reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

hehe:) dzieki dziewczyny:) myslalam ze moja taka niedobra,ale ten wiek.. i rocznik:)
Wazka szkoda tej obraczki, ja bym ciezko przezyla... jakos tak zwiazana (z) nią jestem;p;p
 
reklama
Wazka a byłaś gdzieś na mieście czy gdzieś w domu, koło domu zgubiłaś? Mój M kiedyś zgubił i znalazłam po ciemku w piasku a ogólnie to ślepa jestem:-)
 
Natka kurde na takiego farta to ja nie licze:O Farciaż:p

kurde weszlam teraz do kuchni a moj chomik sie gryzie w plecy..rane sobie zrobil :( az sie trzesee normalnie...nie wyglada na chorego ehh co tu robic..co ja rano zastane az sie boje
 
Wazka i co z chomikiem?zyje?
a z obraczka...to mozna zrobic tak, ze na rocznice slubu kup obraczke i mozna poswiecic ja jeszcze raz w kosciele i odnowic przysiege razem z m...jabym chyba tak zrobila, bo jednak obraczka jest dla mnie bardzo wazna i tak naprawde chyba jej od dniu slubu jeszcze nigdy nie zdjelam, a dodatkowo mily bylby to akcent na rocznice slubu,mysle ze mogloby sie to udac, ale trzebaby pogadac z ksiedzem
 
wazka ... obrączka, ja nie pamiętam kiedy ostatnio miałam swoją na palcu. Napewno przed ciążą. Mój M. wie, że nie lubię nosić nic na dłoniach. Natomiast uwielbiam kolczyki.

Co do wrzasków małej to głos ma po mojej chrzestej. Ostatnio dorwała telefon i jej zabrałam, matko jak się darła w życiu czedoś takiego nie syszałam. A teraz zdarza się coraz częściej np. wczoraj przy przebieraniu wieczorem w piżamki koniecznie chciała bawić się chusteczkami do pupy i znowu wrzask bo nie dali. Maluchy chyba próbują na co mogą sobie pozwolić.

Dziś byłyśmy na spacerku ale tylko 45 minut bo strasznie wiało (zapomiałam beret i teraz mnie głowa boli), poza tym Lilianka nadal nie cierpi siedzieć w wózku, dłużej niż godzinę to nie wytrzyma. Zresztą pamiętacie, miała tak od urodzenia jak zobaczyła wózek to wrzask. Kilka maluchów z forum też nie lubiło wózeczka a jak wygląda to teraz???

Lecę robić zapiekane naleśniki, może wpadnie któraś na obiadek. Zawsze dużo zostaje i dwa dni jemy.
 
Mala brzuchatka bardzo fajny pomysl!!!

ja swojej tez nie zdejmowalam NIGDY , m to by mnie chyba powiesil hehe mialam cos z tym zrobic i zrobilam:(:(:( ah te moje coraz to chudsze paluchy

co do chomika..zyje ..on sie czysci jakby za bardzoo kurde i taki zywiolowy jest, na szczescie ma ta ranke tylko w jednym miejscu..najgorzej jak ja tez czysci bo sie bojee:(:(/// do wterynarza mialam dzis ale nie moglam:(:( moze stwierdzilby od czego to moze ma jakas chorobe skory choc sierci ma ile mial...
 
hmmm obrączka, u mnie w pierwszej ciąży ok 30 tygodnia niestety nadawała się do rozcięcia na palcu, potem musieli wytopić na nowo.
 
Wazka- współczuje :crazy: Dla mnie też obrączka ma duże znaczenie..

Nasz maluch też teraz zrobił się czasami nie do zniesienia. Jak się złości to zaciska piąstki, robi się czerwony, i zaczyna marudzić/płakać, a przy tym strasznie się pręży i sztywnieje. :no: oj cięzki okres przed nami :tak:
 
reklama
w ciazy to ja zdjęłam gdzies chyba 2 miechy przed..z Szymkiem tez ale chyba wczesniej bo bylam z nim o wiele bardziej spuchnieta makabra...

a okres czeka na ssuper co do dzieciakow hehe
 
Do góry