reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

dzień dobry:)
dziewczyny, nie wiem, czy to skok, czy ki diabeł, ale ktoś mi dizecko podmienił... taka była spokojna, miała unormowane dwie drzemki w ciągu dnia (10 i 14) i każda trwała ok 1,5godziny, zasypiała ok 21 (kąpiel była ok 20 i po niej ostatnie mleczko przed snem) i spała do 7-8 rano, z jedną max 2 pobudkami na jedzonko, w ciągu dnia chętnie jadła obiadki, kaszki, deserki... a teraz? zasypia ok 22-23 i musi być butla, bo inaczej ryk...ok 2 znów butla, bo ryk, potem o 5 znów butla bo ryk i w międzyczasie kilka przebudzeń i wierci się całą noc... śpi z nami, a ja już wysiadam, bo każdy jech ruch i ja juz oczy otwarte, w ciągu dnia często jest marudna, nie chce się jej przekręcać z brzuszka na plecki (zapomniała jak?), zupki trochę zje ale niewiele a jak widzi deserek to zaciska usta i nie ma mowy o jedzeniu... najchętniej jadłaby co 3 godziny mleczko z butelki...zębów dalej nie widać... a ja nie wiem, co robić...

i tak ładnie juz sama zasypiała, a teraz trzeba sie położyć z nią i ją miziać, dać wody/herbatki do picia, to po jakimś czasie zaśnie...
delikatnie mówiąc ręce mi opadają, bo nie wiem, czy to przejdzie, czy mam coś na siłę zmieniać, no i chciałabym, żeby zasypiała sama i spała w swoim łóżeczku....
dobrze, że jeszcze nie raczkuje, bo bym juz wogóle osiwiała
 
reklama
Ale tu cisza :szok:.
Asiulku ja też swojego Misia ostatnio nie poznaje,nie sposób go wieczorem spać położyć wariuje okropnie jakby cos w niego wstąpiło,może jakieś egzorcyzmy trzeba przeprowadzić:-D!!!
Dodatkowo po paru jego upadkach mój M chce jemu kask kupić!!!! Ale fakt faktem tak zasuwa (prawie biegnie) trzymając się mebli ,stołu ,kanapy i ułamek sekundy jak lezy .Ja to chyba na nerwicę się leczyć zaczne:no:.I chyba wprowadzę mu jeszcze jeden posiłek bo cały czas jest głodny jak tylko zobaczy że my jemy to już płacze i rączki wyciąga do jedzenia......

Krismam odezwij się co u Ciebie!!
 
Ostatnia edycja:
Witam.
U nas znowu leje. Mały zasnął więc mam chwilę. Też nam zrobił pobudkę o 5. Nie dał pospać tatusiowi do tej 6 :p
Asiulek Twoja mała nie ma jeszcze ząbków więc może to to. U nas też nie zaciekawie z zachowaniem i nie wiem czy to skok czy też zęby bo nadal pusto. Ciekawe kiedy mu wyjdą bo ja w wieku 6m już miałam dwa dolne a jak pytałam mamę męża to OCZYWIŚCIE ona nie pamięta...
Chodzę podminowana bo nic się nie układa jak powinno.
Znajoma gratulacje ząbka :) Kiedy Twój synek się urodził bo nie pamiętam a szkoda że nie masz suwaka.
Nikamo ostatnio rozmawiałam z koleżanką przez tel która ma córę z 8 marca i pytam co u nich. To ta mi mówi że nervosol kupiła. Myślałam że dla niej te kropelki ale nie dla dziecka. Chyba się przesłyszałam :p
Tina mój chyba kończy ze ślizgami żołnierskimi bo juz podnosi pupkę i próbuje do przodu pójść :) Jak się czujesz po zabiegu???
 
Ostatnia edycja:
dzien dobry:)
moja maruda spi przedpoludniowo, wiec jest zajebiscie:)obiad ugotowany juz i chatka sprzatnieta...moj maluch tez jest nie swoj, ale na dziaselku ostry koniuszek zabka, przebija sie skubany:)
moze ktos sie jeszcze wypowie na temat smoczka?i ewentualnie jak sie oducza?
buzka
 
oj widzę że dzieciaczki ostatnio marudne, płaczliwe i spać ie chcą. U nas podobnie, ciągle marudzi, płacze, nawet w nocy sie wybudza. Nie wiem czasem czy to górne jedynki nie są w natarciu, chodź pozaglądałam dzisiaj i na razie nic nie widać. Ale wczoraj np. mały miał stan podgorączkowy 37,2. Dzisiaj też jakiś ciepły mi sie wydałam ale zmierzyłam temperaturę i niby nie ma. No i mam dylemat czy brać go na spacer....
A odnośnie jedzenia to już wymiękam, dzisiaj rano po całej nocy młody zjadł całe 40 ml mleka i o reszcie nie było mowy :( masakra

I mam pytanko odnośnie żółtka jak często i w jakiej ilości podajecie? mój na razie jada pół żółtka co drugi dzień, ale w schemacie wyczytałam że już niby powinno się dawać codzienni pół żółtka. Stosujecie się do tego?

a dzisiaj mam chyba pechowy dzień, rano przy śniadaniu złamałam zęba:(

miłego dzionka dla wszystkich
 
Badka
ja tak na szybko bo znowu sama jestem i jeszcze chora. Bartuś nie powinien tak siadać bo to zaburza równowagę, sam pewnie by sobie to wypracował, ale lepiej jest zachęcać go do siadu z drugiej strony. Nie prostuj nóżek, staraj się podchodzić do niego z drugiej strony, żeby siadał raz tak raz tak.
 
Mała brzuchatka
białko częściej uczula. Jest silnym alergenem i dlatego później się je wprowadza. Ja daję pół żółtka co 2-3 dni. Muszę się poprawić.

Co do smoczka - to Mati używał, jeszcze 3 tygodnie temu miał smoka. W 3 dni go oduczyłam i butli i smoczka. Obyło się bez większych protestów, zastąpił smoczka piersią na czym mi zależało więc jestem happy. Teraz tylko z niekapka muszę go nauczyć pić.

A z czego piją Wasze dzieci?

mój też jest marudny ostatnio. Może to pełnia księżyca :p
 
reklama
Mój też marudzi, budzi się bardzo często. Późno zasypia i wcześnie wstaje. Z jedzeniem nie ma problemu. I nam idą górne jedynki i mam nadzieje że jak wyjdą to i mały wróci do normy ze spaniem.

Mój pije z niekapka, ale z butli też ciągnie ale tylko mm raz dziennie.
 
Do góry