2 łyżeczki i dzisiaj wszytsko byo ok więc zwiększylismy porcję:) Marchewka mu zasmakowała:tak:

mammam, witamy :)

Iwcik, to Wam się udał wypad z Lidką :) Ja wybieram się do Zakopanego w ostatni weekend sierpnia. Druga wycieczka Michała - ostatnią odbył u mamy w brzuszku ;)

aniakropla, ja niestety odpadam bo jestem z Głogowa :)

Przygotowuję wlasnie zabawy na wieczór panienski koleżanki, w sobotę bawimy ;)
 
hej dziewczyny - ja na chwilke tyllko.

Mam zastój pokarmu w prawej piersi. Boli jak cholera. NIby cześciowy ale tak czy tak boli. mąz kapuche tłucze a ja chodze i wymieniam.

Kochaneczka - a jaka tematyka wieczoru panienskiego? Bo mam lekkie doświadczenie w tym temacie :) i jak coś to rada slużę :)
 
hej mamusie:-)
Dawno się odzywałam a tu tyle naprodukowałyście :-)U mnie jak zwykle kiepskie noce nie wiem co jest temu mojemu Adasiowi że się budzi o 2-3 i już kwęka i się spina jak by kupsko szło tak jest codzień ..masakra... a w dzień jest grzeczniutki dużo tylko ta noc nie szczęsna nie wiem czy iść z nim do lekarza czy co..?? macie jakieś rady??
11 sierpnia u nas chrzciny więc juz muszę zacząć myśleć o nich tyle szykowania bedzie impreza w domu uzbiera mi się 19 osób jakoś musimy się pomieścić...
Aylin ja jak miałam zastój to kapusta działała cuda ja przez noc przekładałam też kapuchą...
Iwcik zazdroszczę wyjazdu też bym z chęcią sie wybrała gdzies ale Adaś za mały jeszcze
 
Aylin oj ja to z zastojem wrocilam ze szpitala bo Piotrek cycka nie zlapal a nie mialam czym odciagac w sumie to nie wiem czy to juz zapalenie nie bylo bo z krwia szlo no i goraczke mialam:no::no::no: oj swpolczuje ja to kilka razy tak mialam choc dlugo pokarmu nie mialam i tylko laktatorem odciagalam ale kapusta dziala cuda i w takich wypadkach to szalwia bo ciut hamuje laktacje i szybciej przechodzi a przed karmieniem cieply oklad lub prysznic zeby mleczko szybciej wyplywalo i kanaliki sie poszerzaly a kapucha potluczona po karmieniu i szybko przejdzie...

Ania kropla wiesz co moja Milenka jak byla w wieku Twojej niuni to juz siedziala tak jak Piotrek a ten skonczy w niedziele juz 8 jak miala pol roku to juz sama dobrze siedziala wszystko zalezy od dziecka jedno szybciej drugie pozniej...ja na szczescie nie musze Piotrusia nosic bo albo lezy w lozeczku i cwiczy albo w lezaczku siedzi za ciezki na takie noszenie;-);-)

my 11 idziemy na wesele oj juz sie nie moge doczekac pasowaloby sie troche opalic bo mam sukienke bez plecow...
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc

dziewczyny sporo mialam zaleglosci, przyznam ze po lebkach czytalam bo na szybko, Olo wstal i lapie za lapka wiec korzystam jak sie czyms zajmie na chwile
tanczy przede mna, swiruje, wlazi na stojaco na krzeselko uczydelko i oczywiscie klika ze mna rowniez

Bardzo wam dziekuje za zyczenia rocznicowe!!!!!:biggrin2:

mialam bardzo udany czas nieobecnosci, po tygodniu zycia w domku nad zalewem, w lesie wrocilismy do domu. w radawie bylo super. ekipa niezla. dzieciaki. urodzinki leona tam rowniez. bardzo wesolo i jak to u nas z przebojami i wspomnieniami na lata!!! pobawilismy!!!! nawet dwa razy wyskoczylysmy na tamtejsze dicho nad zalewem, szalalam szalalam

wrocilismy do domu na 3 dni hehe
po 2 dniach tutaj mialam juz dola, padal deszcz i nic sie nie dzialo. wiec spakowalam dzieciaki i pojechalam p[ociagiem do rzeszowa , zrobilam zakupy, spontanicznie kupilam sobie buty hehehe i adas nas zgarnal
kolejny spontan to wrocilismy z rzeszowa i mialam 2 godz na spakowanie siebie i dzieciakow w gory
adas nas zawiozl na noc i tak zabawilismy tam 10dni
Adam w tym czasie zajal sie mieszkaniem
a ja wakacjowalam z dzieciakami
mieli tam raj
leon szalal pod lasem , wymyslalac codzien to nowe zabawy,
Olaf ganial za zwierzetami, bo Adama wujek ma zaraz obok do wyboru do koloru zwierzeta hehe
Olaf szalal glownie za koniem i kogutem hehe

bylam z nimi na slowacji w aqua parku

potem adam przyjechal na ostatni weekend. swietowalismy tego dnia swoja rocznice 10ta
grill, i goscie,
nastepnego dnia rano zabralismy dzieci razem znow na slowacje na baseny
wieczorem odstawilismy ich do dziadkow i wrocilismy sami na slowacje. tym razem do Presova. tam gdzie 14lat temu zaczela sie nasza milosc
wrocilismy w niedziele na obiad i wieczorem tutaj

wczoraj od 8-do polnocy bylam poza domem. pojechalam do rzeszowa. ale nie mam auta wiec pociagiem. i sprzatalam, mylam. dzis jestem nietomna i lekko obolala ale z checia znow bym sie tym zajela. sama radosc,

pewnie w pt znow pojade i caly weekend zamierzamy tam pracowac. oby w sb udalo sie przewiezc rzeczy wszystkie to bedze co robic i urzadzac

za tydzien znow wyjezdzamy
tym razem nad morze
wiec pewnie zamieszkamy w rzeszowie po powrocie, bo do tego czasu mozemy sie nie wyrobic
wciaz czekamy na montowanie kuchni
wszystko gotowe poza blatem.
nie wiem czy w tym tyg to sie uda hmmm


witam nowe mamusie. widze ze kilka zawitalo!!!!! ja bede mieszkala w rzeszowie na ul,milocinskiej. jesli ktoras jest z okolic to zapraszam
zreszta te dalsze jak najbardziej rowniez!!!
musimy sie poznac
wszelkie doly mina i bedzie wesolo!!!!

mamusia z Belfastu, u was nie ma jakis zajec? playgropu dla dzieci?
ja pierwszego synka rodzilam w Anglii i spedzilam tam z nimi 2,5 roku. to byl najfajniejszy czas, zero nudy. codziennie calodzienne wypady. mialam tam tez sporo kolezanek z dziecmi. wszystkie zapoznane na tamtejszym forum. moze sprobuj ta droga?

w PL mozna popasc w rutyne bo w mniejszych miastach nie ma tego typu miejsc, ludzie sa tez inni, pozamykani w domu i z ograniczeniami ze wzgl na posiadanie dzieci
a wcale tak byc nie musi
choc KOchaneczka rozumiem twoj bol
bo tez juz chce mi sie do ludzi, do zycia
coprawda jak trwa lato to nie narzekam, bo ciagle cos sie kreci i zmienia
ale na codzien roznie bywa
to nie zycie dla mnie!

choc mysle ze w rzeszowie bedzie ciekawiej

chodzicie czasenm do multikina na seanse z maluszkami?
odbywaja sie w poranki srodowe chyba

i co z naszym spotkaniem dziewczyny? planujecie cos?
ja chetnie dolacze jesli bede na miejscu

Iwcik
przeczytalam wasz horror, cale szczescie z happy endem i jednak wzmnil pewnie wasz zwiazek i wasza rodzinke!!! ufff

Lidka dobrze ze juz sie wykurowalas ufff i pokaz fotki z zakopca z iwcik

wspominacie o weselach. moja sis wychodzi za maz 1 wrzesnia a ja mam buty i bizuterie, za sprawa Adama bo na rocznice dostalam komplet , nie do konca moj styl ale na wesele bedzie. wykosztowal sie wiec nie moze lezec w szufladzie hehe
Adam tez nic nie ma, bo w garniturze nie chce isc, a czasu na zakupy rowniez brak
wiec nie wiem jak to zrobimy
zywiol jak zwykle

dobrze ze Leon zostal jeszcze w gorach wiec z jednym dzeckiem troche mniej zamieszania
Olaf troche za maly zeby go tam zostawiac jeszcze, tesciowa mialaby urwanie glowy z Olafem, w mieszkaniu to jednak luzzz, nie ma schodow niezabezpieczonych, i nie ucieka hehe

ale taka jedna noc w presovie we dwoje to super sprawa tyle ze za krotka hehe

ale pierwszy raz zostawilam Olafa z tesciowa i luzzz
w gorach szalal za tesciem
nikt i nic sie nie liczylo
wariat jeden
ja wychodze przy nim i macha do mnie i wola PAPAPA
a tesciu musi sie ukrywac bo jest wielki krzyk pisk placz hehehe

dobra spadam dziewczynki
trzeba wyjsc z domu. bo olo pospal i pojadl troche/
buzka
 
Do góry