reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

reklama
Vnikaza jakies pare tyg. spróbuj znów..będzie dobrze;)

ty wiesz że Szymek miał rozwolnienie po zjedzeniu kukurydzy..teraz może ja jeść ale nie co dzień:tak:

Goyek ehh weź mi nic nie mów..ja jak tylko skończe całkowite karmienie to mi waga podskoczy chodź do tych 58..na razie jest 56 i nie spada no i wiem wiem to tylko 2kg:-p..pewnie przez to że juz mniej karmię..u mnie jak widze to tak jest że organizm wszystko w pokarm ładuje..no i objadac to ja sie nie objadam..ma takie nawyki zywieniowe które sama wypracowałam i tak sie przyzwyczaiłam

M sie wkurza bo dla niego to najlepiej abym wazyła 62..szczerze to tez bym tak wolała..ciuszki fajniej na mnie leżaly a teraz te żebra i te biodra mnie dobijają wrrr za młodu to człowiek cieszył sie że byl patykiem a teraz o kragłości się prosi:-p

Pola bedzie dobrze!!!
 
Polusia najlepiej jakbyś przypominała o głosowaniu codziennie bo tak to jakoś umyka a widzę że są efekty:-). Z córcią będzie dobrze, nie martw się na zapas:-)
Sagapo a może morfologię jakąś zrób?
Znajoma nieznajoma powrotu do zdrowia:-)
Olena Jaś jest niesamowity.
Piotruś siedział dziś z babcią a ja załatwiałam sprawy związane z budową, masakra jakaś ale już coraz bliżej juuuupi :-) jutro ciąg dalszy.
Piotruś wrócił do jedzenia z piersi, to dobrze bo kupę roboty z tym ściąganiem było.
Dobrej nocki.
 
Jeszcze nie doczytałam ale melduję, że nareszcie mamy neta, coś kabelki były w głównej skrzynce zamienione.
Już po przeprowadzce, teraz czekam tylko na meble do kuchni, powinni odezwać się w tym tygodniu. Ogólnie mieszkanie to był syf, co sie musiałam nasprzątać, jak ludziska w takim brudzie mogli mieszkać. Do kuchni i dużego pokoju jeszcze drzwi nie mamy bo szyby były powybijane, w łazienkowych dziura a wejściowe chyba łomem otwierali :szok: jak byliśmy mieszkanie oglądać to mówili, że drzwi w piwnicy maja bo lubią w domu wolne przesrzenie.
Jak je na przekazaniu kluczy właściciel zobaczył to mało zawału nie dostał. Musi nam wszystko wymienić.
O kaloryferach nie wspomnę, chyba 20 lat jak tu mieszkali to nie czyścili, praca tylko w gumowych rękawicach, z tego w łazience jak go w środku szorowałam długą szczotką do butelek to dołem zużyty tampon wypadł :szok:
A najlepszy numer jak tapetowałam z siostrą mojego M. to słyszałysmy dziwny dźwięk, jakby słoiki z wekami ktoś odkręcał. Okazało się, żę odklejają się kafelki w kuchni na ścianie!!!

Z innych wiadomości to Lilianka ząbka będzie miała, jeszcze nic nie widać ale jak dotykam dziąsełko to można palcem wyczuć dwa punkciki.
 
hej

przyszlam sie przywitac i zmykam.
bo u nas tez-szukanie ieszkania na calego.
tina-rozwalilas mnie.co za ludzie!

zycze wszystkim maluszkom duzo zdrowka,a mamom przespanych nocek.
przeczytalam przelotem,ze niektore maluszki nam choruja:(

a co do obnizonego napiecia-Pola,ja tez slyszalam ze cwiczonka duzo,duzo daja.
ta jak qassandra pisze.
a i gratuluje postepow Qassandra:)

olena-Jas jest slodziutki...z tym chrupkiem:)

wnika-tak jak wazka pisze:za 2-3 tyg.mozesz sprobowac dac banana ponownie.bo odpornosc u dzieci co jakies 2-3 tyg.wzrasta.

natka-a ty z budowa szalejesz:)

u nas juz wszystko ok,maly ma apetyt-glodny jest jak wilk.i boje sie,ze go glodze,bo on chce wiecej np:mleka,albo kleiku z owocami,obiadku.a ja mu daje tyle ile zrobie.
budzil mi sie w nocy ostatnio,plakal i chcial piers.to chyba znaczy,ze mu musze wiecej dawac w ciagu dnia.zwiekszyc kalorie hmm
 
Dziewczyny melduję się wieczornie :-)

Tina to ci ludzie niezłą robotę ci zapewnili na dłuuugi czas. Pewnie trochę zajmie ci czasu uporządkowanie tego wszystkiego i doprowadzenie do ładu. Współczuję.

Polusia trzymam kciuki za córunię, będzie dobrze śle buziaczka dla malutkiej [usta]

Znajoma nieznajoma życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Ważka to możemy sobie ręce podać w niedoli ... ale widzę że ty przy mnie to niezły grubasek jesteś :-) ja to chociaż do twojej wagi chciałabym dobić, o więcej nie proszę.

Wnika_s nie wiem jak to z tym bananem. Ale znalazłam coś takiego
Produkty spożywcze w diecie dziecka, które ukończyło 8 miesiąc życia. - osesek.pl - ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwój dziecka, rozszerzanie diety
tam niby piszą że od 8 miesiąca, choć ja mam słoiczki z bananem na których jest napisane że od 4 miesiąca i bądź tu mądrym i pisz wiersze.

Qassandra dzięki za odzew z liszajem. Smaruje też Oilatum, zobaczymy, my nie jesteśmy alergikami, wiec nie wiem ... może to tylko taka zmiana? Jak słyszę o alergii to szlag mnie trafie, bo pamioetacie4 jak na początku mi pediatra stwierdziła alergię u Samusia? Kazała praktycznie na głodowej diecie być :no: a później jak jej powiedziałam że wszystko zeszło po mącznych kąpielach, to uznała że często takie dawne sprawdzone metody pomagają na zmiany skórne, widocznie to nic takiego nie było :wściekła/y: ... ciężko zdiagnozować alergię. Szczególnie u takiego maluszka, cop to jego skóra jeszcze niedojrzała, bardzo wrażliwa. A testy też dopiero u większego dzieciaczka można zrobić.

Lecę bo upinam sobie kieckę na wesele :-) taka ze mnie szwaczka , że już przy wyjmowaniu spódnicy z reklamówki, ukłułam się szpilkami :-) a co będzie dalej :-)
 
hellow! witam nowa mamuske:) Czy ktoras dawala dzieciaczkowi kaszke mleczno.ryzowa nestle? bo ja dalam sprobowac i chyba wykrostkowana od tego na policzkach jest. czy to mozliwe, ze po jednym podaniu juz by byla reakcja?

przenosimy wjazdna podworko z jednej strony domu na druga....szok, powiem wam, bloto po uszy:(

synek mi z dnia na dzien coraz bardziej zadowolony z nowego przedszkola...goyek pamietasz jakie byly jazdy z nim ? wierzycmi sienie chce , ale lepiej nie zapeszac....

matylde dziadek nauczyl bic brawo, cudowny widok, usmiech jej z twarzy nie schodzi:)

wazka no nie jest latwo...nastaw sie odpowiednio:(. ja z natury raczej pesymistka jestem, wole myslec na czarno, zeby potem miec ewentualna niespodzianke, niz odwrotnie.

nikamo , straszne to jest..smierc kogos bliskiego zawsze zostawia na nas slad...nawet jesli jest to ktos kogo znalao sie tylko "troche" to i tak zastanawiamy sie dlaczego tak sie stalo...
dobrej nocki:)
 
witajcie porannie:)
kobitki tak myślę jeszcze o tym jedzeniu mojej Poli. może ona za mało zjada? kurde ona ma 3 mleczne posiłki i łącznie dziennie tego mleka wychodzi ok 600 ml, zjada cały słoik zupki i cały owoców. w nocy śpi i nie je a na śpiąco nie chcę jej karmić. jak myślicie może mało tego mleka?

przypominam TWOJE PUDEŁKO kliknijcie :)
 
witam porannie :)
jak myślicie może mało tego mleka?
Polusia ja nie pomogę, karmię córcię piersią i nie mam pojęcia ile tego mleczka zjada. Ale na wadze malutko też mi przybiera.Z 50centyla zbliża się już do 25 :( chyba moje mleczko Jej już nie wystarcza i trzeba będzie dokarmiać mm. Je też zupki, ale na razie na zasadzie prób, a nie stałego posiłku.
A z Martą zamiast być coraz lepiej to jest coraz gorzej. Doszedł katar, który siedzi głęboko i nie potrafię go ściągnąć :( używam Marimer i próbowałam i Sopelkiem i z gruszką nr7 ... nie wyjdzie i koniec :( Nie wiem czy znów nie iść do pediatry :( cały czas kicha i kaszle no i ma problem z jedzeniem przez ten zapchany nosek :(
 
reklama
Hej dziewczynki:-D
olena, ja sie nad tym dlugo zastanawialam, bo nie moglam znalezc winowajcy. i jak teraz wszystko analizuje to problem pojawil sie jak podalam davidowi surowego banana. a teraz juz nawet owoce ze sloiczka z dodatkiem bananka stanowia problem :( surowego banana mozna dac w 6 miesiacu, ja dalam na poczatku 7 i Houston, we have a problem!!!!
Kochana wnika_s, nie wiem, czy Ci pomogę, ale ja miałam podobne przejścia z bananem. Kiedy starsza córcia miała 8 m-cy podałam jej świeżego bananka, potem w kupce pojawiły się czarne niteczki, wystraszyłam się wtedy nie na żarty. Pędem do lekarza, gdzie pani doktor od siedmiu boleści stwierdziła, że to krew - co jest groźne dla małego człowieczka. Odesłała nas do szpitala i tam mięliśmy szczęście trafić na super lekarkę, zaznaczam że pierwszej lekarce mówiłam, iż mała jadła banana, ale była na to głucha. Emilka jak na zawołanie zrobiła kupkę w szpitalu, więc nasza super pani doktor zaglądnęła i sama pyta, czy podawałam dziecku banana:-D. Okazało się, że nasza Myszka jeszcze nie radzi sobie z trawieniem tegoż owocu i zaleciła, aby wprowadzić go jej w takiej formie (świeży banan, nie ze słoiczka) dopiero po ukończeniu roczku:tak:. Z Filipem też będę się tego trzymać, więc może z Twoim maleństwem też odczekaj - nie ma sensu się niepotrzebnie stresować. Zresztą jest tyle innych smakołyków, które możesz mu podać:-D.

Gosiaaaa, spróbuj zrobić małej inhalację - kilka kropelek Oilbas do ciepłej wody i posiedźcie sobie przy tym. Poza tym polecam do ściągania katarku Fride - Emilka miała katarek od chwili opuszczenia szpitala (kiedy się urodziła), więc wiem jakie to jest uciążliwe i jak stresujące dla mamy. Teraz profilaktycznie i dla higieny noska codziennie podaję Filipowi wodę morską. Zdróweczka dla małej życzę.

Polusia, wiesz mój Filip też zjada mniej więcej tyle mleka ile Twoja Pola i tak samo zupkę i deserek, nie zalicza się do "grubasków" poprostu ma dobrą przemianę materii i wygląda dobrze. Natomiast jego siostra w tym wieku to był "grubcio", a jadła podobnie jak Filip. Każde dziecko jest inne, pewnie Pola będzie zgrabną, szczuplutką dziewczynką - myślę, że tym nie powinnaś się zamartwiać. Przyjdzie czas i pewnie zwiększy swoje zapotrzebowanie na jedzenie. Napięciem mięśniowym też się nie denerwuj, najprawdopodobniej będziecie miały wskazanie do wykonywania ćwiczeń metodą Vojty i mała wszystko ładnie nadrobi. Buziaki dla Poli.

Goyek kochana, podeślę Ci dzisiaj obiadek - pieczoną kaczkę z pomarańczami (próbuję nowy przepis) dla zwiększenia masy ciała. A ja mam jeszcze parę kilo do zrzucenia, szczególnie na boczkach - uhhh. Liczę na to, że stracę te zbędne kilogramy jak wrócę do pracy, więcej ruchu, stresu. Dzień powrotu do pracy coraz bliżej :(
 
Ostatnia edycja:
Do góry