Witajcie!!!U nas super!!! Plamy zniknęły:-) Bez sladu...
Nowa bryka na spacerze sprawdzona... Ale rewelacji nie ma niestety. ogólnie jak na razie muszę się przyzwyczaić do małych kółek.
Bara, no nareszcie jesteś. Co z tym Twoim kompem... To jego wina ze nie mogłaś się zalogować?
Dla Zuzi duzo zdrówka, oby skończyło się tylko na katarze...
Pusia tylko nie rezygnuj z karmienia piersią. Taki kryzys laktacyjny zdarza się właśnie tak ok. 3-4miesiąca. Trzeba przeczekać i karmić częsciej, ale to sie później znów unormuje. Trwa to ok. 2tygodni. Tak było i u nas, ja korzystałam z poradni laktacyjnej. I udało się, nie musiałam małej dokarmiać:-)
Beti zgadzam sie z Tobą
Na bezpieczeństwie sie nie oszczędza. My właśnie jesteśmy na etapie wymiany fotelika. Jeszcze nie kupiliśmy, ale mamy wybrany. Maxi Cosi Priori. Co prawda Zuzka nie waży jeszcze 9kilo, ale w tym nosidełku już chyba jej trochę ciasno.
Co do fotelika to zgadzam sie że tu nie ma co oszczędzać.
A słuchajście w jakiej wadze dziecko siada w samochodzie na taki "poddupnik " i zapina sie normalnymi pasami?? Bo ja myślałam że po tym foteliku 9-18kg juz nie trzeba nastepnego tylko włansie takie cos pod dupcie
Nie rezygnuje z karmienia piersią (bardzo mi zależy żeby karmić jak najdłużej) mam nadzieje, że nam się to uda
A słuchajście w jakiej wadze dziecko siada w samochodzie na taki "poddupnik " i zapina sie normalnymi pasami?? Bo ja myślałam że po tym foteliku 9-18kg juz nie trzeba nastepnego tylko włansie takie cos pod dupcie
Nie rezygnuje z karmienia piersią (bardzo mi zależy żeby karmić jak najdłużej) mam nadzieje, że nam się to uda