reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z Peterborough

no moj tez troche z dalsza i nazwisko tez mamy podwojne, jak z telenoweli...:) do tego bez myslnika wiec raz pielegniarka mi sie w polsce zapytala jak ja corce moglam dac tak na drugie imie...miala na mysli pierwszy czlon nazwiska hehehhe
a jak mala pojdzie do szkoly to zanim sie podpisze to wszyscy z klasy wyjda:)))))) :-D
 
reklama
hee lulu84 ty a moze nasi mezowie z tej samej wsi?;) skad ten twoj wybranek? moja majka dlatego ma tylko jedno imie ze jak sobie pomyslalam ze musialaby jeszcze do tego 2 imiona i 2 nazwiska wszedzie drukowac to mi sie jej szkoda zrobilo:) przed samymi chrzcinami zastanawialam sie czy jej jednak nie uszczesliwic drugim ale zrezygnowalam. a gdzie chrzcilyscie dziewczyny wasze pociechy jesli wogole? my urzadzilismy chrzciny angielskie glownie na prosbe babc ale wspominam milo:)
 
No witam Witam....
prad na werringtonie jest ale ja niestety czuje sie jak bez pradu:) mialam zalozona spiralke antykoncepcyjna i przez 10 miesiecy mialam straszne krwawienia wiec wczoraj ja wyciagnelam... i czuje sie koszmarnie! mam goraczke, zawroty glowy i bol brzucha....pfff..............
No...co do nazwisk to moje dziecko ma dwa imiona i jedno nazwisko! nazwisko ma tatusia bo jeszcze niestety nie mamy slubu!
A co do chrzcin to robilismy tutaj trzy tygodnie temu! przyjechala mama Kuby i moja kuzynka ( chrzestna) bo moji rodzice tutaj sa wiec z nimi bylo bez problemu!:)
mala miala chrzest z roczkiem i byla podwojna impreza:)
ide sie jeszcze polozyc na chwilke bo zaraz bedziemy sie do kosciola zbierac bo dzis sroda popielcowa:) mam nadzieje ze dam rade sie pozniej odezwac wiec zycze milgo popoludnia...!!!
 
o to nie zazdroszcze madziulka......:-(zycze szybkiej poprawy:)

dziewczyny, macie moze jakies sposoby albo wybrobowane leki zeby wyleczyc szybciej katar u prawie roczniaka???...wiem ze tego sie szybko nie da zrobic, ale my walczymy z nim juz tydzien i nadal malej leje sie z nosa, moze to nie jest straszny katar, ale wiadomo dzieciak sam sobie nosa nie wydmucha wiec co sie obroce to ona znow ma dwie swieczuchy pod nosem...a chcialabym ja podleczyc bo w sobote lecimy do polski a w samolocie wiadomo, co drugi kicha, kaszle itp...i nie chce zeby mi sie do konca rozlozyla w polsce...zakraplam jej nos otrivinem ale tego nie mozna czesto uzywac, daje jej cytryne do herbatki, nacieram plecki i klatke mascia zeby sie lepiej oddychalo i nic....dzis kupilam jej jeszcze syrop bo od tego kataru to kaszel ma.....macie moze jeszcze jakies pomysly???bo ja mam juz dosc ganiania emilii po domu z chusteczkami do nosa....
 
Czesc lulu84!!! Ja tez mialam problem z katarem u mojego synka i stosowalam domowy sposob,moczylam malemu nogi w cieplej wodzie z dodatkiem 5 lyzek musztardy,naprawde pomaga.Polecam tez produkt o nazwie "katarek".Sama sprawdz http://www.katarek.pl/. Pozdrawiam serdecznie.:-)
 
dzieki aguska45:) malej juz powoli katar mija, a tez mamy cos podobnego do tego"katarka" tylko nie podlacza sie go pod odkurzacz :tak:o musztardzie nie slyszalam ale moze warto sprobowac, narazie najbardziej pomagaja mokre reczniki na kaloryferach na noc skropione amolem- ze niby taka delikatna inhalacja:))) pozdrawiam
 
Cześć dziewczyny!Jestem mamą Zuzi, która w tym miesiącu kończy 2 latka.Mieszkamy na Waltonie od listopada i praktycznie nikogo nie znam w Peterborough.Mój mąż pracuje na nocki więc w dzień głównie śpi no i siłą rzeczy cały czas spędzam z Zuzą.Cieszę sie strasznie że znalazłam to forum.Nareszcie jakiś kontakt ze światem.
Pozdrawiam wszystkie mamy!
 
hej.
lulu84 katarek juz przegonilas a mnie sie przypomnialo ze sa tu kropelki olbas dla takich od 3 m-ca kropi sie na chusteczke i pod nosek podtyka a ja mojej malej wlasnie chusteczke ostro skropiona gdzies w rog lozeczka wciskalam. to gwoli tych inhalacji bo reczniki mokre tez szly w ruch:) w polsce kupilam masc majerankowa do smarowania pod noskiem zreszta w polskiej aptece jest masa tych srodkow bezpiecznych dla takich maluchow. dziewczyny nie otworzyla mi sie ta stronka z KATARKA ale zgaduje ze to cos jak nasza FRIDA? podlaczany do odkurzacza? ale jaja:)
saszka14 witam:) znam twoj problem hehe moj maz pracuje tylko na nocki i tez ciagle spi. moze wiosna im troszke minie:) nie mam pojecia gdzie jest walton a juz 4 lata tu mieszkam. pora sie oswiecic. pozdrawiam
 
reklama
Do góry