reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

Kasia gdzie robisz prawko i jak Ci idzie? ja musze się na egzamin zapisać ale najpierw dodatkowe jazdy wykupić. Mąż mnie goni bo juz nie chce być wiecznym kierowca. W zasadzie teraz mogę iść bo mamy nowe auto, do starego bym za kierownice nie wsiadła:szok:. ale jakos już nie mam zaparcia, odechciało mi sie, ale skoro już tyle kasy w to włożyłam to może trzeba skończyc.:dry:

Hihihihi BETI to widze ze Ty tak jak ja....:-D:-D:-D
Ostatni raz zdawalam pod koniec 2005 roku.....i wlasnie sie zmobilizowalam, napisalam pismo - dokumenty przeslali juz do wroclawskiego Osrodka Ruchu Drogowego....a jutro ide wykupic jazdy :tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Hihihihi BETI to widze ze Ty tak jak ja....:-D:-D:-D
Ostatni raz zdawalam pod koniec 2005 roku.....i wlasnie sie zmobilizowalam, napisalam pismo - dokumenty przeslali juz do wroclawskiego Osrodka Ruchu Drogowego....a jutro ide wykupic jazdy :tak::tak::tak::tak:

to ja chyba jeszcze lepiej bo ostatni raz zdawałam przed moja maturą :))) hmmm ile lat temu to było (nawet nie pamietam). Teraz Piotrek mi mówi ze jak skończe karmić Kacperka to mam iść na prawko ( i ma racje ale jakoś nie mogę sie do tego) przekonać ;-). Najgorsze jest to ze wczesniej zdawałam w woj lubuskiem bo tam mieszkałam i tam nie było tramwai a tu jest ich pełno i na sama myśl aż się boję :-D
 
Oj, fatalnie dzisiaj na dworze:-:)no::wściekła/y: My tez na pewno nigdzie nie wyjdziemy, ale nie tylko ze względu na pogodę... Basia dostała wczoraj gorączki:no: Może nie aż takiej wysokiej (max 37,9 juz po odjęciu pół stopnia), ale coś jej musi dolegać. Poczekamy jeszcze do jutra i jeżeli nie będzie poprawy to pójdziemy do lekarza. Może to ząbki, bo wszystko wkłada do buzi i się ślini, ale nigdy tak na nie reagowała:confused:

Gingeros-ja też miałam dzisiaj plany związane z wyjściem, a tu niestety trzeba było przełożyć:szok:
Agnieszka-jak ja bym miała czekać, aż M wróci z pracy to obiad bym jadła w nocy:-D
Aneta-ja zapraszam do mnie na sprzątanie, bo coś mnie dzisiaj siły opuściły:dry:
Pusia-jak tam na szczepieniu? Kacperek dzielny był?:happy2:
Beti-a u Was na USG? Mały bardzo szalał?:-p
Kadia-trzymam kciuki, żeby ząbki już wyszły:tak: A córcia niezła jest;-)
Anielap-jak tam Zuzia? I ja jeszcze raz o te zdjęcia poproszę:blink:
Bara-hop, hop gdzie jesteś?

TRZYMAM KCIUKI OBY ZĄBKI A NIE COS INNEGO!!!


My juz po szczepieniu

Kacperka prawie nie bolało
Waży 6,515 obwód głowy 41 cm obwód klatki 41 cm.
Poprosiłam o skierowanie do ortopedy na USG tych bioderek i dała pani bez problemu. Dostalismy jeszcze skierowanie na badanie krwi (tak na wszelki wypadek) bo Kacper ma spore ciemiączko juz sie troche zmiejszyło ale czaszka po prawej stronie jest jeszcze miękka (tak doktorka wyczuła) i powiedziała żeby tak za 3 tygodnie zrobic badanko. Przepisała nam jeszcze maść na twarz bo ma takie czerwone plamy od tej kazy białkowej zobaczymy jak to zadziała. A i kazała dawac 4 kropelki witaminy D (wczesniej dawalismy 3 kropelki)
Kacper niestety nie śpi cos tam gada za ściana ale chyba zaczyna mu sie nudzic powoli
NO KOCHANA ALE WIELKI FACET!!!!

hej wrócilismy juz z usg, wszystko oki, narzady wewnetrzne zdrowe nie uszkodzone wszystko w normie, ulzyło nam strasznie. Robimy te badania bo Maksio w grudniu przeszedł bardzo powaznie mononukleoze zakaźna i leżelismy nawet 8 dni w szpitalu zakaźnym, przez 4 dni Maksio był nieprzytomny, goraczka 41 st masakra w zyciu sie tyle nie nabeczałam. ale potem szybko wracał do zdrowia. Ta chorobe bardzo łatwo pomylic z angina i własnie na angine był przez 2 tyg leczony, dostał straszn9ie silne antybiotyki i go to prawie wykończyło. dopiero jak miał ta gorączke, węzły chłonne jak pingpongi to lekarz na ostrym dyżurze się zorientował. wczesniej wogóle tego nie brali pod uwage bo dzieci do 2 roku życia przechodza to bezobjawowo. no a potem pojawiły sie powikłania. najpierw załapał bakterie coli, potem miał zapalenie stawów i układu moczowego. jak miał to zapalenie stawów to po spaniu wogóle nie chodził przez 1h a w nocy budził sie co chwilke z płaczem. nasz stary pediatra stwierdził ze nic mu nie jest. wkurzyłam się i przeniosłam małego do swojego lekarza, teraz jeździmy aż na Kosmos ale w końcu ktoś się nim zajął. i tak serie badań, wizyty w poradniach, ale dziecko powoli wychodzi na prosta. juz jest naprawdę dobrze choć jego układ immunologiczny jest równy zeru. ale powoloi powoli wraca do zdrówka. i jestem już dobrej myśli. tylko jestem strasznie przewrażliwiona i zrobiłam sie wręcz toksyczna.

to tyle nie chce was dziewczyny zanudzać, ale stad te wszystkie badania, na szczęscie wszystko oki:-)

Maksio nam zasnął w samochodzie i spał 10 minut i stwierdził ze się wyspał, teraz szaleje. Bylismy tez chwile u tesciowej bo w szpitalu na Korczaka robiliśmy badania, a teściowie tam mieszkaja blisko.

Potem tylko skoczymy z Maksikiem do Biedronki po mleko dla małego bo sie skończyło a wceśniej nie zdążylismy kupić, ale pogoda okropna a ja nie ma go z kim zostawić bo Piotrek w pracy.

CIESZE SIE ŻE WSZYSTKO JEST OK!!!:-)

Widzę, że jestem pierwsza!!!
Witam drogie mamusie. Ja już na nogach od 5.30:szok: Od 7 miałam lekcje jazdy, a więc trzeba było zwlec się z łóżka i wyruszyć na podbój dróg:-D Poszło całkiem nieźle-jeszcze tylko 6 godzin i egzamin:sorry2:
Basia jak na razie nie ma gorączki, ale i tak idziemy wieczorem do pediatry sprawdzić, czy wszystko ok:tak: Jak bedzie dalej tak ładnie to wyjdziemy na chwilę na dwór, bo bez spaceru strasznie marudzi...
Pozdrawiam wszystkie-odezwijcie się!!!:-):-)

ALE Z CIEBIE PILNA UCZENNICA , BEDZIE Z CIEBIE SUPER KIEROWCA:tak::-)
 
czesc dziewczyny !!!

U nas juz dobrze ze zdrowkiem, dzis prowadzilam seminarium na uczelni i mam to za soba i spokoj juz na dlugo!!!

wczoraj rodzice przyjechali zeby mi mala popilnowac jak na uczelnie pojde bo synek sasiadki chory i nie mialam z kim jej zostawic... czekamy na zlobek... moze sie doczekamy kto to wie...

MILENA dzis PIERWSZE SAMODZIELNE KROCZKI ZROBIŁA!!! niestety nie bylo mnie przy tym :(

ale szaleniec z niej straszny.... kupilismy sobie nowy aparat Canona wiec zdjecia wkrotce!!

A ja kupilam sobie na allegro zestaw do zabiegow parafinowych :) parafinka sie topi i niedlugo przetestuje!!!

Wszystkim dzieciaczkom i mamuskom duzo zdrowka i jak najwiecej slonca na spacerkach!!!

Gingeros ja mieszkam na Poboznego to obok placu Macieja wiec niedaleko w miare :-D
 
he ja to nawet nie podchodziłam jeszcze nigdy do egzaminu, ale kiedys trzeba, tylko jak patrze jak jeżdża rózne barany po ulicach to normalnie sie boje. prawko to duża odpowiedzialność! ale tez się przydaje bo np mój mąz do pracy jeździ tramwajem bo go szlag trafia jak ma stac w korkach i tez ma blisko tylko jednym jeździ z pod domu pod sama prace a auto stoi na parkingu no i tak bywa ze ja tez musze czasem gdzieś z dzieciem wyskoczyc i musze sie autobusem lub o zgrozo tramwajem( niecierpie wchodzić z wóżkiem do tramwaju, jeśli nie ma mi kto pomóc), swoja droga to moja młodsza siora jest tramwajara:) pomyka po szynach:szok::-D. a tak bym w autko wsiadła i myk, myk na miejscu bym była.

Maksio ma 37, 1 wiem zadna to temperatura a ja już fisiuję, moze mu te 5 idą bo ciągle paluchy w buzi. oby to ząbki a nie ajkis wirus:no:
 
Byliśmy dzisiaj z Basią na wizycie u pediatry w związku z tą jej ostatnią gorączką... Lekarka tak mnie wkurzyła, że już więcej tam nie pójdę:wściekła/y::no::-:)angry: Nic tylko robi kasę na tych dzieciach:angry: Przychodzimy, a ona bada Basię i przez całą wizytę opowiada nam o swoich podróżach do USA, innych dzieciach, a ja nawet nie wiem czy mojemu dziecku coś dolega, bo ona nic mi nie mówi:dry: Co chwilę odbiera telefony i z kimś rozmawia (pacjenci, a raczej ich rodzice). A gdy o coś pytam to ona odpowiada jednym zdaniem i zmienia temat znowu na "dupę Mariana":wściekła/y::szok: M mówi oczywiście, że przesadzam, ale ja jestem zdania, że jeżeli komuś płacę 60 zł. za 15 minut, to chcę żeby zajął się tym co do niego należy:wściekła/y:

Co do Basi to nic jej nie jest (doczytałam się z kartki, którą dostałam). Waży 8320 (a więc mniej niż poprzednio).

M poszedł na spotkanie z kolegą, a ja sama w domku:-(

Co do prawa jazdy to ja poszłam pierwszy raz na kurs w 2002 roku i skończyłam, ale nie poszłam na egzamin... Ale teraz postanowiłam zrobić w końcu to prawko i wyliczyłam, że bardziej mi się opłaca iść na nowy kurs, zwłaszcza, że bardzo dużo się zmieniło:tak:

Beti-ja mam to samo z komunikacją miejską, dlatego zdecydowałam się na zrobienie prawka;-)
Olcia-gratulacje dla Milenki:-)
Pusia-to ja miałam 6 lat przerwy w robieniu prawka, a Ty jesteś lepsza?:-D
Gingeros- u nas nie ma tradycji zajączkowych (może i dobrze-nie trzeba główkować z prezentami):tak:
Kadia-a co u Ciebie?:happy2:
 
Byliśmy dzisiaj z Basią na wizycie u pediatry w związku z tą jej ostatnią gorączką... Lekarka tak mnie wkurzyła, że już więcej tam nie pójdę:wściekła/y::no::-:)angry: Nic tylko robi kasę na tych dzieciach:angry: Przychodzimy, a ona bada Basię i przez całą wizytę opowiada nam o swoich podróżach do USA, innych dzieciach, a ja nawet nie wiem czy mojemu dziecku coś dolega, bo ona nic mi nie mówi:dry: Co chwilę odbiera telefony i z kimś rozmawia (pacjenci, a raczej ich rodzice). A gdy o coś pytam to ona odpowiada jednym zdaniem i zmienia temat znowu na "dupę Mariana":wściekła/y::szok: M mówi oczywiście, że przesadzam, ale ja jestem zdania, że jeżeli komuś płacę 60 zł. za 15 minut, to chcę żeby zajął się tym co do niego należy:wściekła/y:

Co do Basi to nic jej nie jest (doczytałam się z kartki, którą dostałam). Waży 8320 (a więc mniej niż poprzednio).

M poszedł na spotkanie z kolegą, a ja sama w domku:-(

Co do prawa jazdy to ja poszłam pierwszy raz na kurs w 2002 roku i skończyłam, ale nie poszłam na egzamin... Ale teraz postanowiłam zrobić w końcu to prawko i wyliczyłam, że bardziej mi się opłaca iść na nowy kurs, zwłaszcza, że bardzo dużo się zmieniło:tak:

Beti-ja mam to samo z komunikacją miejską, dlatego zdecydowałam się na zrobienie prawka;-)
Olcia-gratulacje dla Milenki:-)
Pusia-to ja miałam 6 lat przerwy w robieniu prawka, a Ty jesteś lepsza?:-D
Gingeros- u nas nie ma tradycji zajączkowych (może i dobrze-nie trzeba główkować z prezentami):tak:
Kadia-a co u Ciebie?:happy2:

Dobrze że z Basią wszystko dobrze ,a co do lekarzy to czasem potrafią czlowieka dobić.
Kurcze nie pamiętam w którym roku miałam maturę hmmm ale chyba jednak Ty wygrałaś :) z ta przerwą hihhi (tylko że moja jeszcze trwa ;-).

Co do męża to mój jest w domu ale co z tego bo tak jak by go nie było :( leży za moimi plecami i śpi :-(

Zaraz jakis film na polsacie sie zacznie "Niewierna" może sobie obejrze - nie wiem czy wcześniej nie usną
:confused:
 
Witajcie!!!
I znowu nie wyrabiam z czytaniem... Pomalutku spróbuję sie tu odnaleźć;-)​

U nas niby dobrze było, ale tak już jest, że jak sie coś zacznie to już się ciągnąć będzie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
W środę wszystko dobrze było, ale na brzuszku pojawiły sie dziwne plamki. Wczoraj rano cała moja Zuzka poplamiona. Wszędzie dosłownie. Po konsultacji telefonicznej z pediatrą czekamy na rozwój wydarzeń. Nic po za tym się nie dzieje. Gorączki niet, kaszlu, kataru, itp nie ma. Czekamy....​



A ja dałam trzy dni temu i wczoraj Basi połowę żółtka i niestety dzisiaj widac efekty:-:)szok: Cała czerwona i pojawiła się wysypka... To niestety jajko jeszcze odpada. Czy ta wstrętna skaza białkowa kiedyś minie?:confused:

U nas minęła... I powróciła niestety...:-(​



To żółtka tez nie można dawać ?? Gdzieś czytałam że tylko białka z jajka nie wolno

Pusiu dzieci ze skazą często reagują alergią na inne potrawy nie mleczne. Np. orzechy, czekolada, truskawki i wiele innych...​

Kasiu zapisałaś sie już na egzamin? Oczywiście powodzenia... Będziemy trzymać kciukasy.​

Ja zdałam za pierwszym razem, ale jak już się chwaliłam "co dwie głowy to nie jedna"... Akurat byłam w szóstym miesiącu ciąży;-)​

Jak Basieńka? Byliście u pediatry?​



ja mam lenia :-D nic, kompletnie nic mi się nie chce :-D

myślałam o bawiskoczku, co o tym myślicie?? bo mi się krówka bawiskoczek podoba, ale nie wiem czy po jednym dniu nie będę miała ochoty jej zabić :sorry2: i co sąsiedzi z dołu powiedzą na wibrujący/skaczący sufit :-D

Ja dołączam do leniwców:-)

A jaki to bawiskoczek? Taka zabawka do ręki, czy coś takiego
Skoczek RAINFOREST FISHER PRICE NOWOSC 2008 (323921315) - Aukcje internetowe Allegro

Bo mnie się to bardzo podoba, ale nie wiem czy to dobre dla dziecka i czy 9miesięczniak nie jest za duży na coś takiego...​


a jutro ide wykupic jazdy :tak::tak::tak::tak:

No proszę jaka mobilizacja... Tak trzymać:tak:

Ja sie przyznam, że marny ze mnie kierowca...Normalnie parkowanie to dla mnie wielka sztuka... Co sie nakręcę i napocę.... :szok: Chyba też muszę wykupić jakieś dodatkowe lekcje;-)


Olcia gratulacje tych pierwszych samodzielnych kroczków Milenki:-) i faktycznie to smutne, że Cię ominęło...


Przepraszam że wszystkiego nie nadrobiłam... Tak bym chciała kazdej coś dobrego napisać, a tu weny brak i na czerwcówkoland jeszczę muszę uderzyć...

I pochwalę sie jeszcze że dziś kupiliśmy Zuzance nową brykę:-) Jutro będziemy testowac...:-)​
 
ja tez sie zastanawiam nad zapisaniem sie znowu na kurs, tylko musze zadzwonić do swojej szkoły jazdy i dowiedzieć sie ile kosztuje. na razie to mój mąz robi na przyczepy bo na cięzarówki juz zrobił i troszkę z kasa na takie przyjemności krucho, a jescze chce z małym w maju nad morze pojechac więc zobaczę, muszę pokalkulować.
ide spać moje bobo już śpi:-)
 
reklama
Witajcie!!!
I znowu nie wyrabiam z czytaniem... Pomalutku spróbuję sie tu odnaleźć;-)​

U nas niby dobrze było, ale tak już jest, że jak sie coś zacznie to już się ciągnąć będzie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
W środę wszystko dobrze było, ale na brzuszku pojawiły sie dziwne plamki. Wczoraj rano cała moja Zuzka poplamiona. Wszędzie dosłownie. Po konsultacji telefonicznej z pediatrą czekamy na rozwój wydarzeń. Nic po za tym się nie dzieje. Gorączki niet, kaszlu, kataru, itp nie ma. Czekamy....​





U nas minęła... I powróciła niestety...:-(​





Pusiu dzieci ze skazą często reagują alergią na inne potrawy nie mleczne. Np. orzechy, czekolada, truskawki i wiele innych...​

Kasiu zapisałaś sie już na egzamin? Oczywiście powodzenia... Będziemy trzymać kciukasy.​

Ja zdałam za pierwszym razem, ale jak już się chwaliłam "co dwie głowy to nie jedna"... Akurat byłam w szóstym miesiącu ciąży;-)​

Jak Basieńka? Byliście u pediatry?​





Ja dołączam do leniwców:-)

A jaki to bawiskoczek? Taka zabawka do ręki, czy coś takiego
Skoczek RAINFOREST FISHER PRICE NOWOSC 2008 (323921315) - Aukcje internetowe Allegro

Bo mnie się to bardzo podoba, ale nie wiem czy to dobre dla dziecka i czy 9miesięczniak nie jest za duży na coś takiego...​




No proszę jaka mobilizacja... Tak trzymać:tak:

Ja sie przyznam, że marny ze mnie kierowca...Normalnie parkowanie to dla mnie wielka sztuka... Co sie nakręcę i napocę.... :szok: Chyba też muszę wykupić jakieś dodatkowe lekcje;-)


Olcia gratulacje tych pierwszych samodzielnych kroczków Milenki:-) i faktycznie to smutne, że Cię ominęło...


Przepraszam że wszystkiego nie nadrobiłam... Tak bym chciała kazdej coś dobrego napisać, a tu weny brak i na czerwcówkoland jeszczę muszę uderzyć...

I pochwalę sie jeszcze że dziś kupiliśmy Zuzance nową brykę:-) Jutro będziemy testowac...:-)​

To u Was też skaza białkowa ???

Oby te plamy to nic poważnego...
 
Do góry