reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Nikamo dzieci sa jak barometr - wszystko wyczuwaja :-) i nic sie nie denerwuj na pewno bedzie dobrze - musi!

Co do tego spania Arturka ja nie mowie ze mi to przeszkadza :-p ja sie tam ciesze ze mam troche luzu bo moge sie uczyc w miedzy czasie i w ogole :-) ale kazda mama lubi jak jej pociecha robi jakies nowe fajne rzeczy jak raczkowanie czy cos a u mnie tego nie ma :-p mam spioszka o lagodnym chatakterku - tylko kiedys bedzie musial sie wyszalec za ten caly jego spokoj...
Moje dziecko dzisiaj zjadlo sniadanie o 7:30 i jeszcze sie nie obudzil na drugie... zaraz tam do niego ide bo musze ciuszki pochowac...
ooooo o wilku mowa, obudzil sie! eureka :-D
 
reklama
Qassandra: a czy wiesz może jaki może byc powód poszerzenia komór jeśli rodziło się przez cc? No i czy takie coś może wpłynąć na jego rozwój psychiczny?

młoda0308: szczerze mówiąc nie bardzo wiem co oznaczają te poszerzone komory, lekarz tego nie wyjaśnił tylko powiedział ze może być z powodu niedotlenienia w trakcie porodu lub ciąży. I na razie trzeba obserwować czy się nie powiększa.
 
mama maluszka - sam przebieg porodu - czy to sn czy cc nie przesądza ani nie determinuje powiększenia komór itp. Tzn zarówno kobiety które rodzą sn jak i te z cc mogą zmagać się z tym problemem. Czasami powiększenie komór występuje już w ciąży a sam zakres norm badań usg (dość szeroki) nie pokazuje czy w przyszłości komory będą się nadal rozszerzać czy nie. Tak na odległość ciężko jest komukolwiek powiedzieć dlaczego to spotkało Twojego bobaska, bo przyczyn jest wiele, w tym to jak przebiegała sama ciąża. Najważniejsze że jesteście pod opieką, że będziecie mieć badania usg cyklicznie i że najczęściej to samo "mija". A jak będziecie u lekarza, to wypytaj o wszystko. To jest Twoje dziecko i szkoda żebyś się zamartwiała - najlepiej spytać i nie wychodzić z gabinetu dopóki lekarz Ci wszystkiego nie wyjaśni. Mają taki obowiazek, domagaj się tego. 3majcie się cieplutko
 
Qassandra teraz jestem na etapie poszukiwania jakiegoś dobrego neurologa ze śląska lub małopolski bo ten u którego byliśmy jakoś nie wzbudził mojego zaufania. No i mimo że wizyta była prywatna to niewiele sie dowiedziałam :(

Odnośnie ciąży to była zagrożona, nie wiem czy to miało jakiś wpływ czy nie, ale bralam leki na podtrzymanie m.in. fenoterol, izoptin, duphaston i clexane i acard na rozrzedzenie krwi. Nie wiem jednak czy to mogło mieć jakiś związek.
 
Witam:-)

My dziś o 10 rano lecieliśmy do Kauflandu po winogrona (2,50 )i banany(1,50) :tak::-p. Wczoraj jak zaszłam o 16 to już nie było winogron a banany takie ostatki :-p. Pytałam gościa z warzyw o której przyjść:sorry: . Stwierdził że do 12:eek: hehe:-p.
Dziś młody na 2 śniadanie zjadł pół banana i 6 winogron:tak: . Starłam i było dużo „wody „ dodałam półtorej miarki kleiku ryżowego:tak: (bardziej go lubi;-) ) i fajny owocowy deser:tak:.
Szczerze powiem że nie był zachwycony :eek: .Starłam mu to na większych oczkach :sorry:. On nie lubi większych kawałków :eek:.Wczoraj jadł taką zupkę :sorry:. Chomikował sobie kawałki marchewki pod dziąsłami i językiem hehe :tak:. Jednak czytałam że im szybciej dziecko się zaznajomi z większymi kawałkami jedzenia tym szybciej się przyzwyczai :tak:. Hmm wszędzie później walały się kawałki marchewki :-p. Bo jak Kubuś buźkę otworzył to mu coś zawsze wypadło :eek:hehe:-D.


Sawana wredne to szefostwo twojego M:wściekła/y: . Dobrze że już szukacie czegoś lepszego:tak: .
Arturem wcale nie jest opóźniony:-p . Rozwija się w swoim tempie:tak: . Jeju jak ja bym chciała żeby młody dopiero zaczynał raczkować:tak: . Tymczasem mam podwójną robotę przy nim :eek:.Non stop latam jak coś robię i patrzę co nadiablił:-p.
Kubuś wstaje koło 8 :tak: następnie idzie spać koło 12:tak: śpi od 2 do 4 godzin:-D . Później idzie spać na max godzinę :tak:, lub 2 razy po pół godziny :tak:. Chodzi spać miedzy 9 a 10 :tak:. Tak go nauczyliśmy ,żeby maż tez z nim mógł czas spędzać nawet jak ma nadgodziny:-D.
Aha jeszcze robię coś takiego że staram się żeby nie spał na polu:-p . Chodze z nim na pole zawsze po przebudzeniu :tak:. Wtedy mam gwarancję że nie zaśnie :-D. Ogląda sobie wszystko na około ,idziemy na plac zabaw ,do sklepu :-D. On strasznie to lubi:-D .Szkoda by mi było tego czasu na spanie:tak:. Śpi w domu a ja mam czas dla was i na sprzątanie:-D .

Matra fajnie że Piotruś tak ładnie je:tak::tak::tak:. Kurcze z tym spaniem to faktycznie problem :eek:. Próbowałaś ustalać jakiś harmonogram dnia:confused:? Może to by pomogło :tak:? Wiesz codziennie tak samo : zabawa, jedzenie, spanie (tzn próby kładzenia) :tak: .Dzieci lubią powtarzalność:tak:. Próbowałaś go zmęczyć zabawą :-p? Próbowałaś kłaść do łóżeczko co 2,5 -3 godziny:sorry:? My dziś np. z rana poszliśmy na spacer i Kubuś był bardzo zaskoczony :-phehe:-D . Poszliśmy tez na inny plac zabaw :tak: . Bardzo się rozglądał:tak: . Zmieniło się coś w jego codzienności:-p .
Aaa i u nas tez dużo dała zabawka na łóżeczko :tak: .Jak młody nie śpi to buszuje:-p . Odwiązuje ochraniacz :-p,bawi się zabawką;-) ,kołderką:eek: ,poduszką:sorry: … Później pada zmęczony :tak:. To u nas duże osiągnięcie :tak:. On nie umiał zasypiać :confused2:.Padał ze zmęczenia przedtem:eek: .
Co się dzieje z tym miejscem po przepuklinie:confused:?
Fajnie że ta rozpórka już jest zdjęta:tak: .

Szarlota hmm twój M troszkę się dziwnie zachował:confused2: . Powinien właśnie przy płaczach pomóc:tak:.

Caroline jak masz dni z warzywami to możesz sobie dodać produkt tolerowany –np. kakao ;-).Zrób sobie mleko z łyżeczką kakao , albo ser biały:tak: . Mi to pomaga:tak: . Czuje się jak bym jadła czekoladę :-p;-). Ja znalazłam sobie budynie w Aldim:tak: . Są ze skrobią kukurydzianą (więc dozwolone) i wcinam zawsze przed przejściem na same mięso :tak: .Są tez fajne jogurty pitne :tak:( jak na tą dietę to są boskie:tak: )
http://www.opinie.senior.pl/Jovi-Jogurt-pitny-0-sloneczna-pomarancza-mango,48927.html
Pestek nie wolno jeść :sorry:.

Michalka ja tez ma alergika:sorry: . Jednak u nas alergia objawia się tylko i wyłącznie na skórze buzi :eek: no i w kupkach :-p

Mama maluszka niestety nie orientuje się w tym temacie nic a nic :confused2:. Bądź dzielna :sorry:. Trzymam kciuki żeby było odorze:tak:.
Ja właśnie latałam na ugs prenatalne i to z przepływami bo bałam się niedotlenienia ze względu na moje wysokie ciśnienie:tak:. Słono zapłaciłam ale byłam spokojniejsza:tak:. Do szpitala tez wcześniej przed cc poszłam bo się panicznie bałam:tak: .

Młoda Vibrukol jest bobry na ząbkowanie :tak:. Jak nie pomoże to zostaje jeszcze nurofen ,ibum czy coś w tym sensie:tak::sorry2:.
 
mamo maluszka-pewnie duzo ci nie pomoge,bo nie slyszalam nigdy nic o komorach u dzieci.Tez byc moze dlatego,ze usg glowki rzadko kto robi.Pewnie gdybysmy wszyscy robili tak jak bioderka to by wiecej nas bylo.
Wierze w to,ze to nic groznego:bo gdyby bylo cos nie tak to na pewno by was skierowali do szpitala.
trzymaj sie.Zobaczysz,ze bedzie wszystko ok.

dziewczyny dzieki za info w sprawie tej diety
szkoda,ze nie mozna jesc warzy i owocow:(

mloda i inne dziewczyny-uwazajcie na te leki przeciwbolowe,na wszystkie leki wlasciwie.
u jednej laski na innym forum dziecko ma powiekszona watrobe.
jej synek co noc placze-zbakowanie-tak myslala.No i rzeczywiscie bylo zabkowanie,a potem plakal bo brzuszek go bolal.A ona dawala mu dalej przeciwbolowe.
I na usg wysza powiekszona watroba,najprawdopodobniej od tego,ze za duzo lekow mu serwowala.

takze spokojnie z lekami.

w niemczech jest :cudowny:srodek na zabkowanie-osanit.
podobno jeden z najlepszych.ja sie zaopatrzylam,zobaczymy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam dziewczyny, w końcu do Was dotarłam i wszystko (!) przeczytałam:)
Nikamo, dziękuję za pamięć:*
Savanko, już jestem w domu u siebie i mam dostęp do netu, więc możemy poggadać:) a tak an marginesie, śliczne zdjęcia i wogóle śliczna jesteś, już samo to powinno wywyindować Twoje poczucie wartości na wysokość pałacu kultury;)

dziewczyny, ja też zacznę Dukana, wciąż mam spro po ciąży i już nie mogę na siebie patrzeć....:( ale najpierw muszę przeczytać książkę, żeby nie popełniać błędów, bo już dojrzałam do decyzji odchudzenia się...

pozdrawiam Was wszystkie i całuje dzieciaczki,
teraz już będę na bieżąco, więc będzie mi łatwiej pisać:)

Olena - ogromne gratulacje - dbaj o siebie kochana:) a szefową się nie przejmuj

Michałka - zazdroszczę zrzuconych kg:) mam nadzieję, że za jakiś czas też pochwalę się swoim sukcesem:)
miłego dnia
 
Asiulku ciesze sie ze koncu Cie widze :-)
musimy sie jakos zgadac :-)

Lawina Arturek tez nie spi na dworze i to ciekawe bo potrafi wytrzymac na nim naprawde duzo czasu i dopiero gdzies po 3 - 4 godzinach zabiera sie do spania a wlasciwie do drzemki bo szybciutko sie budzi. Natomiast w domu ledwo wytrzyma 2 godzinki i juz tak marudzi i trze oczka ze nie ma szans go "przetrzymac" dluzej. Tym samym ma ograniczony czas na "cwiczenie swojego cialka" i nawet nie raczkuje :-D dlatego skoro jest takim spiochem chyba poczytam o jakichs cwiczonkach dla maluchow :-) zeby ta garstke czasu jego aktywnosci dobrze wykorzystac.
Kiedy nie spi i tak musze caly czas przy nim byc. Mamy duzy pokoj polaczony z kuchnia i on sobie lezy na macie z zabawkami w czesci pokojowej. Kiedy ide do kuchni zeby pozmywac zaczyna sie placz... no i nie moge byc dalej jak metr czy dwa bo sie zaczyna... gdyby raczkowal to by sam do mnie przydreptal :-p
 
Ostatnia edycja:
dzięki saskiana na piątek sobie załatwie :) a co to jest Żel, kropeli??

czopki też mamy, ale jakoś nie jestem przekonana.

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi, są może jakieś domowe sposoby "ulżenia " dziecku w takiej sytuacji??
 
Ostatnia edycja:
reklama
mloda-to sa takie kuleczki.one tez dzialaja uspokajajaco,przeciwbolowo i lagodza skutki podraznionych dziasel.
lek homeopatyczny

tu je wszyscy zachwalaja.ostatnio przesylalam znajomej z PL.jak u nich sie kolejny zabek bedzie wyzynal to da mi znak jak ten osanit dziala.
tu w de kosztuje od 4 do 6 euro
 
Do góry