reklama
kadia2
Fanka BB :)
Hej dziewczyny!!!!
Oj coś tu smutno na forum , zreszta sama jestem zabiegana i zacesto nie zagladam. U nas wszystko ok, Klaudia zachwycona szkołą i nowa panią, i lubi sie uczyćchociaz poczatki były rózne, a z Krystiana zrobił sie taki numerant , ze gzdie nie pójdziemy wszycy starsznie sie śmieją i zarazają śmiechem po kim on to ma???
A co u Was i malców????
Załanczam parę nowych zdjęć
Oj coś tu smutno na forum , zreszta sama jestem zabiegana i zacesto nie zagladam. U nas wszystko ok, Klaudia zachwycona szkołą i nowa panią, i lubi sie uczyćchociaz poczatki były rózne, a z Krystiana zrobił sie taki numerant , ze gzdie nie pójdziemy wszycy starsznie sie śmieją i zarazają śmiechem po kim on to ma???
A co u Was i malców????
Załanczam parę nowych zdjęć
Załączniki
Hejka dziewczynki zgodnie z obietnica pisżę dzis bo mam chwilke:-)
Gadzina mój mąż zabrał Maksiowego do tesciów i maja wrócić ok 16. Nadal z mężem mamy kryzys, ale idzie ku lepszemu, tylko że to jeszcze potrwa.
Maksiowy na razie zdrowy, rano troszke kaszlał, ale bede go obserwować i najwyżej jutro skoczymy do przychodni, by go doktorka osłuchała. Musze powiedziec, ze od marca nie choruje i bardzo mnie to cieszy, czasem jakiś katar ale na katarze się kończy. Oby tak dalej.
Bardzo bym chciała wrócić już do pracy i oddac małego do złobka, ale ciągle czekamy az się zwolni miejsce w złobku na Lwowskiej. Ten złobek jest najbliżej a nam bardzo na tym zależy.
Dziewczynki co u Was?
Anetko jak tak dzidzia? dajesz rade? Moze potrzebujesz niani parę razy w tygodniu na kilka godzin, ciotka mojego męża szuka czegos takiego? To zaufana osoba i ma doświadczenie.
Anielkomoze do kina wyskoczymy? Co u małej Zu?
Bara co uWas?
Gosiekto pytanko tez do ciebie?
i gdzie jest Miałczuś?
Mam teraz mało czasu na neta, Maksiowy wymaga coraz więcej uwagi, korzystamy z ładnej pogody i spacerujemy dużo. Maksio nie spi już w dzień więc czasem nie mam w co rece włożyc.
Piszcie co u Was
Kadiadzieciaki masz boskie
Gadzina mój mąż zabrał Maksiowego do tesciów i maja wrócić ok 16. Nadal z mężem mamy kryzys, ale idzie ku lepszemu, tylko że to jeszcze potrwa.
Maksiowy na razie zdrowy, rano troszke kaszlał, ale bede go obserwować i najwyżej jutro skoczymy do przychodni, by go doktorka osłuchała. Musze powiedziec, ze od marca nie choruje i bardzo mnie to cieszy, czasem jakiś katar ale na katarze się kończy. Oby tak dalej.
Bardzo bym chciała wrócić już do pracy i oddac małego do złobka, ale ciągle czekamy az się zwolni miejsce w złobku na Lwowskiej. Ten złobek jest najbliżej a nam bardzo na tym zależy.
Dziewczynki co u Was?
Anetko jak tak dzidzia? dajesz rade? Moze potrzebujesz niani parę razy w tygodniu na kilka godzin, ciotka mojego męża szuka czegos takiego? To zaufana osoba i ma doświadczenie.
Anielkomoze do kina wyskoczymy? Co u małej Zu?
Bara co uWas?
Gosiekto pytanko tez do ciebie?
i gdzie jest Miałczuś?
Mam teraz mało czasu na neta, Maksiowy wymaga coraz więcej uwagi, korzystamy z ładnej pogody i spacerujemy dużo. Maksio nie spi już w dzień więc czasem nie mam w co rece włożyc.
Piszcie co u Was
Kadiadzieciaki masz boskie
Czesc kochane....
Ja nadal leze plackiem.....wstaje tylko do lazienki w zasadzie....
Milo nie jest, bo juz wszystko boli od tego lezenia.....tabletki biore normalnie garsciami ;-)Byle do czwartku - wtedy mam wizyte u ginki i dowiem sie co dalej....Jeszcze tylko troszke...
BETI - dziekuje kochana...jakby co bede wiedziala do kogo uderzyc
Teraz poki co mam juz dziewczyne, ktora przychodzi w poniedzialek i czwartek na 6 godz.....Przez reszte czasu M jest w domu - udalo mu sie tak zalatwic w pracy na szczescie ....zajmuje sie Kuba i mna, pierze, sprzata, gotuje, prasuje - az jestem w szoku
Ciesze sie ze Maksiu zdrowy....i trzymam kciuki zeby miedzy Toba a M bylo coraz lepiej
KADIA - fajne zdjecia i sliczne dzieciaki
BARA - dzieki sloneczko :-* Ciesze sie ze u Was ok...Zuzia pewnie juz duza pannica, co? :-)
GOSIEK - to chyba dobrze ze udalo sie zlobek zalatwic A ja raczej na dniach nigdzie nie znikne......Nadal jestem na lekach hamujacych skurcze....i w koncu po to wlasnie nie moge sie ruszac - zeby jeszcze troche wytrwac ;-)
ANIELKA, PUSIA, MIUACZUS - gdzie Wy...nie lubicie juz nas,czy co? :-(
Ja nadal leze plackiem.....wstaje tylko do lazienki w zasadzie....
Milo nie jest, bo juz wszystko boli od tego lezenia.....tabletki biore normalnie garsciami ;-)Byle do czwartku - wtedy mam wizyte u ginki i dowiem sie co dalej....Jeszcze tylko troszke...
BETI - dziekuje kochana...jakby co bede wiedziala do kogo uderzyc
Teraz poki co mam juz dziewczyne, ktora przychodzi w poniedzialek i czwartek na 6 godz.....Przez reszte czasu M jest w domu - udalo mu sie tak zalatwic w pracy na szczescie ....zajmuje sie Kuba i mna, pierze, sprzata, gotuje, prasuje - az jestem w szoku
Ciesze sie ze Maksiu zdrowy....i trzymam kciuki zeby miedzy Toba a M bylo coraz lepiej
KADIA - fajne zdjecia i sliczne dzieciaki
BARA - dzieki sloneczko :-* Ciesze sie ze u Was ok...Zuzia pewnie juz duza pannica, co? :-)
GOSIEK - to chyba dobrze ze udalo sie zlobek zalatwic A ja raczej na dniach nigdzie nie znikne......Nadal jestem na lekach hamujacych skurcze....i w koncu po to wlasnie nie moge sie ruszac - zeby jeszcze troche wytrwac ;-)
ANIELKA, PUSIA, MIUACZUS - gdzie Wy...nie lubicie juz nas,czy co? :-(
ojej Anielko tak mi przykro że Zu znowu chora.
Ja od jutra podaje Maksikowi taki specyfik Dicoflor 30, przez 2 miesiące mam podawac, ponoc super wspomaga odpornośc u dziecka. Poleciła mi moja pediatra.
Maksio zdrowy, była z nim dzis u lekarza, bo kaszlał okrutnie ale to alergiczne jest. Mamy inhalowac.
Ja od jutra podaje Maksikowi taki specyfik Dicoflor 30, przez 2 miesiące mam podawac, ponoc super wspomaga odpornośc u dziecka. Poleciła mi moja pediatra.
Maksio zdrowy, była z nim dzis u lekarza, bo kaszlał okrutnie ale to alergiczne jest. Mamy inhalowac.
Anielkoi inne dziewczynki poczytajcie sobie o tym leku.
DICOFLOR30
DICOFLOR30
reklama
Dzieki Beti. Napewno to przemyślę.
Dziś byliśmy u lekarza. Okazało sie że Zu ma ostre zapalenie gardła i tchawicy. No i antybiotyk konieczny. Mnóstwo syropków i psikaczów do nosa.
Na razie nie mam na nic siły. Wczoraj przepłakałam cały dzień, takiego miałam doła.
Pozdrawiam Was gorąco i życzę wszystkim zdrówka!!!
Dziś byliśmy u lekarza. Okazało sie że Zu ma ostre zapalenie gardła i tchawicy. No i antybiotyk konieczny. Mnóstwo syropków i psikaczów do nosa.
Na razie nie mam na nic siły. Wczoraj przepłakałam cały dzień, takiego miałam doła.
Pozdrawiam Was gorąco i życzę wszystkim zdrówka!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: