reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

reklama
kurcze, też sie matrwie o Qcz , ale chyba nie mamy do niej żadnego namiaru:-:)-( Najpewniej zostawili ją w szpitalu...

Maron, hop hop!!! a Ty nadal w dwupaczku???

Trina, jak sie czujesz na końcóweczce??

Syneczki, sto lat dla Amadeuszka :)

Martolinka, &&& za wizytę i za prawidłowy stan wód płodowych :tak::tak:

Rozczochrana, ale CI się popitolił ten cykl :szok::szok:

Mama Stacha, nooo u Ciebie też nie lepiej :no: o co loto z tymi cyklami???


ja byłam dzisiaj na zakupach...dla Maluszka w brzuszku nic nie kupiłam, ale obkupiłam Igorka na super wyprzedażach:tak::tak: achhhh zadowolona jestem :-D:-D
 
Przepraszam, że nie pisałam wcześniej, ale tak Syneczki powiedziała, musiałam zostać na obserwacji. Ehh... nic nie wiadomo, stwierdzili, że są prawie pewni, że krew nie jest z macicy. Natomiast skąd jest i dlaczego - ciężko powiedzieć. Niemniej jednak, lekarz kazał mi się mieć na baczności ze względu na moją historię i to, co się działo przez ostatnie trzy dni. Chodzi o ryzyko zbyt wczesnego porodu. Nie wiem co o tym myśleć szczerze mówiąc. Brak jasnej odpowiedzi jest potwornie frustrujący. Z drugiej strony na pewno ulga, że skończyło się tylko na stresie. W nocy mnie coś gniotło to tu, to tam. Teraz również, ale wydaje mi się, że spowodowane jest to właśnie stresem. No nic... mam nadzieję, że nie będzie już więcej takich cyrków. Na poród jeszcze jest nieco za wcześnie, więc niech mu się nie spieszy.
Oczywiście rozumiem ich brak diagnozy. Zrobili mi badania - szyjka szczelnie zamknięta, mały jest bardzo aktywny i serce mu bije w porządku. Nie było powodów by uważać, że z łożyskiem jest coś nie tak. No i przede wszystkim nic mnie nie boli.
Bardzo w porządku lekarz mi się trafił. Z kolei laska, położna, która mnie przyjmowała, uznała pewne moje grzeczne prośby za objaw paniki i traktowała mnie jak idiotkę, co mnie i M tylko dodatkowo zdenerwowało. Calogera, Twoją wiadomość na temat łożyska dostałam dopiero teraz, więc nie udało mi się zapytać.

W sumie sama nie wiem, jak się czuję. Pewne obawy, o których udało mi się na jakiś czas zapomnieć, powróciły. W nocy budziłam się co chwilę, bo wydawało mi się, że coś mnie boli. Starałam się sobie wytłumaczyć, że wszystko jest ok, a ból jest wytworem mojej wyobraźni.

Dzięki wielkie za waszą troskę. Mimo tego, że tak naprawdę nic się nie stało, jestem trochę rozbita tym. Nie spodziewałam się na tym etapie żadnych cyrków, zwłaszcza, że wcześniej żadne plamienia mi nie dokuczały w tej ciąży. W każdej poprzedniej były znakiem, że działo się coś bardzo złego. No nic... muszę się jakoś wyciszyć.

Przepraszam, że tak o sobie :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Syneczki ogromu szczęścia i spełnienia marzeń dla synka!
 
Ostatnia edycja:
Qcz, kurcze, czyli nadal nic nie wiadomo:no: Odpoczywaj ile się da!!!!!!!!!! &&&&& za Was :)
 
Qcz tak się cieszę że lekarz podszedł do Was profesjonalnie. Mógłby się trafić i taki który zerknie i puści do domu a Tobie zrobiono komplet badań i poobserwowali. Najważniejsze ze ciąża nie zagrożona. Odpoczywaj słońce ile się da.

Dziękuję dziewczęta w imieniu Amadeuszka za życzenia. Świeczki zdmuchnięte, tort (placek) zjedzony, prezenty rozpakowane.

Bunny
kilka dni temu pomyslałam sobie że coś dawno Cię tu nie było. Tęskno mi...
 
Malutka zdrowa , ma już całe 1444g. To chyba taka średnia waga
yes2.gif
Za nic nie chciała się ładnie pokazać, zasłaniała buzię , ale "pipkę" udało się odnaleźć
yes2.gif

AFI na granicy normy , ale nie zwiększa się wiec nie mam się martwić. Łykam dalej żelazo , kwas foliowy i kwasy omega.

Coś mnie tknęło i pomimo tego , że badania tarczycowe z początku ciąży wyszły ok zrobiłam je ponownie. W poprzedniej ciąży niedoczynność pojawiła się pod koniec ciązy z Antkiem. Nie pomyliłam się- tym razem moja tarczyca znowu zawiodła. Dostałam euthyrox 25. Na następną wizytą mam powtórzyć ft4.
Dziewczyny badajcie swoją tarczycę. Wielu lekarzy nie zleca nawet tych badań a są one ogromnie ważne.

Syneczki STO LAT DLA SYNKA!!!!!!!:tak:
Qcz teraz liczy się dosłownie każdy tydzień więc się oszczędzaj kochana!!! dobrze , że jesteś
 
Qcz dobrze ze jesteś bardzo dobrze. Oby sie to więcej nie powtórzyło. Trzymam za Was kciuki abyście w dwupaku zostali do końca w nudzie!!!

Syneczki 100 lat dla Twoje małego mężczyzny!!! Mówisz ze tęsknisz :-) zacznę stekać to będziesz miała mnie dosyć.
A powiedz młodzieży powiedziałaś o dzidzi?

Martolinka o to duża Ci panna rośnie ale nie ważne jaka duża sie urodzi oby zdrowa. A ta tarczyca zagraża Alicji? Ja nie kumam w ogóle o co cho z ta tarczyca.

Maron ???

Wika jak sie czujesz? Kiedy następna wizyta?
 
Bunny tak po trzecim teście (choć sama nie wiem po co tyle robiłam :-p) momentalnie zostali poinformowani. Amadeuszek wymyślił sobie że mam dwóch chłopców i dziewczynkę w brzuszku a Oliwierek zaczął mu tłumaczyć że to taki drugi Gracjanek że tamten jest w niebie na skrzydełkach poleciał choć to bardzo wysoko a w brzuszku mam drugiego Gracjanka. Na to Amadeusz ze zdziwieniem wymalowanym na twarzy skwitował krótko "będziemy musieli dużą drabinę poszukać żeby dosięgnęła do nieba". On chyba myśli że brat wrócił z powrotem do brzuszka :-D

Martolinko kawał kobiety :-D:-D:-D:-D
 
Martolinka, super, ze z wodami oki :) ja tarczycę badam regularnie bo miałam z nią w młodości problemy :sorry2:

Bunny, idę na tydzień w środę... :tak::tak: już się doczekać nie mogę:biggrin2::biggrin2: czuję sie bardzo dobrze, jak zresztą od początku ciąży i oby mi to do końca zostało:tak:

Syneczki :-D:-D myślenie dzieci jest zadziwiające :-D:-D
 
reklama
Do góry