reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Badka tez poprosze:) michta76@wp.pl dziekuje z gory.

Ale dzisiaj cisza............

A jak obliczyc ile ma trwac faza uderzeniowa?

Lawina pomocy! A np na sniadanie co mam jesc??????????
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dzisiaj kolejny pracowity w domu dzien eMa :-) Wlasnie myje naczynia :-D pewnie i tak bede musiala po nim poprawiac jak zwykle, ale trening czyni mistrza wiec moze kiedys sie nauczy :-p dzisiaj jeszcze odkurzyl cale mieszkanie i powynosil pare rzeczy do piwnicy. No ja sie ciesze jak glupia bo on do sprzatania to nie za bardzo i zawsze ja odwalam cala robote :-p
Poniewaz musimy ograniczyc wydatki z powodu tego ze szef oszukal Szymona i nie mamy wypłaty a jeszcze teraz wyrabia inne dokumenty do nowej pracy i zalatwia odpisy swoich dokumentow bo tamci je wyrzucili!!!!! no ale do rzeczy: kupilam Arturkowi w rossmanie te duze sloiczki z babydream`a. Nie za bardzo chcial jesc (kurczak, marchewka i ziemniaczki - chyba jakos tak to bylo), ale jakos dal rade i zjadl 3/4. Ciekawe jak jutro mu pojdzie bo kupilam na probe 3 sloiczki. Sa duze i dwa razy tansze :/ no ale zmuszac go nie bede bo moze ma juz swoje ulubione smaki. Zobaczymy :-)
Kupuje ktoras z Was te sloiczki??
 
Saskiana ja jestem Baranem :tak:(oczywiście zodiakalnym:-p ).
Ja też bardzo lubię czytać jak piszecie o swoich dzieciach :tak:. To jak ostatnio Ty i Badka pisałyście o maluchach to śmiałam się na całego:-D .

Nikam ładny masz suwaczek:sorry: .

Badka dostałam książkę ale nie „ czyta „ mi jej komp:eek: . W ogóle mam problem bo co sobie ściągnę takie pliki to nie przeczytam :no:. To samo jak chciałam ściągnąć miarkę na buciki ze strony bo Szarlota podała :eek: buuu:no:.
Stawiam piwko temu kto mi wyśle program który mi będzie czytał te ściągnięte pliki :tak:.


Tina moja siostra i mama stosowały dietę kopenchasą i ukończyły:tak: .Efekt był duży i długo się utrzymywał:tak:.

Marcelina pokaż te stroiki:tak: . Chętnie pooglądam:tak: . Może sama coś w tym roku zrobię:rofl2:?
Powiem że ja „ wędkarką „ ani mój mąż wędkarzem nie jest :no:. Zawsze mie dziwiło jak można tak bezproduktywnie siedzieć nad brzegiem stawu/ jeziora /rzeki:-p . Niedawno ziemiłam zdanie :tak: .Uwielbiam siedzieć i wpatrywać się w wodę:sorry: . Mojego M to nie rusza:-p..
To dobry momęt żeby maluch sam zaczął sypiać:tak: . Teraz nie wie o co chodzi a później mógłby się do was w pokoju za bardzo przyzwyczaić i byłby klops:-p.
Mi się tez troszkę smutno zrobiło że Kuba powiedział pierwsze tata:-p. Jednak to było dosć przypadkowe .Mówił sobie dada, dadaa, data ,tata tada ,tatada:-D .. No i maż żeby mi nie było przykro chodzi teraz i kiedy może mówi Kubie „powiedz mama, mama :-D. Miłe to takie z jego strony :-D:-D:-D.
Wow strasznie młodo zdawałaś prawo jazdy:szok: . Jestem pod wrażeniem że zadałaś za pierwszym razem:szok: .Fakt kiedyś było dużo prościej ;-). Jednak mi się wydaje że stres ten sam:-p … Przynajmniej ja bym miała:-p;-) .
Wcześniej nie pisałam bo nie było mnie na kompie:-p .
Naprawdę polecam kupić książkę :tak:. Tam są wszystkie aspekty diety opisane:tak: ,co się będzie z tobą działo :tak:,jak szybko schudniesz:tak: , co powinnaś jesć a czego nie:tak: i dlaczego:sorry: … Są tez etapy super opisane:tak: . Powiem Ci jak Saskianie nie powinnaś jej zaczynać jeżeli jej nie zrozumiesz :tak:. Potwierdzi Ci to Caroline , Asiulek i każdy który stosował kiedykolwiek tą dietę :tak:.
Szczerze powiem że nie da się jej zacząć od tak :tak:. Trzeba się przygotować:tak: . Mieć już zakupione odpowiednie składniki z których będzie się robić jedzenie:tak: .
Dam Ci link do fajnego opisu co możesz jeść w 1 etapie :tak:.
Przeglądnęłam tą stronkę i jest naprawdę fanie napisana i wszystko jest dośc przystępnie wyjaśnione:tak: . Są nawet przepisy :tak:. Możesz sobie przeczytać o następnych etapach ( są po prawo ) :tak:
http://www.dietaproteinowa.eu/protal.html

Tu masz linki do stron z przepisami

http://dukan.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?9


Wielkie Żarcie - Przepis - Protal - sernik

http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/members/natasza3838-albums-3070,zarcie-przepisy-i-zdjecia-picture20300-drozdzowki-z-serem.html


Przykładowy jadłospis :

Śniadanie : owsianka ( 1 łyżka otrębów owsianych 1 łyżka otrębów pszennych zalać połową lub szklanką wody i do mikrofali aż się zagotuje . Po wyjęciu odczekac troszkę aż się zrobi lekka „breja „.Dodać słodzik i gotowe .Można tez dać po wyjęciu z mikrofali pół szklanki mleka . Jednak na udeżeniówce podobno nie powinno się go jeść)

Drugie śniadanie 2 jajka na miękko

Obiad udko duszone na teflonie ( bez skóry i soli – chyba ze sól potasowa . Tą można stosować ) Wszelkie przyprawy np. pieprz oregano ….. są dozwolone .

Kolacja makrela wędzona/łosoś/ gotowana /pieczona w foli ryba .

Test dukana ( na prawo )

http://www.dukandiet.co.uk/




Sawana normalnie szok . Ja myślę że te dokumenty to na złość twojemu M wyrzucili .
Słoiczków z rosmana nie mieliśmy nigdy .
 
Ostatnia edycja:
Hej:-) Savanna nieźli Ci szefowie Twojego m-a?! widocznie jeszcze nie trafili na nikogo rozgarniętego... dokumenty zniszczyli? no szok:szok: Ze słoiczkami nie pomogę, my jeszcze w lesie z takim jedzeniem.
Lawina stosuje się do Twojej rady:-) Dzięki za myśl, wiesz córcia dopiero wczoraj zassała butlę jak poczuła moje mleko ale teraz jak widzę jak się wzdryga na smak tego bebilonu pepti to lepiej jej nie mieszać w główce... Pije biedna ale za każdym razem protestuje...No i kiedyś po jedzonku była przeszczęśliwa a teraz cała smutna. M się wkurzył i mówi że w weekend nauczyłam dziecko noszenia na rękach. :cool:No ale Dominisia taka ciągle marudna i nieszczęsliwa że jej zabrali cysia to co robić? Nosze i całuje cały czas. Jutro już będzie lepiej:tak:
Ciągle jeszcze walcze z piersiami ale jest coraz lepiej:-) No i wiem brzydki temat, ale zmienił się zapach kupek...taki apteczny się zrobił? A wcześniej był taki wręcz słodki;-) Mam teraz nadzieję że szybko poprawi jej się skórka, no z tych nerwów i płaczu to tak się odrapala w tych wysypanych miejscach że aż do krwi!
Jedyna dobra wiadomośc że ja powoli zacznę jeść wszystko...Tina myślę że to głównie dlatego schudłam, samo karmienie by nie wystarczyło. Najlepszy był ten chleb zytni na zakwasie za jedyne 10 zł za bochenek:szok: A ja żyłam głównie na chlebie i ziemniakach...fuj:laugh2:
Miłego wieczorka mamusie:-)
Lawina do zobaczenia tej miarki obuwia potrzebny jest program Acrobat...hm można go pobrać darmowo, patrzyłas na ten link poniżej:pobierz Acrobat Raeder?
 
Ostatnia edycja:
Lawina - musisz ściągnąć program pdf. do odczytywania tego typu dokumentów.( tej książki, którą wysłałam) Wpisz w google - ściągnij pdf free - powinno coś wyskoczyć.
 
Znów mi się rana po cc otworzyła :no:. To już 4 czy piąty raz:szok:. Sama nie pamiętam :eek:.
O niebo lepiej się dziś czuje :tak:. Praktycznie nie boli mnie podbrzusze :tak:. Z tym że po atybiotyku mam tez uczulenie:no: .
Zaraz poszukam tych programów :tak:. Dzięki dziewczyny:laugh2: . Macie u mnie piwko :sorry:.

Szarlota alergolodzy czasem radzą np. dodawać do swojego mleka mleko sztuczne które próbujemy wprowadzić:tak: . Jednak zrozumiałam że Babilon pepti i tak Dominika piła więc uznałam że lepiej isć za ciosem i dawać tylko babilon :-p.
Ja Kubę tez nosiłam i przytulałam kiedy było odstawienie :sorry:. Jaki on był smutny:confused2: . Nie mogłam patrzeć na niego :no:.Tak mi było go żal :sorry:. Jednak wiedziałam że robię to dla jego i swojego dobra :tak:. Podobnie jak i ty :tak:. Tez musisz tak sobie to tłumaczyć :tak:
Kuba tez jak płakał to się drapał do tej pory tak miewa:sorry: .
Niom .. kupkowe zapachy ulegną zmianie:-p… niestety na coraz gorsze:sorry: ..
Co do M to myślę że on tez jest już trochę zmęczony:sorry:
Dietę to ty miałaś faktycznie sprzyjającą utracie wagi :-p.

Udało się . Mogę przeczytać ksiażkę . Jupiii



Pali sie u nas w klatce . Chyba wida . Straż przyjechała ... Prawdopodobnie podłoga sie w niej spalia . No i klops ciekawe jak będziemy chodzić na spacery . Nie wiem czy bam rady wózek znieść . Niby 1 piętro .... jednak wózek plus mały to za dużo jak dla mnie ehhhh..
 
Ostatnia edycja:
W końcu doczytałam - uff, padam. W piątek późnym wieczorem wróciłam z 3-dniowego szkolenie (2 noce poza domem). Koszmar wykłady, warsztaty:eek:. W pierwszy wieczór mojej nieobecności Filip zastrajkował, nie chciał nic zjeść przed spaniem. Troszeczke to mojego M zdezorientowało, ale poradził sobie. Mały zasnął, a tatuś po 30 min. dał mu mleczko:-). Kolejny wieczór to jak powiedział mój M był już luz - 0 20.00 Filip i Emilka spali słodko w swoich łóżeczkach. Jestem dumna z tatusia, a przy okazji sam zasmakował jak wygląda mój dzień: praca, odbiór Emi z przedszkola, obiadek dla dzieciaczków, ogarnięcie mieszkania, zabawa z dzieciakami, kolacja, kąpiele, usypianie - haa teraz ma do mnie szacun:-D. Ja to jakiś krejzol jestem, bo w sobotę byłam tak nakręcona, że umyłam okna w sypialni, kuchni, salonie i w pokoju Emi:eek: potem na czworakach wieczorem chodziłam i mnie jeszcze chyba zawiało, bo potwornie boli mnie ucho. Jutro czeka mnie mega dzień - rano badania (medycyna pracy), potem rozpoczynają mi się dwie kontrole:szok: i jeszcze masa roboty w robocie:cool:. Zastanawiam się, czy w najbliższym czasie może zgłoszę urlop na telefon:-p - hmm, ale czy uda mi się chociaż troszkę odpocząć. Co do diety, to jest mi ona w zupełności nie potrzebna. Jeszcze przed powrotem do pracy miałam 2 kg na plusie, teraz już standardowa waga 48 kg przy wzroście 158 cm. Uciekam, muszę się wyspać przed jutrzejszym dniem - trzymajcie za mnie kciuki. Wam życzę rewelacyjnych efektów podczas stosowania diety.
 
Sapago wow:szok: podziwiam Cię kobitko :tak:, że to wszystko ogarniasz i dajesz radę:tak: . Fakt wagę masz piękną i przy tym tempie w jakim żyjesz wydaje mi się że nie musisz się martwić o jakiekolwiek kg :-p.
Z uchem by się przydało isć do lekarza bo może to być coś poważnego :-p.
M dzielnie się spisał:tak: . Mój pewnie by tez dał rady:-p .

Badka przeglądnęłam tak pobieżnie książkę :tak:. Dosyć interesująca jest:tak: . Jednak nie zamieniła bym mojej diety na żadną inną :-p:tak:. Za dobrze się z nią czuję:tak: .
Zawsze jest fajnie poczytać i porównać inne podejścia do odżywiania:tak: .
 
hej kobietki:)

dziś nie mam humoru, popstrzykałam sie wczoraj z moim M i jak zwykle "hrabia" się obraził i mamy ciccy dzień/dni... pewnie jak już aczniemy rozmawiać, to powie, że to ja sie obraziłam... a mi jest po prostu przykro... wczoraj wrócił z zajęć po 20, robiłam wszystko, żeby Dusię przetrzymać do powrotu taty, bo jednak bardziej lubi, kiedy on ją kąpie (wprawiony w boju), bawiłam się z nią, czytałyśmy, turlałyśmy się itp... ale przez to przeczekanie, rozregulowała się jej godzina snu, bo normalnie zasypia ok 21...ok 22 zaczęła pałakać, widać było, że jest mego zmęczona i chce spać, ale nie może zasnąć, tuliłam ją, trzymałam za rączki, śpiewałam kołysanki, dawałam herbatki... a mój M siedział przy kompie i jadł orzeszki pistacjowe i zero wzruszenia, że dziecko płacze... no szok... w końcu zaczęła się zanosić płaczem, poszedł do kichni, myślałam, że po to, żeby zrobić jej mleczko (bo po paru łykach ciepłego często zasypia), a ten wraca zadowolony z kolejną porcją orzeszków... no myślałąm, że go uduszę... a on na moje zdziwienie, ze przecież nie powiedziałam, ze ma zrobić mleko... noż k...a, to tylko ja mam mózg i umiem go używać?
Dusia zjadła i zasnęła i ja też poszłam spać... a dziś od rana się do mnie nie odzywa

ostatnio wogóle mnie wkurza, prosiłam, żeby przyniósł mi syrop, a on "a gdzie jest?"
powiedziałam, że jak chce, to moze zjeść moją sałatkę surimi (bo lubi), a on "a gdzie jest?" i takich przykładów to ja mogę podac mnóstwo...

to pewnie przez zbliżający się @ (miałam dostać wczoraj a tu nic się nie zanosi, ale to pewnie przez dietę) mam taki humor... ale same powiedzcie nie ruszyłoby Was?

jeśli chodzi o dietkę, to dziś na wadze tyle samo, co wczoraj (dobrze, że nie więcej)

buziaki i miłego dnia

przepraszam za te smuty, ale musiałam się wyżalić
 
reklama
hej hej

asiulek-skad ja to znam???te pytania-a co gdzie jest,a jak nie powiem ze ma cos zrobic to sam na to nie wpadnie:wściekła/y:
Uspokoj sie kochana,prawie wszystkie to przezywamy:tak:
zrob cos dla siebie i zapomnij o tej klotni.Szkoda zdrowia i nerwow na to by zrozumiec przecietnego faceta:-)

Lawina--o jej,pozar,masakra.U nas tez czasem sie zdarzaja he he.ja mieszkam na 5 i 6 pietrze,gdyby mi sie winda palila to widze to CZARNO

lawina-jak ci sie rana otworzyla??????dlaczego ci sie wogole otwiera???bylas u gina z tym?

lubie takie podejscie jakie ty masz:najpierw cos sprawdzic,poczytac,zorientowac sie a potem krytykowac lub wypowiadac na ten temat swoje zdanie:tak:
tak jak w przypadku diety i ksiazki,ktora badka ci podeslala.

nie lubie jak ludzie nie majac o czyms pojecia-wypowiadaja sie zaciekle broniac tylko swoich racji i nawet nie wysilaja sie by poznac argumenty drugiej strony.
a ile takich ludzi jest!
wchodze czasem na kaffe i oczom nie wierze,co kobiety dorosle potrafia wypisywac!jak sie obrazac wzajemnie-szok:no:

sagapo-skad ty czerpiesz ta energie?dawaj namiary:-D
tatus super sobie poradzil,brawo dla neigo,nalezy mu sie medal:-)
ja bym sie denerwowala gdyby moje chlopaki same zostaly:-)

Tina,Marcelina chcialam was wlasnie ostrzec,ze mozecie dostac opieprz od Lawina,tak jak ja:-)zadawalam te same pytania co do diety:-)

szarlota z tymi kupkami:u nas zawsze byl raczej kwasny zapach jak karmilam tylko piersia.Ktos mi raz powiedzial,ze to ma zwiazek z bakteriami w jelitach.Mozna podawac jakis probriotyk...

savannabrak mi slow co sie dzieje w tej pracy twojego ema:no:
ile to was nerwow musi kosztowac:wściekła/y:

quassandra-ciesze sie,ze u was lepiej:-)

a moj maly wczoraj jak o 23 wstal to do 1 w nocy tak sie smial i szalal,a my z nim!
niewiadomo o co mu chodzilo!dzis od 7 szaleje.wczoraj mial tylko 1 drzemke w ciagu dnia.
skad on ma tyle energii?????ratunku!
ja mam od kilku dni wory pod oczami...wczoraj doszly zmarszczki:baffled:
 
Do góry