Mamuśki z kaffe marzec 2010

[znajoma-nieznajoma]

Witajcie!
U nas sanki się sprawdziły super! Młody zachwycony i babcia też bo dużo lżej jest z sankami niż z wózkiem.
No i szósty ząbek wylazł!!! Jakże się cieszę bo młody był momentami nie do wytrzymania. Teraz mu trochę ulżyło. Oby do następnego. I ten szósty ząbek zmobilizował mnie do kupienia pasty do ząbków mlecznych dla dzieci od 0 do 6 lat. Czy któraś z Was stosuje już u swojego dzieciaczka pastę do ząbków?
A mój kawaler pokazał mi dzisiaj swój charakterek. Ogólnie jest grzeczny, ale dziś nie wyspał się i ten nieszczęsny ząb go męczył i wpadł mi w histerię jak mu zabroniłam bawić się drzwiczkami od pralki. Ale przezabawnie to wyglądało jak się złościł i tupał nóżkami, aż mi się śmiać chciało, ale oczywiście nie dałam po sobie poznać że mnie to bawi i konsekwentnie zabierałam go od pralki. W końcu się poddał i poszedł spać. Po drzemce - nowe dziecko - kochane i uśmiechnięte :-)

Wigilijne potrawy dla maluszka: rybka, barszczyk... zanotowane, ale co jeszcze???

 

[Natkaa]

Tina nie przyszło mi do głowy, zeby napisać, że używam depilatora:-) wybacz Kochana ale Twoje rady i tak były cenne:-)
Izabell faceci potrafią wymyślać niestworzone rzeczy, i jak pokazałaś mu nagranie z chrapania?
Goyek ciężka sytuacja z tymi dzieciaczkami, podejrzewam, że Ci rodzice naprawdę nie mają innego wyjścia, pewnie boją się, że stracą pracę i nie będą mieli za co utrzymać dzieci, nie widzę innego wyjaśnienia, bo chyba żaden rodzic z własnego widzi mi się nie wysłałby chorego dziecka do przedszkola:-( przykre to naprawdę.
U mnie mdłości ciag dalszy, ugotowałam dziś sobie kapuśniak i jem na okrągło.
Asiulek dobrze, że jesteś, jeszcze nam Savanny brakuje i Mamuli no i Saskina ostatnio ucichła, pewnie przez tą przeprowadzke.

 

[Szarlota]

Gratulacje dla Jasia Olena! Widzisz trochę cierpliwości i się doczekałaś:-) Te kolejne umiejętności (raczkowanie, stanie) też sie zaraz pojawią bo to w jednym czasie idzie.
Natkaa no mdłości -to masz ciekawie;-)
Znajoma-nieznajoma u nas pasta poczeka, u synka zaczęliśmy stosować po roczku...taką zresztą stosujemy: elmex 1-6 lat. Ale u nas ząbków na razie: sztuk 1;-)
Za to mojemu synkowi idą kolejne piątki i potrafi nam czasem aż płakac z bólu-szczególnie wieczorem ma mniej wytrzymałosci.
No i sanki super sprawa ale u nas są jedne-dla starszego smyka;-) Córcia na razie siedzi w wózku ale pojedyńczy wózek na śniegu to dla mnie i tak luksus-dużo lżej sie pcha.

 

[Natkaa]

Olena wielkie gratulacje dla Synusia:-) wszystko się jakoś ułożyło:-)

 

[mnsmile]

hej dziewczyny
Olena gratulacja dla Jasia ja czekam az moja usiadzie i chyba za bardzo tego wyczekuje, a Ona nie chce
Tez sie zastanawiam cona wigilie dla Malej...:/
Asiulek witaj zazdroszcze pozbycia sie kilogramów,ja juz dawno nie bylam na silowni,nie stosuje zadnej diety i moj jadlospis jest na maxa zly.pozne obiady i te slodycze.... masakra.Nigdy tak nie wygladałam....az zal jak w lustro patrze..

Ja mialam dzischolerneg pecha.Musialam podjechac do Urzedu Pracy sie podpisac,i wracajac,korzystajac z chwili wolnej po drodze zajechałam do Tesco na Małe zakupki, U nas przeceny na ciuszki, no ale nie w tym rzecz. Kiedy zrobilam zakupy, wsiadlam w auto i jade do domu.I wyjezdzajac z parkingu!!!! musialam wjechac na skrzyzowanie i jadac lekko z gorki wjechałam w auto ktore stało przede mna!!!!!!! Jadac hamowałam ale niestety ta nawierzchnia była sliska na maxa, ja juz hamulcem noga w podlodze i jade dalej.serce w gardle, cisnienie juc chyba z 800/500 no i a tamtego auta wysiadl pan,spojrzal na swoje auto i mowi do mnie: " ja mam hak,mi sie nic nie stalo. Pani zreszta tez nie"!!!!!!!!!!!!!!! a ja doniego czy wzywamy wladze czy cos.A on: nie ma takiej potrzeby.DZiewczyny kamien mi spadł z serca. ale jak wracałam juz to caly czas mokra z nerwow... Dziieki Bogu tak to sie skonczylo....

 

[yra245]

wysłałam mojego M po jeżyki bakaliowe klasyczne, powiedziałam że jak przyniesie inne to będzie musiał iść drugi raz. zobaczymy czy podoła zadaniu.

mnsmille dobrze że to tak się skończyło i facet był w porządku, mój M z tego gatunku że nawet przetarcie i już robi akcje niesamowitą. jego mercedes to jego drugie dziecko. masakra.

dziękuje za gratki, jasiu do tego robi fajną pozycję, pozycja do raczkowania, prostuje nóżki i rączki i wkłada głowę między rączki i patrzy do góry nogami. zrobię fotkę to wstawię. bekowe. zaglądamy mu tam między nogi, a on oczy otwarte, widocznie świat do góry nogami jest ciekawszy.

kupił bakaliowe ale kokosowe, no ale dobre więc zjadam

 

[**tina**]

olena Twój M. to skarb, mój jak byłam w ciąży i pojechalismy na zakupy to mówi, weźmiemy śledzie, czekoladki, paluszki, lody bo jakbys miała ochotę bo będzie jak znalazł. Paskuda jedna nie chciał jeździc do sklepu, jak mnie naszło na kanapki z salcesonem to mówi, gdzie jak Ci o 20 slaceson kupię a ja do niego Kaufland do 22. Ogólnie jednak nie byłam zachciankowa. Wg. przesądów masz ochotę na słodkie to dziewczynka, u nas się nie sprawdziło bo do 7 miesiąca ciąży na słodycze patrzeć nie mogłam.

Izabell mam pytanie odnośnie środkow czystości w Angli. Jest u Was taki płyn do czyszczenia ceramicznych płyt kuchennych co wylewa się na ciepłą płytę a potem myje, czy coś podobnego??? Bratowa M. o tym wspominała ale nie pamięta jak się nazywa.

U nas Lilianka nie siada, za bardzo nie raczkuje bo jak musi gdzieś szybko polecieć do się czołga ale za to stoi na nogach i przy stole albo łóżku robi kroczki!!!

Hurra, już wszystke prezenty świąteczne zakupione !!! Dla brata i szwagra mojego M. kupiliśmy, te pierdułki do schłodzenia piwa w butelce lub puszce z neoprenu, teściom kubki z wizerunkiem wnuczków, ciekawa jestem tylko jak będzie wyglądała ta bluzka dla mojego M.

 

[mala brzuchatka]

mnsmile - czy wzywamy wladze?hehehe ale to ujelashehehe za ten sam tekst powinien ich nie wzywac
ale najwazniejsze ze Tobie i malenstwu sie nic nie stalo!pal lich z samochodem!kurcze jak ogladam pogode to naprawde nie ciekawie jest, tyle sniegu - szok
a my dzisiaj caly dzein w domu, ja mam dreszcze, bola mnie miesnie, podwyzszona temperatura, a Mati ten swoj zakichany katarwrrrr do swiat trzeba sie wykurowac!!!
czego Wam i sobie zycze
buzka

 

[Qassandra]

oby nie zapeszyć - wychodzimy z infekcji. Jeszcze tylko kontrola za parę dni ale mam nadzieję że będzie dobrze. Córci już do końca roku nie posyłam do przedszkola więc powinniśmy być zdrowi na święta.. Oby.

Gratulacje dla maluchów za ich nowonabyte umiejętności.

Tina - piszesz, że Lilianka nie siada i nie raczkuje ale stoi i chodzi, tak? a powiedz mi jak się zmęczy albo upadnie to jak pada? na kolana? albo czy Ci klęczy?

Co do potraw wigilijnych to raczej tylko delikatna rybka wchodzi w grę. Barscz (buraki czerwone) podobno uczulają często. U nas nic nie dostanie ze stołu bo i tak walczymy z alergią pokarmową więc będzie słoiczek deserkowy. Ja nawet nie zjem większości potraw - chyba tylko barszcz a wszystko inne będzie w przyszłym roku. trudno, zdrowie dziecka ważniejsze.
Ale widzę poprawę więc się nie zniechęcam. Kupiłam też mu taki polecany krem na te zmiany atopowe i alergiczne o nazwie Atopiclair. Drogi (40 ml jakieś 70 zł) ale póki co dobrze działa, zobaczymy na jak długo to starczy wszystko. Że też te wszystkie produkty dla dzieci muszą być takie drogie.. ech.

Aha, u nas zebów brak, ale idą - widać dziąsła rozpulchnione, czerwone ale górne wampirki i dolne..jakoś tak chyba niestandardowo idą, ale ważne że idą.

miałam jeszcze dużo napisać ale zapomniałam. No, cóż, starość nie radość

 

[Izabell1982]

czesc dziewczyny

O kurcze Tina to mnie zmartwiłaś zamknieta autostrada? ostro... wyjezdzamy w niedziele. Mam nadzieje ze jakos to bedzie. Ale skrobnij słowko prosze jakbys jeszcze cos słyszała na bieżąco.
A do tego mój M wpadł wczoraj w poslizg wracając z pracy i walnął w kraweznik tak poteznie, ze porysował zderzak i całe kolo i cos tam jeszcze sie tak wygieło ze dzis oddał auto do mechanika bo nie mogl normalnie jezdzic a przeciez dopiero kupilismy ten samochod i na dodatek za pare dni taka długa trasa do Polski sie nam szykuje... ale pech

Dziewczyny gratuluje postepów u dzieciaczków, ja Wam powiem ze Lusia w ciągu kilku dni tak wyskoczyła ze tydzien temu zaczela raczkowac, za chwile siadac a teraz wspina sie do wstawania i to nagminnie! nie mam czasu pisac bo musze ją asekurowac non stop. A wszystko w ciagu ostatniego tygodnia.


Natka hehe pokazałam mojemu M nagranie z chrapaniem, nie mogł uwierzyc ze to naprawde on ale on z takich co ma duze poczucie humoru musialam mu przeslac ten filmik i zabrał go do pracy zeby sie wszyscy posmiali z niego

mnsmile wlasnie doczytałam ze tez mialas przygody z autem.. na szczescie dobrze sie skonczylo

olena buhahahaha ale sie usmialam z Twojego posta hehe mojemu M tez czasem tłumacze jak krowie na rowie co ma byc konkretnie a on i tak potrafi kupic cos innego
A Twoj M to jak pamietam pracuje jako taksówkarz to nie dziwie sie ze tak dba o swoje narzedzie pracy czyli mercedesa

Tina oj niestety nie wiem czy jest taki płyn jakos nigdy sie nie zainteresowałam. U mnie w domu królują płyny do wszystkiego (tzn płyn "kuchnia" i płyn "łazienka" hehe). A prosze powiedz co to za przyrządy do chłodzenia piwa masz jakiegos linka?? ciekawa rzecz. A nie mam prezentu dla szwagra

mala brzuchatka przeprowadziliscie sie juz na poludnie?