reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie w 2012

Czesc kobietki :-) Jestem znow na chwile, bo znow od tesciowej pisze. Mam nadzieje, ze juz w przyszlym tygodniu dowioza mi ten Internet :baffled:
Dziekuje Wam za te wszystkie mile slowa na temat Julci. Jest grzeczna poza tym, ze przez ostatnie 2 nocki wlaczyla jej sie syrenka na jakies 3 godziny tzn. nie wiedziala co chce :sorry2: Ale ogolnie jest super, nie narzekam. Ja juz tez coraz lepiej sie czuje. Lykam tabletki, ktore maja mi pomoc na zoladek. Jem malutko, nie mam w ogole apetytu. Ciecie jeszcze boli troszke, krwawienia prawie w ogole nie ma. Juleczka je juz 100ml na raz czyli ladnie :tak: A jak rosnie, doslownie w oczach. Pokaze Wam jeszcze jedna foteczke ;-) Pozdrawiamy i calujemy wszystkie e-ciocie ;-)

1005699_431897973575613_2093835750_n.jpg
 
reklama
Calogera wejdz sobie na stronę RZecznika Praw Rodziców i poczytaj raport na temat stanu "przygotowania" szkół do reformy. Najbardziej denerwują mnie pieniacze , którzy powołują się na to , że na Zachodzie uczą się już w szkole dzieci 5 letnie.. tak , ale jakie mają warunki/ 30 osobowe klasy ? Zmiany do 18? świetlicę 63m2 na niemal 50 osób z 1 opiekunem? Mówimy o 5 letnich dzieciach i tzw. deformie edukacji. Brrr

Lazurku , ale dorosła buźkę ma mała :) śliczna jest :)
 
Lazurek Twoja córeczka to jakby skóre z Ciebie zdarl taka podobna!

martolinka mi tez się nie podoba cala ta reforma, to jest obled, i fakt- Polska nie jest przygotowana na takie cos, grr... dlaczego rząd nie kieruje się dobrem ludzi tylko wciąż kasa, kasa, bo tylko o to im chodzi zeby ktoś zarobil:angry:

dziewczyny pytalyscie się jak mój interes... w piątek dowiedziałam się ze urząd pracy przyznal mi dofinansowanie i jestem mega szczesliwa bo kupie aparat do krioterapii i nie będę musiala brac pozyczki, ruszam 1lipca a przygotowania wciąż trwaja

kilka dni temu robiłam badania piersi i okazało się ze mam 2 guzy... już 1 operacje 5 lat temu miałam, czemu akurat teraz znow się cos przyplatało:angry: najwyżej na czas mojej rekonwenscalencji zatrudnię kogos do gabinetu.

Dzieciaki ok, Iga nadal ani myśli chodzic, czasami da pare mini kroczków ale to na trawie kiedy ja postawie

uciekam bo obiad już prawie gotowy a ja glodna!
 
Hejka! A my bylismy dzis na Bierzmowaniu szwagierki i jedziemy jeszcze na 18:00 na polska Msze, bo musimy tez z ksiedzem obgadac sprawe slubu i chrzcin.

martolinka pisz jak po urodzinach i jak bylo na zawodach :-)

Lelek i musisz miec znow operacje? Kurcze, oby skutecznie Ci to usuneli. Super, ze przyznali dofinansowanie. Na pewno juz bedzie gorki :tak:

Bunny to mowisz planujesz kolejnego dzidziusia? :-)

wika 2-3 razy w tygodniu to dla Igorka super i po 2-3 godzinki. Na pewno bedzie mu sie podobac :tak:
 
Lelek ale te guzy mam nadzieję są niegroźne? Trochę się wystraszyłam tym co napisałaś. Gratuluję dofinansowania :)
Lazurek widzę , że aktywne życie prowadzicie :) jak się czujesz? mocno ciecie jeszcze czujesz/

W piątek mam zawody więc ostro trenuje. Trzeba odesłać w niepamięć ostatni nieudany start;-) jestem typem zimnolubnym i latem często czuję się wykończona , ale smaku letnich pomidorów , fasolki szparagowej nic nie zastąpi!! za to kocham ciepłe dni;-)
 
martolinka trzymam kciuki za biegi w piątek! Podziwiam Cie wogole za to, ja mam takiego lenia na bieganie! I pomyslec ze w szkole podstawowej i sredniej wciąż jezdzilam na zawody... a teraz? Masakra, ciężko tylek ruszyc

a co do guzow to sa z serii tych co na początku sa niegroźne ale z czasem zlosliwieja i trzeba wycinac od razu
 
Lelcia to mnie uspokoiłaś z tymi guzami. Dobrze , że masz rękę na pulsie!! Ja z kolei migałam się jak tylko mogłam od zajeć w-f od samego poczatku. Teraz załuję , bo mogłam zostać koszykarką czy siatkarką- mam 180 cm. wzrostu. Teraz nadrabiam zaległości.
Robię właśnie śledziki w occie z rodzynkami mmmm:-p
 
reklama
martolinka - wszystko ma swoje zady i walety, moja siostra jest niższa ode mnie, ma coś chyba 152cm i waga 45kg (taki dobry kurczak).
 
Do góry