reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Hej hej niedzielnie:-)
U mnie błogie lenistwo ,mały spi ,M robi śniadanko a ja się wykapałam i siedzę przed netem. Tez oglądaliśmy wczoraj Pudzianka i dzis cięzko wstac było.

Co do tarek i innych"pierdólek" to ja mam swoje zdanie i nie daje się zwariować. Mały ma swoje sztućce i miseczkę ale pozostałe naczynia i urządzenia te same co i my.Blender kupiłam bo rzeczywiście jest super i niezbędny . Do tej pory też dawałam sloiczki ale jak zobaczyłam jak małemu smakuje jedzonko robione to już teraz będe mu gotowała.Już zaangażowałam jednych i drugich rodziców i maja mi zwieść owoce i warzywka od sąsiadów z ogródka :-)
 
reklama
hej mamusie:)

wcięło mi post i dość spory...
A więc od początku, doczytałam tylko ostatnią stronę bo czasu brak, cały czas jestem na etapie przestawiania się na "mamę pracującą" z pracy lecę jak szalona do domu i wiecie jak to jest jak mogłabym wejść na forum to nie mam siły na włączenie kompa:D
Odnośnie przeziębienia i euforbium to Ja już wypróbowałam je jak mała była przeziębiona i uważam, że pomogły i są dobre, więc polecam.
Co do rozszerzania diety, to Ja wpadam do marketu i stosownie do miesiąca kupuje jak leci, także kaszka manna czy kaszka z czekoladą już wyprobowane i mala zajada się nimi. Wczoraj pierwszy raz ugotowałam zupkę na piersi z kurczaka z warzywami, wg. przepisu koleżanki, która ma troche starsze bliźniaki i co... mama zadowolona bo coś ugotowała, a moje dzieciątko nie było tym zachwycone, więc zjadłam sama;)
Odnośnie naczyń, to Ja mam komplet naczyń plastikowych z canpolu i mała jak widzi miseczke to, taka radocha, że szok:)
Dziewczyny Ja śpie z mała i do tej pory jak się obudziła to marudziła bo głodna, i zaraz biegłam po butle, a od kilku dni pobudki mam inne.. wczoraj śpie i słysze przez sen jak mała puka głowką o ściane bo bryka po łóżku i sie jakoś kołysała:) dziś pobudka...drapanie mamy, szczypanie (pierwsza czynność po pobudce mamy - obcinanie paznokci:D) Normalnie budzi sie i zaczyna zwiedzać wyrko i bawic się mamą, guziczki, kokardki od mojej piżamy do buźki i jest fajnie:D
Kocham to moje dzieciątko:)
Ważka coś doczytałam, że Szymek idzie do przedszkola, nie chce Cie straszyć, ale na początku to wręcz standard, że dzieci łapią zarazki jak i w żłobku, ale Szymek jest juz starszy więc jak ma dobrą odporność (a m.in.karmiłaś go piersią), więc powinno być dobrze.
Jestem laikiem jak chodzi o "tuning" profilu, ale postaram się:) Wasze profile takie zajebiste, z ząbkami, ach, ach:)
miłej niedzieli:)
 
Wazka az sie przestraszylam, jak napisalas bysmy nie szaleli, bo Mati moglby miec rodzenstwo, bo wlasnie czekam na okres i lipa, no ale raczej wszystko jest ok, tylko chyba ta zmiana czasu cos u mnie pokrecila, mialam tak juz wczesniej , jak latalam do rodzicow. oooo ranyyyy ale by sie porobilo, no nic - kochala bym jak swoje hehehehe

qasandra dopiero niedawno zaczelas pisac, o swoim starszym maluszku - Mateuszu, nie ma co.....piekne imie wybralas hehehehe, ja w chorobach nic nie poradze, nas omijaja z daleka, wiec nie mam doswiadczenia

a mi sie nudzi, bo mialam isc z malym do kosciola, ale razem z moim emem spia, ech - dobrze im, a ja jakos nie umiem sie polozyc w dzien, wydaje mi sie to dziwne, ale chyba sproboje zamknac z nimi oczka, moze sen nadejdzie:)
 
mała brzuchatka na innym forum co należę są 3 mamusie fasolki :) a tu jeszcze żadna tylko ja :) więc może może :) no i nikamo czeka prawda heh
 
Ahoj :-D

Mężuś skoczył po świeże bułeczki z rana :-). Teraz druga kawka i Wy :-D.
Dziś moje dziecko niesamowicie mnie zaskoczyło bo zasnęło same :szok:. Siedział w foteliku i się bawił :tak: .Zdziwiła mnie cisza :tak:. Patrzę ,a on kima :-D .Nie cieszę się tym przedwcześnie ,bo to pewnie efekt fenististilu :dry:.Dałam mu go ponieważ dostał strasznej wysypki na buzi (tak jak wtedy co miał uczulenie na witaminy ) :dry:. Myślę ,że to pewnie przez ten syrop na odksztuszanie :baffled: .
My sztućce mamy plastikowe :tak:.Takie łyżeczki co zmieniają kolor jeżeli potrawa jest za gorąca ;-). Na początku to śmieszne :dry: mi się wydawało ale teraz jak podgrzewam w mikrofali (nie mam jeszcze podgrzewacza i nie wiem czy kupię) wydaje mi się to bardzo przydatne :tak:. Talerzyk mamy taki malutki ze serwisu ;-). Miałam zakupić takie dziecięce ,ale na razie mi się wydają zbędne:tak: .

Co do banana to co piszecie to mnie zaskakuje:szok: .Pytałam pediatry stwierdziła, że uczulenie na banany występuje krzyżowo :dry:. Czyli musi dojść do tego 2 alergen żeby wystąpiła reakcja :confused:. Mi osobiście nie trzeba 2 alergenu ;-).Mam uczulenie na banany że hej :dry:.Mówiłam jej to ,to stwierdziła, że rzadko się dziedziczy takie uczulenie :confused::baffled:. Czyli chyba nie potrzeba drugiego alergenu:confused: …Dziwne to:oo2:…Gdzieś musze poszperać i poczytać o tym :dry: .Wiem, że to ważne żeby niektórych produktów( owoców :confused:) nie łączyć razem :-(… na pewno u Kubusia :unsure:.

Izabel Fajnie że znów z nami piszesz ;-).
Śliczna ta biała kuchnia :tak:.
Czarne niteczki oznaczają krwawienie z żołądka :dry:. Czerwone z jelita:huh:.
Kiedyś o tym czytałam a propos alergii :dry:..
Co do oponki nie pomogę bo ja mam „oponę „ hehe ;-)
Śliczna ta kuchnia w Polsce:tak:

Gojek wiesz czasem życie różne scenariusze pisze :sorry2:. Nieraz ten ukochany „synuś „ czy „córusia” wcale się nie kwapi do pomocy na stare lata rodzicom:dry: . Często te „gorsze „ dzieci chętniej pomagają :sorry2:… życie :dry:.Gojek jak zrobiłaś bobasa :szok:? Co ja się z tym nakombinowałam :baffled: .Albo mi znika to co wkleję ,albo sam adres wyskakuje :baffled::-p….
Śliczny suwaczek :tak:;-)

Marcelinko to fantastycznie z tą pracą :tak:. Nie ma jak rodzinka w komplecie :tak:. Pokaż ten kojec jak go „ztuningujesz” :tak:.

Olena Dzięki za info o tarce.. :tak: Nie wiedziałam nawe,t że jest coś takiego jak szklana tarka:rolleyes2: .Myślę o zakupie plastikowej :tak: .
Zębole pikne :tak: zresztą Jasiu cały jest śliczny :blink:.:sorry2:

Saskania jak to fajnie ze przekazujesz info co i jak za granicą nakazują dawać jeść dzieciom :tak:. Bardzo to ciekawe:blink: . I daje dużo do myślenia :-).Nieraz mówię o tym czy tamtym mężowi :tak: .Że w Polsce tak ,a tam tak :blink:… dziwi się temu tak samo jak ja…;-)

Ważka zakup Szymkowi syrop z ehinaceom :tak::tak::tak:. Bardzo podnosi odporność :tak::tak::tak:.
Fajnie masz z tym współlokatorem :shocked2:.. uśmiałam się z Ronaldo :-D ;-).
Ta kuchnia co wkleiłaś jest piękna:tak: ale wyjątkowo niepraktyczna:huh: .

Mała fajne pobudki :tak: .My też mamy podobne ,ale śpimy osobno ;-). Kubuś sobie leży bawi się zabawką zawieszaną na łóżeczko (dobrze, że baterii nie włożyłam ):tak: . Minusem jest to, że nie zdążam złapać siuśków porannych :baffled:.
Śmieszne to z tymi kokardkami w buzi ;-). Kubuś ostatnio raczkował z moją gumką do włosów :-D. Komicznie to wyglądało :-).

Fajny mam suwaczek ;-)? Wkleiłam moje ulubione zdjęcie ;-). Chociaż pewnie już jej znacie z Nk :tak:. Musze pomyśleć nad czymś nowym ;-) .
 
Ostatnia edycja:
Olena,Olena:angry: nawet tak nie pisz he he ,ja bardzoooo chce drugiego dziecka ale jeszcze nie teraz ..... No a @ dalej nie ma:( to juz tydzień.Pocieszam się tak jak pisała Lawina że to że karmię piersią ma wpływ że @ są nieregularne.
Wiecie co i po głowie mi jeszcze chodzi to czy ja będe tak samo kochać kiedyś drugie dziecko bo wydaje mi sie że Michas jest moim całym światem i nie będe umiała juz tak pokochać....
 
Hey hey! Jak wspomnialam nie cierpie niedzieli....:wściekła/y:

Wlasnie M wzial dziciaczki na spacer a ja na kompa, jeszcze kojec nie ruszony bo obiad byl rodzinny jak co tydzien i garow sie nazbieralo, wiec sie bawilam w zmywarke.Swoja droga szkoda ze nie zrobilam zdjecia kojca przed interwencja.

Saskina moze i racja ze z drugim inaczej, ale ja nie chcialam byc niemila, raczej was podziwiam, ze takie uwazne jestescie, bo sama nie przywiazuje wagi do niektorych spraw;-)a moze powinnam. Wlasnie mam szklana tarke, podarowala mi ja babcia(ktora juz niezyje) gdy urodzil sie Marcel. Babcia Wloszka, u ktorej moj M mieszkanie robil. Piekna, stara z rowkiem dookola tarki, do tego rowka splywa sok gdy sie trze.

mala_ no dzieciaki w przedszkolu lapia wirusy szybciej to fakt, ale moze Szymek Wazki bedzie odporny:-), moj maly (odpukac) raz w zyciu bral antybiotyk, nie chorowal prawie wcale.A poszedl do zlobka juz w wieku 9 mcy. Teraz wlasnie kolezanki mnie tutaj strasza: zobaczysz jak zacznie chorowac, bo tutaj w PL inaczej, dzieci raz dwa i juz leza. Hmmm no zobaczymy, fakt, ze klimat inny.

Olena Jasieniek super gosc z tymi zebami, ale ja mysle ze bedziesz miala dziewczynke i doskonale Cie rozumiem jak piszesz ze chcialabys chlopca drugiego...wybacz ale tez tak mialam, tez mowilam ze wole chlopca,....ale w gruncie rzeczy tak bardzo chcialam miec coreczke , ze sama siebie oszukiwalam....co nie znaczy, ze gdyby Matylda okazala sie chlopcem bylby to dramat, oj nie, poprostu bardzo chcialam miec kobietke:-)..
Ja przy pierwszym tez glownie owoce z e sloika dawalam, bo wtedy owocow pewnych prosto z dzialki nie mialam mozliwosci dawac, teraz wyjde z chaty, malinke skubne, sasiad jablko przyniesie, wiec mam inaczej.

Kuchnie widze projektujecie fju fju , ja obecnie jestem na etapie kostki brukowej i ogrodzeniowych elementow, moze ktoras ma jakies propozycje?

Milego popoludnia.

acha. Lawina i jak poszlo z zubroweczka?
widze, ze Pudziana wszyscy ogladali, ja nawet w zwiazku z czekaniem tarte zrobilam.:confused:
 
Nikamo tez tak myślałam, kiedy to Szymek był taki mały, zapewne się człowiek jeszcze tak nie nacieszył:szok:..
ale dzieci rosną, dorośleją i znów przychodzi chęć na 'bobasa':-D

a miłość w raz z nim przychodzi taka sama jak za pierwszym razem..przynajmniej jak tego doświadczyłam...:tak:

trzeba się cieszyć z tych naszych bobasów bo rosną szybciej niż nam się wydaje:sorry2:

Lawina jak to niepraktyczna:szok::dry:
poza tym myślę aby zrobić coś w podobie. komina tu brak a ja będę mieć, jak i kawałek blatu z krzesłami barowymi,
wszystko mnie tutaj urzekło ..fronty szafek, szkło lacobel zapewne itd. no zobaczymy jaka bedzie reralizacja..ja zrobię u siebie tak aby mi było najwygodniej co do pichcenia to wiem na pewno;)
a czy ktoś z was ma kuchnie z płyty wiórowej laminowanej?

Izabell podaj pliss nazwę tych płytek ... może twój M pamięta:sorry2:


Marcelina no i przypomniałaś mi ze mam ciasto w lodowce, sernik na kruchym cieście z gruba warstwa ciągnącej czekolady:rofl::rofl::rofl: zaraz wszamam kawałek

co do kostki, u nas tato z M i bratem sami robili...tzn. mieli formy itp. później układali ale jak coś to ja się na tym nie znam:oo::-D
 
nikamo też tak się nad tym zastanawiałam, tak kocham strasznie jasia, ale wiesz kiedyś przeczytałam że miłości się nie dzieli ale się ją mnoży więc najważniejsze że są to moje dzieci, mój 6 miesięczniak i kruszynka którą noszę pod sercem. :)

marcelina wiesz mi jest obojętnie, co będzie byle było zdrowe.

wiecie w piątek była u mnie moja przyjaciółka która straciła tą dzidzie , pamiętacie, opowiadała mi wszystko jeszcze raz, płakałyśmy razem. to jest straszna trauma. moja ciąża obecnie z nią w tematach jest na etapie że o tym nie rozmawiamy. tylko tak z daleka. w tle. czekam aż ona mi powie że ma 2 kreseczki na teście.
 
reklama
No nie mogę dziś z małym:oo2: …daje czadu:oo2: … Już kilka razy przestawił suszarkę na pranie:baffled:…Pojadł ziemi z plamy :baffled:. Zostawiłam go w pokoju na 2 min . Zaniepokoiła mnie cisza :dry:. Lecę do pokoju:dry: .. suszarka w poprzek przedpokoju :baffled:… młody klęczy przy doniczce z palmą :szok:. Myślę rany boskie:szok:…byle nie pojadł ziemi:dry: . Podnoszę go ,a on buzie ma umazaną naokoło ust jakby czekoladę zjadł:oo:… Kurcze może to i śmieszne :-p… ale ile można od tego kwiatka go odciągać :dry:? Zastawiłam pufą :confused2:.Poszłam dalej gotować:cool2: … znów cisza… :sorry2:wracam do pokoju a młody klęczy przy pufie:-D hehe . No i znów się bierze za suszarkę…:no: Chyba mu choroba przechodzi:-). Teraz kombinuje z rowerkiem treningowym:szok:… Matko …:cool2:

Nikamo mi się wydaje że kochała byś dziecko 2 czy 3 tak samo jak pierwsze:tak: . Jeżeli nie ,to podobnie :sorry2:. Wiesz znów rosnący brzuszek…ruchy ,poród:sorry2: . Natura daje nam dużo czasu na pokochanie dzidziusia :tak:.
Kurcze nie wiem co Ci powiedzieć na temat okresu:confused: . Odstępstwa przy karmieniu to norma :tak:. To już Ci pisałam;-). Przy tarczycy też się zdarzają różne zachwiania;-) .Robiłaś test:confused:

Marcelina żubróweczka była bardzo dobra;-):tak::-p . Mały późno poszedł sapać no i ta walka :sorry2:.. Nadrabialiśmy zaległości rano :tak::tak::-p

Olena faktycznie nie wiadomo jak rozmawiać z kobietą która straciła dziecko:dry:. Zwłaszcza, że ty je masz i w dodatku spodziewasz się następnego:sorry2: . Fajnie ,że jesteś dla niej taka delikatna:sorry2: .

Ważka ja mam całą kuchnie z płyty wiórowej laminowanej :blink:. Chciałam drewnianą ,ale za dużo zachodu przy niej:blink:.
Ogólnie piękna ta twoja kuchnia :tak::tak:,ale taka jak by to powiedzieć „wystawowa” ;-) .Dużo rzeczy jest „po publikę” :-p . Ogólnie szafki i ten kolor kuchni robi bardzo miłe wrażenie:tak::tak::tak: . Takie ciepłe:-) .Ja mam podłogę w tym kolorze ;-).
Czemu rezygnujesz zbieli :confused:? .Względy praktyczne;-)?
 
Do góry