Mamusie w 2012

[maron]

Lelek trzymam kciuki :-)
a gdzie nasza ciezaroweczka?? :-)
w ogole gdzie wszystkie sie podzialyscie?? chyba tak zajete staraniami, ze nie ma czasu wejsc na forum ja zaraz biore sie za obiadek, bo o 13 jade do pracy ehh....

 

[livastrid]

czesc jakos ostatnio weny nie mam, leniwa jestem

Lelcia a jednak? nie daj sie, silna jestes, pogon rodzine precz!

dana to Ty niskie cisnienie masz szczesciaro

dalam sie namowic na domowke w sobote i juz tego zaluje

 

[danao84]

Hmm a może i tak. Nie wiem.:-) Zawsze jak miałam mierzone ciśnienie to mi wychodziło w normie.:-) Ale Wam powiem, ze dzisiaj tez mi się chce spać:-) Może nie aż tak, żebym zasypiała na siedząco, ale ziewam sobie, że hoho

Livka Dlaczego żałujesz?

 

[livastrid]

moze za malo sie ruszasz na dworzu, dana
zeby stwierdzic jakie ma sie cisnienie pomiary musza byc przeprowadzone codziennie przez jakis okres a nie tak od czasu do czasu;-)

 

[danao84]

Nie wiem, zawsze mi się wydawało, ze mam sporo ruchu na świeżym powietrzu. Może jednak za mało:-) Może źle myślę, ale póko co nie odczuwam potrzeby regularnego mierzenia ciśnienia. Zobaczymy jak to będzie ze mną później:-)

 

[mmona2]

Hej Kobitki,

Dana- a może jednak, trzymam kciuki :-):-):-):-)Wiesz co ja w mojej pierwszej ciązy to pamietam zasypiałam juz po godzinie 20. Raz jak w niedziele zasnełam o13 tak wstałam o 17 i tłumaczyłam to zmęczeniem, a zmęczenie to wcale nie było.

Co do depilatorów to jakos nie umiem sie do nich przekonac:---(

maron - a może jednak się uda:-):-):-)


Lelek - mam nadzieje, że wszystko sie ułoży po waszej mysli.

 

[danao84]

Niee, raczej nie:-) Bardziej wierzę w wersję Livastrid:-)

 

[Lazurek]

Hey kobitki ;-)
U nas popadalo niezle i nawet burza byla Ja posprzatalam mieszkanko, a teraz zastanawiam sie co by tu zjesc

Jutro imprezaaaaa

Macie wszystkie zaproszenie :-) Tort juz zamowiony, lokal tez :-)

 

[danao84]

U mnie własnie zaczęło padać. A że słońce tez świeci, to tęcza pewnie będzie:-)
Lazurek cóż to za impreza?

 

[Mama Stacha]

Hej laski,
widzę, że starania pełną parą.
U mnie był mały wyskok, tydzień temu, a wczoraj miałam owulację i zastanawiam się czy po 6 dniach od przytulania jeszcze jakiś żołnierzyk wytrzymał by to moje jajeczko dopaść. Jestem raczej sceptycznie nastawiona, że coś z tego będzie, ale w głębi chyba mam nadzieję, choć czas nieodpowiedni. To taka asekuracja jak dany czy maron, boję się rozczarowania.

11 czerwca. Watpię, bo to mało prawdopodobne:-)

Ja chyba też 11 zatestuję, bo mam wesele i bałabym się czegokolwiek napić. Choć od wczoraj 2 tygodnie wypadają 13 i pewnie dopiero wtedy @ przyjdzie.
Trzymam kciuki za wszystkie czekające.