Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

[aneta23]

Czesc kochane......:-)
Ja niestety nie dam rady spotkac sie w tym tygodniu :---(
Do srody musimy skonczyc przeprowadze, wiec intensywnie pakuje.....A w czwartek jade na weekend do moich rodzicow.
Acha......ostatni jak bylam u ginki zrobila szybkie nieplanowane usg- dzidzia jest juz glowa w dol......Ale nadal niestety nie chce pokazac plci....trzyma nozki blisko siebie i na dodatek ma miedzy nimi pępowinę - uparciuch straszny

Dziekuje Wam za wszystkie komplementy odnosnie moich malunkow - bardzo to mile

BARA - mam nadzieje ze dzisiejsze wyniki beda w porzadku
BETI - super ze juz nie ma te bakterii :-)
ANIELKA - CRP to jest tzw. bialko ostrej fazy....jesli jest ponad norme tzn ze jakis stan zapalny jest w organizmie. Ja niestety mam podwyzszone - prawdopodobnie przez ta tarczyce moja.....ale dostalam skierowania na rozne badania zeby sprawdzic czy nie ma gdzies indziej stanu zapalnego
A np Kuba w drugiej dobie zycia mial tez za wysokie CRP , na szczescie szybko spadlo

 

[anielap]

Kochane, u mnie niestety urwanie d***...
W poniedziałek po raz kolejny byłyśmy na kontroli. Pani ped. powiedziała że wyniki w porzadku, ale coś jednak jest nie tak skoro mała kaszle już od miesiąca.
Teraz chodzimy na inhalacje.
łapki mi pomału opadają, bo mam już dośc tego latania po lekarzach.
Do tego szykowanie na to głupie weselisko. Wyjeżdżamy już w piątek rano, wiec na czwartek nie dam rady się z Wami spotkac.
A do tego jeszcze mój m okupuje ciągle kompa i nie mam kiedy sie do Was dostac. Teraz raczył mnie wpuścic na chwile...
Pozdrawiam Was gorąco i mam nadzieję zajrzec do Was jeszcze przed wyjazdem.
Pa, pa!
​

 

[kadia2]

Hej Dziewczyny!!!!

U nas wszystko ok , chociaz Krystian od tygoni cos nawala ze spaniem w nocy i gada sobie miedzy 3 a 5 rano:-(, ale i w dzień malo śpi.
Wyprawka dla Klaudi do I kl zrobiona , a ja ide na rade w piatek i sie dowiem co i jak, Krystian od poniedzialku do babci , ale jest problem bo ma poparzenie II stopnia prawej dłoni i przedramienia.

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i dzieci , anetce żyję szybkiej przeprowadzki , jak sie wprowadzisz wpadam na kawę bo codziennie tamtedy przejeźdzam
aniela udanego wyjazdu

 

[gosiek289]

łoł matko- kadia a co się stało małemu


my - chodzimy z naszym Mirkiem od pon do pt codziennie na basen do aquaparku - zabawa świetna - a może coś to mu pomoże bardziej
w środę idziemy do lekarki rehab. na konsultację w we wtorek badanie krwi - brrrrr...

a może któraś mieszka koło Promyka?

bo w środę ( biorę wolne) mam wizytę na 13:30 a potem ćwiczenia na 15:30 - a więc będę mieć z 1,5 godzinki wolne pomiędzy badaniami i ćwiczeniami

 

[Beti77]

Witam buuuuuuuuuuu chora jestem mam angine ropna i zapalenie ucha uuuuuuuuuu boli okrutnie na antybiotyku jestem buuuu!

Co się stało Krystiankowi?

Gosiek ja koło Promyka mieszkam tzn niedaleko. Jak juz sie bede lepiej czuła to możemy się spotkać. Dam znac:-)

 

[kadia2]

Moje drogie witam Was !!!!!

Jeżeli chodzi o krystianka to nic on e poprostu loda!!!!

A co się z Wami dzieje?????

Beti wracaj szybko do zdrówka!!!!

 

[anielap]

Dziewczyny, wróciliśmy!
Padam oczywiście na twarz ze zmęczenia, ale zaameldowac się musiałam.

A tu takie pustki!!!
Znowu Wam sie nie chce?!!!!!


Jutro czeka mnie rozpakowywanie i jakos mieszkanie muszę doprowadzic do porzadku, ale wieczorkiem chyba tu zajrzeę sprawdzic obecnosc.

Pozdrawiam!!!​

 

[kadia2]

Witam !!!!

Anila jak dojdziesz do siebie to napisz jak było!!!
A my jutro jedziemy z Klaudia na rozpoczecie roku bo idzie do I klasy i strasznie to przeżywa, aż miala rozwolnienie
a maly coraz gorzej ze spaniem i ide do lekrza bo narzęsach chodzimy, dzisiaj od 1.30 w sumie prawie w ogóle nie spał i wnerwil się okolo 6.30 ze go olewam i musiałam wstać:-(, nie mam pojecia o co chodzi???

Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieci

 

[gosiek289]

Ja nie jestem na rozpoczęciu roku :-)
Ania jest już za duża ( mama na rozpoczęciu roku to obciach)
Mirek - za mały

a wiec kilka lat spokoju jeszcze mam

Beti - OK - ja tam bywam 2xtydzień

 

[Beti77]

Witajcie dziewczynki, u nas kompletny brak czasu na neta. Same nieszczęscia od niedzieli.
Maksiowy poszedł z tesciową na dwór i przytrzasnąl sobie paluszki taka furtka zamykaną od góry. Paluszki zsiniały i napuchły więc wczoraj pojechaliśmy na ostry dyżur. Jeden lekarz( ten co opisywał foty) zasugerował złamanie ale ten co go badał nie. No i w kropce jestem. Maksiowy nie chce nosic opatrunku usztywniającego sciąga go ciągle, chciałabym skonsultować to z innym chirurgiem dzieięcym znacie moze jakiegos? Może byc prywatny ale taki, który mi dziecka nie oleje Bo palec nadal siny mocno i spuchnięty. Raczej nie boli, bo Maksiowy nie płacze ale tez do końca nie zgina

Ja tez fatalnie sie czuję, wczoraj tak mnie bolały plecy na odcinku piersiowym, żołądek i serducho, ze już myślałam, ze zejde. Jutro ide na EKG, bo poczytałam w necie i normalnie objawy zawału to były Odstawiłam tez antybiotyki, bo może to od tego. Zobacze co jutro lekarz powie. Jakoś tak ciągle zmęczona jestem i spać mi się chce

No ponarzekałam troszkę, ulzyło mi.
Co tam u Was dziewczynki:-)