reklama
kurde nawet nie wiedziałam że wstęp płatny no ale co tam...
tylkoże jutro ma być upał... my chcemy z M jechać z rana tzn ok 11 no i może potem z mała ( chrześnica)do ZOO bo szkoda mi jej że musi siedzieć tylko ze mną w domu... z małymi wypadami na spacer i zakupy ale nie daję rady sama... zobaczymy wpadnę jeszcze potem to może coś więcej ustalimy?? fajnie byłoby się tam spotkać
tylkoże jutro ma być upał... my chcemy z M jechać z rana tzn ok 11 no i może potem z mała ( chrześnica)do ZOO bo szkoda mi jej że musi siedzieć tylko ze mną w domu... z małymi wypadami na spacer i zakupy ale nie daję rady sama... zobaczymy wpadnę jeszcze potem to może coś więcej ustalimy?? fajnie byłoby się tam spotkać
koleżanka mnie zrobiła w babuko pojechała sobie na basen może jutro pojde na te targiByłam na targach i się zawiodłam, spodziewałam się czegoś lepszego. Dla maluchów niebyły to najlepsze warunki bo strasznie głośno, wszystko ściśnięte, że ciężko przejść kupa ludzi i Kacper cały czas płakał. Na całą imprezę jeden przewijak i olbrzymia kolejka do nieg
rganizatorzy nie spisali się. Zresztą wystawcy byli nastawieni na kobiety ciężarne a nie na matki z dziećmi.
rganizatorzy nie spisali się. Zresztą wystawcy byli nastawieni na kobiety ciężarne a nie na matki z dziećmi.kazeno
Zaciekawiona BB
witaj Asiu!! jak sie czujesz z brzuszkiem??
a ja tez Witam po przerwie.. bylismy we Wroc zalatwilismy zlobek i mieszkanie.. za tydzien przeprowadzka!!!!! ale sie ciesze!! maz byl na rozmowie o prace i maja dzwonic do niego jak przyjedzie z urlopu szef ktory decyduje.. takze trzymajcie kciuki zeby sie udalo z ta praca bo wtedy bedziemy juz wszystko mieli co trzeba..
dzis po pracy meza jedziemy na zakupy ubraniowe dla synka.. wczoraj z szokiem stwierdzilam ze nie jestem w stanie wcisnac mu adidasow na nozke a dopiero co chodzil w nich.. no i do zlobka pare rzeczy trzeba kupic.. najwazniejsze kapcie.. moze pare body dokupie choc ma tych ciuchow w brud, ale moge nie nadazyc z praniem jak w zlobie sie utapla
milego dnia!!
ja dzis pieke drozowki z serkiem i robie salatke ala gyros mniami
a ja tez Witam po przerwie.. bylismy we Wroc zalatwilismy zlobek i mieszkanie.. za tydzien przeprowadzka!!!!! ale sie ciesze!! maz byl na rozmowie o prace i maja dzwonic do niego jak przyjedzie z urlopu szef ktory decyduje.. takze trzymajcie kciuki zeby sie udalo z ta praca bo wtedy bedziemy juz wszystko mieli co trzeba..
dzis po pracy meza jedziemy na zakupy ubraniowe dla synka.. wczoraj z szokiem stwierdzilam ze nie jestem w stanie wcisnac mu adidasow na nozke a dopiero co chodzil w nich.. no i do zlobka pare rzeczy trzeba kupic.. najwazniejsze kapcie.. moze pare body dokupie choc ma tych ciuchow w brud, ale moge nie nadazyc z praniem jak w zlobie sie utapla
milego dnia!!
ja dzis pieke drozowki z serkiem i robie salatke ala gyros
mniami reklama
cześć Dziewczyny
my byliśmy na tych targach i ogólnie nie było najgorzej z naszego punktu widzenia, ale fakt że ludzi było więcej niż miejsca...
z łupów jakie przytargaliśmy do domu to oczywiście tony makulatury
ale także kilka próbek m.in johnsona- paczuszka husteczek nawilżanych i jakaś próbka żelu do kąpania jeśli się nie mylę'
z aventu smoczek, wkładki laktacyjne, pojemnik do przechowywania pokarmu, i płytka o karmieniu piersią mam chyba kilka szt tych płytek nie wiem jakim sposobem, ale jeszcze nie oglądałam
z belli tez paczuszkę 10 szt mokrych husteczek i wkładki laktacyjne
z nuka smoczek i też wkładki
dostałam też śliniaczek firmy Enfamil
i kolejny smoczek tomme tippee
więc uznaliśmy z M że nasze 24 zeta się zwróciły choćby za same smoczki- dzidzia będzie miała wybór, a poza tym jak pisałam była z nami moja chrześnica i dla niej też nie było nudno, były dmuchane zamki dla dzieciaków do skakania bez opłat więc tam się trochę wyszalała a poza tym pomalowała się na buzi tzn, jakaś kobitka namaziała jej pięknego motylka więc atrakcji trochę było, mój M najbardziej ucieszył się z chleba ze smalcem bo kupny lepiej smakuje a mała jeszcze watę cukrową wciągnęła...kilka ciekawych rzeczy się dowiedziałam więc uważam że warto było się wybrać a najważniejsze było że byliśmy razem i że mała trochę się wychasała, a po ok 2 godzinach zmyliśmy się stamtąd , po moja mamę na dworzec i dlatego nie było mnie tak długo... bo miałam najbliższą kobietę mojemu sercu blisko siebie... ale się napisałam
my byliśmy na tych targach i ogólnie nie było najgorzej z naszego punktu widzenia, ale fakt że ludzi było więcej niż miejsca...
z łupów jakie przytargaliśmy do domu to oczywiście tony makulatury
ale także kilka próbek m.in johnsona- paczuszka husteczek nawilżanych i jakaś próbka żelu do kąpania jeśli się nie mylę'z aventu smoczek, wkładki laktacyjne, pojemnik do przechowywania pokarmu, i płytka o karmieniu piersią mam chyba kilka szt tych płytek nie wiem jakim sposobem, ale jeszcze nie oglądałam
z belli tez paczuszkę 10 szt mokrych husteczek i wkładki laktacyjne
z nuka smoczek i też wkładki
dostałam też śliniaczek firmy Enfamil
i kolejny smoczek tomme tippee
więc uznaliśmy z M że nasze 24 zeta się zwróciły choćby za same smoczki- dzidzia będzie miała wybór, a poza tym jak pisałam była z nami moja chrześnica i dla niej też nie było nudno, były dmuchane zamki dla dzieciaków do skakania bez opłat więc tam się trochę wyszalała a poza tym pomalowała się na buzi tzn, jakaś kobitka namaziała jej pięknego motylka więc atrakcji trochę było, mój M najbardziej ucieszył się z chleba ze smalcem bo kupny lepiej smakuje
a mała jeszcze watę cukrową wciągnęła...kilka ciekawych rzeczy się dowiedziałam więc uważam że warto było się wybrać a najważniejsze było że byliśmy razem i że mała trochę się wychasała, a po ok 2 godzinach zmyliśmy się stamtąd , po moja mamę na dworzec i dlatego nie było mnie tak długo... bo miałam najbliższą kobietę mojemu sercu blisko siebie... ale się napisałam
