reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

Hej....laptopik naprawiony juz od piatku...ale jakos nie zlozylo sie zeby zasiasc przy nim ;-)
W piatek wieczorem wybralam sie z kolezanka na zakupy ciuszkowe - Magnolia byla otwarta do polnocy..i wrocilysmy o 23:30 :shocked2:
Masa promocji.....obkupilam sie w kilka bluzek, spodnie, sukienke, i na plaze w szorty, tunike i torbe :-p
W sobote odpoczywalam :-D A wczoraj pojechalismy do arboretum w Wojsławicach.....pieknie tam - namietnie fotografowalam okolice :-)
A dzis - jak zwykle - park od 9:30....w poludnie dolaczyla IRMA, troche posiedzialysmy, pospacerowalysmy i w koncu przenioslysmy sie do mnie do domu.......chlopaki poszli spac a my sobie gadalysmy :tak:
Na a teraz juz po drzemce i slysze jeki :cool2:
GABI - ciesze sie ze egzamin dobrze poszedl...A na tym basenie to chyba za malo ja wymeczylas :-D I jak z wozkiem - zabralas w koncu czy nie?
GOSIEK - ja tez jestem upałolubna i chetnie przenioslabym sie w inny klimat ;-) Fajnie ze zakupki udane
AGNES - wczoraj deszcz padal? :confused: Nie zauwazylam....
EDYTKA - z owocow to wlasnie jablkja czesto powoduja bole brzuszka...co dziwne....
MAMOJULECZKI - dziewczyny w zasadzie wszystko juz napisaly....a jesli corcia jest alergiczka to mysle ze najlepiej radzic sie lekarza. Napewno musisz ja bacznie obserwowac i nie dawac nowosci dzien po dniu, bo wtedy raczej ciezko bedzie wylapac co uczulilo :sorry2:
BETI - to oby czas do urlopu szybko plynal....szukalam ale niestety nie znalazlam takiego programu :-(


 
reklama
Witajcie,
Zrobiłam kolejne podejście z marchewką. Dałam tylko trzy łyżeczki potem cztery i robiłam przynajmniej dzień przerwy a malutka niestety znowu zaczęła bardzo ulewać i ma luźne kupki. Rozmawiałam z pediatrą a ona stwierdziła: "odstawić marchewkę". No tak ale co dalej. Przecież ważne jest dla zdrowia dziecka aby miało urozmaiconą dietę. Dziewczyny co robić? Czy któraś z Was miała podobne doświadczenia? Troche się martwię...
 
Witajcie,
Zrobiłam kolejne podejście z marchewką. Dałam tylko trzy łyżeczki potem cztery i robiłam przynajmniej dzień przerwy a malutka niestety znowu zaczęła bardzo ulewać i ma luźne kupki. Rozmawiałam z pediatrą a ona stwierdziła: "odstawić marchewkę". No tak ale co dalej. Przecież ważne jest dla zdrowia dziecka aby miało urozmaiconą dietę. Dziewczyny co robić? Czy któraś z Was miała podobne doświadczenia? Troche się martwię...
wiesz co nie wiem tak prawde mówiąć bo ja nie miałąm problemów z Oliwką.niby mówia żeby zaczynac od paru łyżeczek przy wprowadzaniu pokarmów nowych ja dawałam pół słoiczka na raz a drugie pól słoiczka na drugi dzień i nic Olice nie było,także nie wiem co Ci poradzić.a spróbuj dac jej coś innego.
 
Kurcze burza nadchodzi,błyska się okropnie,boje się ,ja zawsze panikara jestem ale nic na to nie poradzę :tak::tak::tak::tak: na razie sie tylko porządnie błyska ,grzmiec jeszcze nie grzmi tylko czasami.oby przeszło bokiem.:tak::tak::tak:


a mnie od jutra do niedzieli nie bedzie.jade do siostry do sobótki :tak::tak::tak::tak: odpoczne sobie troszkę.
 
Witam!
Ale puściutko tu, jak Agnes wyjechała tak nikt już nie zagląda:-:)baffled:
Pogoda na weekend jak zwykle nas nie zawiodła, czyli beznadzieja:-(
Nam jeszcze padł samochód i już wogóle nie ma jak się z domku wyrwać:baffled:
Dzisiaj spróbujemy małą położyć z tatą, a ja w końcu może prześpię choć jedna noc, dziabąg już się nie budzi na noc na jedzonko, ale takie wędrówki urządza, że co chwilę się zrywam, a do łóżeczka nie mam zapału, żeby ja przyuczać. Babcia obiecała ja przyzwyczajać i jak zwykle na obietnicach się skończyło:baffled:
Zauważyłam, że każdy pięknie potrafi opowiadać, ale i tak kończy się na tym, że wszystko spada na mnie:-(
W środę byłyśmy u pediatry i powiedziała, że mała ma nadwagę, bo dziecko do roku powinno potroić swoja wagę, czyli powinna wtedy ważyć 9600, a ma już 8800 i do roku brakuje jej jeszcze nie całe 4 miesiace:szok:
anetko zakupki rzeczywiście udane i fajne, ja też tak chcę:-), na basenie nie ma problemu z wózkiem, także udało się, bo nie wiem jak tego kolosa nawet ten kawałek bym uniosła na rękach:szok:
Agnes mam nadzieję, że wypoczniesz, ale wracaj na forum:tak:
gosiek fajne te wypady do aquaparku, niech moja podrośnie, to też będę wyciagać tatę na takie wyprawy, ale faktycznie w tygodniu chyba najlepiej, bo w weekend każdy chce i ma czas:-)
mamoJuleczki też nic Ci nie mogę doradzić, bo moja właściwie jak zaczęłam jej wprowadzać nowości nie reagowała rewelacjami i szybko się przyzwyczaiła do urozmaiconego jedzenia, nawet za bardzo nie uważałam, bo nie wychodziło zadne uczulenie.
 
hej dziewczyny
ja po urlopie jakaś niepozbierana jestem, a dziś to już mam lenia na maxa :sorry2:
ta pogoda mnie wykończy:baffled:
Mamo Juleczki moja Izka wcale nie chciała marchewki jeść, dziś ma 3 lata i nadal pluje marchewką, w ogóle warzyw nie chce jeść wyjątek to kukurydza i pomidory, je za to chętnie owoce, Jeśli mała nie toleruje marchwi to jej na razie nie dawaj, spróbuj za 2 miesiące, może wtedy będzie ok. A na razie podaj np. jabłko?:sorry2:
Agnes ja też się boję burzy :baffled::tak::-) choć zauważyłam że im jestem starsza tym mniej się jej boję :tak::-D miłego wypoczynku
Gabi mój Wojtek ma 3,5 miesiąca i już podwoił swoją wagę urodzeniową, ale się nie przejmuję, jak zacznie raczkować to zgubi zbędne kg (mam nadzieję;-))

 
Juz jestem,wróciłam :-):-):-):-):-)


ale do czytania to nie ma :-D:-D:-D:-D:-D

W Sobótce było bardzo fajniutko,pogoda w kratkę ,raz słońce ,raz deszcz ale ciepło.

dzieciaki bawiły sie super,ja sobie odpoczywałam,razem w trójke zasypiali bez żadnych problemów.

Oliwka jadła wspaniale,miała mega apetyt,az jednego dnia się przejadła i sie posrała za przeproszeniem :-D:-D:-D:-D i nie zdążyła dobiec do toalety ale było sprzątania :-D:-D:-D:-D:-D od razu pod prysznic ja dałam i po kłopocie :tak::tak::tak::tak:

troche szkód narobiłabo wójkowi telefon komórkowy zepsuła :tak::tak::tak: to sie wkurzył i jak wracalismy bo nas odwoził samochodem nie wiem co się stało zczeła nam wymiotowć w aucie i to niej chlustać.szybko się zatrzymaliśmy na poboczu ale niestety wszystko było w jej wymiocinach czerwonych bo jadła koktajl z jagód :-D:-D:-D:-D:-D:-D to sobie mozecie wyobrazić jak to wszystko wygladało,Oliwka cała orzygana i jeszcze wszystkie papiery firmowe szwagra tez orzygane i to miał w poniedziałek je zawieść do klientów,masakra.

ale dobrze ze juz po wszystkim.
 
reklama
hej wam - mnie nie ma ( no teraz jestem :-)) - po prostu ostatnie kilka dni jestem wykończona i nie mam już na nic siły
znikam - odezwę się póżniej
 
Do góry