reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

Dzień dobry!
Widzę, że jestem dzisiaj pierwsza;-) A zresztą weekend się zaczął to pewnie wypoczywacie z ze swoimi pociechami i połówkami:tak:
U nas dzień jak co dzień... M poszedł do pracy, bo chce zrobić sobie wolne w poniedziałek (muszę pozałatwiać kilka spraw, łącznie z wypowiedzeniem umowy u mnie w pracy i zapisaniem się na egzamin z prawa jazdy). Mała obudziła się znowu o 5.30:no::angry:, a M się śmiał, że słońce wstało o 5.25, a ona 5 minut później:-D Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieli pobudki o 3:szok: No i oczywiście po 7 była już taka zmęczona, że musiałam ją położyć spać...

Kadia-a co dolega Krystiankowi? Coś nie tak z serduszkiem?:sorry2:
Pusia-gratulacje dla Kacperka!:-):tak: No to dopiero teraz się zacznie...
Aneta-z tym egzaminem państwowym to chyba nie takie łatwe, no ale zobaczymy:-p

 
reklama
witam wróciłam od rodziców u których spalismy dzis z Maksiem bo wybyłam na spotkanie z ludźmi z mojej podstawówki:-) było jak zwykle super, troszke za duzo wypiłam, i cały dzień bolała mnie głowa. :crazy: żadko wychodze i ogólnie mało pije, ale koledzy mieli gest i alkohole się lały . za chłopakami nie nadążysz:-p

Maksio juz prawie nie katarzy ale cos pokasłuje, oby mu przeszło. daje mu syropki. :baffled:

jak ztym kinem dziewczyny ja jak zdążę to bede napewno. Tylko czy ja was rozpoznam w tym kinie?:szok:
 
Dzień dobry!
Widzę, że jestem dzisiaj pierwsza;-) A zresztą weekend się zaczął to pewnie wypoczywacie z ze swoimi pociechami i połówkami:tak:
U nas dzień jak co dzień... M poszedł do pracy, bo chce zrobić sobie wolne w poniedziałek (muszę pozałatwiać kilka spraw, łącznie z wypowiedzeniem umowy u mnie w pracy i zapisaniem się na egzamin z prawa jazdy). Mała obudziła się znowu o 5.30:no::angry:, a M się śmiał, że słońce wstało o 5.25, a ona 5 minut później:-D Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieli pobudki o 3:szok: No i oczywiście po 7 była już taka zmęczona, że musiałam ją położyć spać...

Kadia-a co dolega Krystiankowi? Coś nie tak z serduszkiem?:sorry2:
Pusia-gratulacje dla Kacperka!:-):tak: No to dopiero teraz się zacznie...
Aneta-z tym egzaminem państwowym to chyba nie takie łatwe, no ale zobaczymy:-p

MAM NADZIEJE ŻE NIE ALE JAK SIE URODZIŁ PO 2 TYG OKAZAŁO SIE ŻE MA WADE SERCA I MUSIAŁ MIĘC OPERACJĘ , TERAZ JUŻ CAŁE ZYCIE MUSI BYĆ POD KONTROLĄ KARDIOLOGA ALE LĘK DO DZI Ś POZOSTAJE:-(
 
Cześć dziewczyny!!!
Kilka dni przerwy i nadrobić Was nie można...;-)

Ale dziś pogoda, cud-miód. Czekam na mojego m i ruszamy na długi spacer do parku. Ukradli nam godzinę;-) i jakoś sie wyrobić od rana nie możemy:-)​


Pusia cieszę się że u ortopedy wszystko w porządku. Czyli tak jak pisałam;-) I gratulujemy zręczności Kacperkowi. Dla porównania moja Zu zaczęła sie turlać dopiero w 8miesiącu.​


Kadia trzydniówka już pewnie przeszła Krystiankowi, ale życzymy dobrych wieści na wizycie u kardiologa:tak:

KADIA - ja chodze do Anny Hurnik-Szurkiewicz do LuxMedu, ona pracuje tez na Kaminskiego - przekochana babeczka.....

Była przy moim prodzie:tak:. I ładnie mnie pozszywała. Ale śmiała sie gdy krzyczałam że wolę urodzić jeszcze piątkę dzieci niż raz być zszywaną...:-D Również miło ją wspominam z patologii.​


witam wróciłam od rodziców u których spalismy dzis z Maksiem bo wybyłam na spotkanie z ludźmi z mojej podstawówki:-) było jak zwykle super, troszke za duzo wypiłam, i cały dzień bolała mnie głowa. :crazy: żadko wychodze i ogólnie mało pije, ale koledzy mieli gest i alkohole się lały . za chłopakami nie nadążysz:-p

Maksio juz prawie nie katarzy ale cos pokasłuje, oby mu przeszło. daje mu syropki. :baffled:

jak ztym kinem dziewczyny ja jak zdążę to bede napewno. Tylko czy ja was rozpoznam w tym kinie?:szok:

Ja też rzadko wychodzę... Ostatni raz ponad półtora roku temu;-) I jakoś sie zebrać nie mogę w sobie. Więc wieczorki nadal spędzamy w domu...:-(​

A w kinie to prościej by było umówić sie przed wejściem ale jak sie spóźnisz to rozpoznamy napewno Twoje synka:tak: Chyba że nam wkleisz swą fotkę:-)​


A u nas wszystko dobrze, po staremu. Nocki na stojąco. I demolka w całym mieszkaniu. Zuzia jest po prostu urocza:-) Zako****ę się wciąż od nowa kilka razy dziennie...​

Bara a co u Ciebie? Mam nadzieję że z mamą wszystko w porządku...Daj znać co i jak?​

Dobra, uciekamy na spacer... Miłego dnia wszystkim...​
 
witam was,poczytuje ale nie mam czasu na pisanie:tak:same kłopoty, mama narazie nie widzi nic, mozliwe ze bedzie potrzebny jeszcze jeden zabieg, Zuzia mnie prawie nie widzi a jak juz jestem w domu to wisi na mni non stop bidulka:tak:gratuluje nowych osiagniec i maluchom i ich mamom, aneta masz na siebie uwazac:tak:mam nadzieje ze u mnie wszystko sie dobrze zakonczy, mam ogromna nadzieje, ale jezeli nawet tak bedzie to dopiero za 3 miesiace, tak mowia lekarze:tak: chetnie bym poszla z wami do kina ale brak i czasu i kasy bo teraz jest potrzebna na co innego:tak:pozdrawiam was mocno, trzymajcie za nas kciuki mocno
 
Ivka może do środy mu przejdzie:tak:

Bara cieszę się że wkońcu się odezwałaś. Rozumiem że czasu brak, ale czasem napisz chociaz "hej' żebyśmy wiedziały że wszystko jako tako w porządku.:tak: Mocno trzymamy kciuki:tak: Pozdrawiamy...:tak:
 
Cześć dziewczyny!!!
Kilka dni przerwy i nadrobić Was nie można...;-)​


Ale dziś pogoda, cud-miód. Czekam na mojego m i ruszamy na długi spacer do parku. Ukradli nam godzinę;-) i jakoś sie wyrobić od rana nie możemy:-)​


Pusia cieszę się że u ortopedy wszystko w porządku. Czyli tak jak pisałam;-) I gratulujemy zręczności Kacperkowi. Dla porównania moja Zu zaczęła sie turlać dopiero w 8miesiącu.​


Kadia trzydniówka już pewnie przeszła Krystiankowi, ale życzymy dobrych wieści na wizycie u kardiologa:tak:



Była przy moim prodzie:tak:. I ładnie mnie pozszywała. Ale śmiała sie gdy krzyczałam że wolę urodzić jeszcze piątkę dzieci niż raz być zszywaną...:-D Również miło ją wspominam z patologii.​




Ja też rzadko wychodzę... Ostatni raz ponad półtora roku temu;-) I jakoś sie zebrać nie mogę w sobie. Więc wieczorki nadal spędzamy w domu...:-(​

A w kinie to prościej by było umówić sie przed wejściem ale jak sie spóźnisz to rozpoznamy napewno Twoje synka:tak: Chyba że nam wkleisz swą fotkę:-)​


A u nas wszystko dobrze, po staremu. Nocki na stojąco. I demolka w całym mieszkaniu. Zuzia jest po prostu urocza:-) Zako****ę się wciąż od nowa kilka razy dziennie...​

Bara a co u Ciebie? Mam nadzieję że z mamą wszystko w porządku...Daj znać co i jak?​


Dobra, uciekamy na spacer... Miłego dnia wszystkim...​

anielap u nas wszystko ok , nawet wysypka zeszła a jeszcze wczoraj był wysypany:-).
U mnie sie ciut uspokoiło i jest lepiej ze spaniem nawet mu sie zdarza przespać pare godz nie wzywając mamusi:tak:, wspólczuje ych nocek na stojaco;-):-)


witam was,poczytuje ale nie mam czasu na pisanie:tak:same kłopoty, mama narazie nie widzi nic, mozliwe ze bedzie potrzebny jeszcze jeden zabieg, Zuzia mnie prawie nie widzi a jak juz jestem w domu to wisi na mni non stop bidulka:tak:gratuluje nowych osiagniec i maluchom i ich mamom, aneta masz na siebie uwazac:tak:mam nadzieje ze u mnie wszystko sie dobrze zakonczy, mam ogromna nadzieje, ale jezeli nawet tak bedzie to dopiero za 3 miesiace, tak mowia lekarze:tak: chetnie bym poszla z wami do kina ale brak i czasu i kasy bo teraz jest potrzebna na co innego:tak:pozdrawiam was mocno, trzymajcie za nas kciuki mocno

kochana trzymamy kciuki za Was i mam nadzieję że na tyle bedzie dobrze że nie będzie potrzebny nastepny zabieg
 
reklama
Do góry