reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

Witam.Jeśli chodzi o rehabilitację Vojty...polecam oto tego Pana http://www.vojta.walbrzych.pl/o-mnie
kurcze tyle się napisałam i nic mi nie weszło.:( Facet naprawdę ma pojęcie o rehabilitacji.Jest naprawdę super!!!!Ma podejście do dziecka, pokazuje tyle razy cwiczenie az się załapie.Bo to TY będziesz w większości rehabilitantką dla swojej Emilki!!!Myśmy jeździli raz w tyg albo 2 do dr. i efekty były bardzo widoczne juz po 2 tyg.ale trzeba sie spiac i wykonywac te cwiczenia regularnie!!!!i dokladnie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Stokrotko, witamy we Wrocławiu :-) O jeżdżeniu komunikacją miejską chyba już dziewczyny wszystko Ci napisały. Ja ze swojej strony dodam tylko, że warto sprawdzać na przystankach autobusy oznaczone przy godzinie literką N - to znaczy nieskopodłogowy. Nie zawsze jedzie akurat wtedy, kiedy nam pasuje, ale gdy jest Ci wszystko jedno to ułatwia sprawę - sama sobie poradzisz z wsiadaniem i wysiadaniem z wózkiem.
Ja połączeń wyszukuję na zumi (jak widać wrocławianka od urodzenia, a też potrzebuję wsparcia w poruszaniu się po mieście ;-))

Wisieńko, nie przejmuj się tak bardzo. Ja ćwiczyłam z moim synkiem metodą vojty (ze względu na opóźniony rozwój i obniżone napięcie mięśniowe), więc jakbyś chciała coś więcej wiedzieć pisz tu lub na priv. U większości dzieci z WNM rehabilitacja szybko przynosi efekty. Jeśli chodzi o samą metodę to lekarz Wam taką zalecił? Ja początkowo byłam do vojty bardzo sceptycznie nastawiona, ale muszę przyznać, że po 1,5 miesiąca ćwiczeń synek ruszył do przodu. Jedno co to im starsze dziecko tym gorzej reaguje, przynajmniej u nas tak było.
Chodzimy do Ottoprodentu (Wrocław okolice pl. Bema).

Witaj Wisienko.
Pewnie masz do wyboru, albo będziesz prywatnie rehabilitować małą, albo mając skierowanie na NFZ z tytułu wczesnej interwencji. Zapytaj lekarza bo nie wiem czy nie jest potrzebne skierowanie neurologa, ale uprzedzam tym samym, że wczesna interwencja obejmuje zespół lekarzy w tym psychologa czy pedagoga, logopedę do których trzeba cyklicznie chodzić i często sprawują opiekę do ok 1 roku życia, a jak trzeba to i dłużej. Także pomyśl jaką formę pomocy byś chciała... Pozdrawiam.
Cóż, chciałabym żeby tak było...U nas wyglądało to tak, że od pediatry skierowanie, wizyta w ośrodku u lekarza rehabilitacji (teraz co 3 miesiące) i neurolog. Żaden logopeda ani pedagog - widać uznali, że nie jest to konieczne.
 
ja również musiałam rehabilitować córkę tą metodą , prawie rok czasu prywatnie do nas do domu przychodziła kobitka bardzo fajna , ale musiałam sie równiez sama tego nauczyć bo około 5 razy dziennie musiałam z nią ćwiczyć, fakt nie jest to przyjemne dla mamy bo dziecko płacze ale jestem po AWF i trochę się tymi sprawami interesuję i mogę powiedzieć że dziecko nie płacze dlatego że mu się dzieje krzywda tylko dlatego że robi sie coś czego ono nie zna i nie lubi
Wisieńko bądź dobrej myśli i nie załamuj się bo to co ma Twoja malutka jak najbardziej jest do wyprowadzenia

pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki
 
hej dziewczyny :-)
nie bylo mnie chwile ale to dlatego ze jestem od tygodnia w pl i mialam okropny i zakrecony tydzien!
mieszkanie ktore mielismy wynajac okazalo sie nie trafione wiec zaczely sie na szybko poszukiwania kolejnego... jak znalezlismy i juz mielismy podpisywac umowe to kobieta sie wycofala :wściekła/y: i dalej szukanie! caly tydzien na zmiane pakowanie rzeczy i ciagle podroze do wroclawia zeby ogladac mieszkania a w miedzy czasie jeszcze tysiac innych spraw.... ale na szczescie dzisiaj juz wszystko pozytywnie i podpisalismy umowe najmu i mamy fajne mieszkanko w rewelacyjnej cenie na psim polu :tak: dzisiaj juz przewiezlismy sporo rzeczy a nastepne za tydzien :-)
mam nadzieje ze dobrze nam sie bedzie tam mieszkac....
na szczedscie pare krokow dalej mieszka kuzynka wiec nie bede sie czula tam taka osamotniona hehe ;-)

Kadia nie mozesz sie winic za to ze corka schudla.... napewno bedzie juz coraz lepiej i dobrze ze to nic powaznego :*

pozdrowienia dla wszystkich!
 
Zuza, współczuję przejść z wynajmowaniem mieszkania. Dobrze, że już macie to za sobą.
Będziemy prawie sąsiadkami :-) Ale ja też mieszkam tu od niedawna, więc okolicę jeszcze słabo znam.
 
Zuza-anna, majka22 tak sobie myślę, i wychodzi mi na to, że Psie pole we wrocławiu takie miasteczko w mieście :-) nawet rynek tam odnowili

P.S. Edzia ja mieszkam dużo przed ... jeszcze, właśnie dziś mama mi zaczęła się żalić, zę sama już ledwo radę daje. A ja mam mieszane uczucie póki nie zmuszają mnie finanse i wynajmujący nam mieszkanie to chciała bym jeszcze pomieszkać sama...tzn tylko z rodzinką...bardzo mi nie pasuje powrót do rodzinnego domu kiedy mieszka j w nim jeszcze mój ojciec :-( ehh dlaczego życie jest takie ciężkie :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Felidae : Noo nie ma jak to samemu mieszkać w dodatku na swoim.Życie jest ciężkie, i czasami zmusza nas do różnych decyzji. A nie mozecie wynająć bliżej rodziców?To jak mieszkasz dużo przed to może kiedyś się spotkamy:)Myślę że w listopadzie już tam będziemy mieszkać.
 
Do góry