reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamuśki po "30"

zdecydowanie zgadzam sie, że dla rodzicow priorytety sa inne:) i mysle, ze czasem ludziom, którzy nie mają dzieci cieżko jest zrozumiec ten zachwyt nad maleństwami :)
 
reklama
koootek :-)ja już się bałam , ze coś nie tak z Tobą lub maleństwem. Nie było Cię na sierpniówkach . Czytam jednak, że to praca pochłania Cię moja droga bez reszty więc już jestem spokojniejsza:-). Napisz w wolnej chwili jak samopoczucie i czy ekscesy żołądkowe już minęły?. Ja miałam nadzieję , ze moje odeszły do historii, miałam tydzień spokoju z wymiotami a tu znowu od 2 dni , po obiadku pani muszla mnie wzywa:szok:.

Serdecznie witam nowe mamusie:-)
 
Cześć dziewczyny :)
Ja imbir przerobiłam, trochę pomagał ale bez rewelacji. Od tygodnia nie witałam się z panią muszlą:-) ale nudności jeszcze dokuczają zwłaszcza wieczorem. Pomagała mi też cola ale zaczęłam ją ograniczać (w końcu mało zdrowa), poza tym miałam po niej wzdęcia, brzuszek wieczorem dwa razy większy niż rano:-) ale ogólnie 11 tydzień się zaczął, juz widzę poprawę więc oby do II trymestru.
Miłego dnia, ja jeszcze 2 dni i zaczynam ferie:-D
 
Cześć dziewczyny :)
Ja imbir przerobiłam, trochę pomagał ale bez rewelacji. Od tygodnia nie witałam się z panią muszlą:-) ale nudności jeszcze dokuczają zwłaszcza wieczorem. Pomagała mi też cola ale zaczęłam ją ograniczać (w końcu mało zdrowa), poza tym miałam po niej wzdęcia, brzuszek wieczorem dwa razy większy niż rano:-) ale ogólnie 11 tydzień się zaczął, juz widzę poprawę więc oby do II trymestru.
Miłego dnia, ja jeszcze 2 dni i zaczynam ferie:-D

ferie? szcześciara :)
no ja coli w ciązy nie ruszam, w sumie nigdy za nia nie przepadałam
 
Kootek to super, że właśnie bliskie osoby cieszą się, bo to najważniejsze. Ja muszę przyznać, że dobrze się czuję jak u pierworodnego w szkole jestem, bo tam więcej mam z 3, a nawet z 4 dzieciaków i nie jakaś patologia, bo niestety takie skojarzenia są:eek:
Oliwia u mnie takie reakcje były zwykle u ludzi, którzy mają dzieci, że przecież praca dobra, a ja tu w pieluchy się znowu pakuje:eek: i to z własnej woli. Kariera powinna być najważniejsza dla mnie w tym wieku i tyle.
Mamy bardzo bliską nam parę, która nie ma dzieci i to z własnego wyboru, a u nich wyczuwałam radość szczerą (są chrzestnymi do naszych dzieci) z każdej ciąży i dzieciaczka.

Kootek daj znać jak po dzisiejszej rozmowie? Będę trzymała kciuki za prenatalne.

uciekam, bo Mody się obudził
 
Hej :)
A więc ferie czas zacząć :) Nie narzekam na swoją pracę, urlop mam zawsze wtedy kiedy wszyscy chcieliby mieć, wakacje, ferie, święta...:) Nie zawsze pracowałam w szkole, tym bardziej to doceniam. Niestety mój plan rozmowy z dyrektorem legł w gruzach, nie przewidziałam że zrobi sobie dzisiaj wolne...:-D, muszę poczekać z tą nowiną do pierwszego dnia po feriach, nie będę dłużej tego odkładać. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i ciepło :)
 
Kootek to super, że właśnie bliskie osoby cieszą się, bo to najważniejsze. Ja muszę przyznać, że dobrze się czuję jak u pierworodnego w szkole jestem, bo tam więcej mam z 3, a nawet z 4 dzieciaków i nie jakaś patologia, bo niestety takie skojarzenia są:eek:
Oliwia u mnie takie reakcje były zwykle u ludzi, którzy mają dzieci, że przecież praca dobra, a ja tu w pieluchy się znowu pakuje:eek: i to z własnej woli. Kariera powinna być najważniejsza dla mnie w tym wieku i tyle.
Mamy bardzo bliską nam parę, która nie ma dzieci i to z własnego wyboru, a u nich wyczuwałam radość szczerą (są chrzestnymi do naszych dzieci) z każdej ciąży i dzieciaczka.

Kootek daj znać jak po dzisiejszej rozmowie? Będę trzymała kciuki za prenatalne.

uciekam, bo Mody się obudził

no właśnie niektórzy mają inne priorytety.. oczywiście ważny jest rozwój indywidualny (lub kariera jak kto woli :p) ale nie kosztem rodziny. takie jest moje zdanie. :) i super, że się znowu "pakujecie w pieluchy" :D
 
Cześć dziewczyny:-)
Niby ferie i wolne ale ciągle coś. Wczoraj prenatalne. Kość nosowa jest, przezierność karkowa w normie, przepływy w porządku, serducho pięknie bije, dzidzia wyjątkowo grzeczna, pani doktor płci nie stwierdziła ale powiedziała że tacy spokojni to raczej chłopcy:-D zobaczymy, za tydzień wyniki testu PAPPA. Dolegliwości coraz mniejsze.
Pozdrawiam Was ciepło:-)
 
reklama
kootek to super wieści ja też już po badaniach, też wszystko w normie (najważniejsze ,że na NFZ:-D zostałam zakwalifikowana do programu hehe) kolejne genetyczne mam 24.02. ), wyniki testu PAPPA za jakieś 1,5-2 tygodni. Dolegliwości różnie ale jak zerknę w kapownik to wymioty mam co 4-5 dni :no:. U mnie płci też nie widać ale chyba będzie chłopak (bardzo bym chciała bo mam juz 2 więc obsługę znam :-) Pozdrawiam Cię serdecznie
 
Do góry