reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

Dziewczyny, wlasnie sie dowiedzialam, ze B. jest juz 3 godziny w drodze do Bulgarii. Ja teraz siedze i placze. W srode nasza rocznica, za 2 tygodnie staranka... mialy byc... Mowil, ze chce miec dziecko ze mna... Przepraszam, ale znikam z forum narazie. Musze sie zajac tym wszystkim. Jak juz sie uporam to zajrze do Was... Trzymajcie sie...
 
reklama
No nie! nie bylo mnie jeden dzien a tu takie rzeczy sie dzieja!!

lazurek!!! sciskam Cie i trzymam kciuki zeby mąż sie opamietal i wrocil do Ciebie zanim dojedzie do Bułgarii. Moze tylko tak Cie postraszyl... kochana, glowa do gory, wiem ze na pewno ciezko Ci teraz i zadne slowa Cie nie pociesza ale tylko tyle moge zrobic:-(
ja nie tylko telefon bym rozwalila o sciane ale i meza jakby mnie takie cos spotkalo- wtedy by nie mial szans uciec:dry:

anastazja widze ze humorek gites u Ciebie:blink:
ja na dzien matki dostalam 3 razy po twarzy od wlasnego dziecka! nie powiem, zagotowalam sie bo zrobil to ze zlosci ze cos tam mu nie chcialam dac.
A do lekarki mozemy jutro pojechac razem:blink:
Milosz 4 dni sra na zielono- ewidentnie widac ze to po mleku, nie mam sily juz do niego bo jest nieznosny, na dodatek wogole juz nie ma apetytu:-(

martolinka
to niezly interesant z Twojego smyka:-D
a w zoo to byliscie w Oliwie?
Uwielbiałam z kuzynka wchodzic przez tylna brame na gape:-D

livka to mowisz ze masz zapachowstret?
 
Dziewczyny, Borys nie pojechal do Bulgarii! Dzwonilam do tego kolegi co mi powiedzial, ze Borys pojechal i mowie skad to wie, a on ze kolega o imieniu Simar mu powiedzial. Przypomnialam sobie, ze Borys mial w telefonie to imie. Poskladalam telefon, znalazlam tego Simara i dzwonie do niego, a tam Borys odbiera... Co zrobilam? Ryk na caly blok. Mowie wam jak mi ulzylo. Pytam sie go gdzie jest, a on ze czeka na goscia ktoremu auto sprzedalismy, bo musi nam jeszcze polowe kasy dac i Borys mowi, ze za pol godziny wroci do domu i zebym nie wierzyla w takie rzeczy, ze mnie zostawia, bo kocha mnie i tego nigdy nie zrobi... A ja juz wyplakalam chyba cale wiadro lez... A teraz placze, bo ulge wielka czuje...
 
lazurku za bardzo sie stresujesz:tak: on Cie tak kocha, ze na pewno predzej Ty go zostawisz niz on Ciebie;-)

zapachowstret na maxa, przepraszam, ale dzis curry na mnie ohydnie dziala:-p
 
Lelek, livastrid na pewno nie chcialybyscie sie czuc tak jak ja w momencie gdy sie dowiedzialam, ze on pojechal do Bulgarii. A raz w zyciu juz tak zrobil jak w Wiedniu mieszkalismy. Potem godzine przez telefon rozmawialismy i w efekcie sie zawrocil z Wegier... ehh... Ja zbyt emocjonalnie do wszystkiego podchodze, ale tak czy inaczej to Borys jest wszystkim co mam tutaj za granica. Kocham go baaaaardzo i nie wyobrazam sobie zycia bez niego... A tym bardziej nie wyobrazam sobie jak moglabym nie byc Mamusia 2012...
 
Ostatnia edycja:
Wszystkim mamuskom i przyszlym mamuskom wszystkiego najlepszego :-):-)
lazurowe dobrze ze sie wyjasnilo :-)
my dzis postanowilismy. W tym roku - kierunek Egipt :-)
 
lazurek dobrze ze juz wszystko sie wyjasnilo:-)
a swoja droga to ja wczoraj tez pozarlam sie z mezem i w efekcie napisalam mu ze jak nie zalatwi pewnej sprawy do konca tygodnia(ktora ciagnie sie 2 lata) to juz nas wiecej nie zobaczy i wylaczylam tel. Wiem ze tylko w ten sposob moge go zmusic do myslenia i dzialania.

maron, ech jak zazdroszcze... my w tym roku zadnych wakacji, zadnych wyjazdow..

livka szybko minie, a apetyt masz?
 
wrrrrrr napisałam sie i co mi się pokiełbasiło i straciłam posta:wściekła/y: Cały dzień dzisiaj jakoś tak się niewyraźnie czuję i jeszcze tą moja epopeję szlag trafił:wściekła/y:

Lazurek- dobrze, ze już sie miedzy Wami wyjaśniło:tak: I posłuchaj rady Lelka. Dobrze dziewczyna prawi:tak:;-);-)

Maron kiedy lecicie?

Livastrid- Ty chyba lubisz curry, prawda? Minie już niedługo ten zapachowstręt :tak:
 
reklama
pewno, lazurku nie chcialabym sie czuc jak Ty, ale ja jestem taka, jak to moj maz mowi, ze mialabym go gdzies gdyby przyszlo co do czego, no i racje ma, bo ja w sumie taka jestem na zasadzie nie-to nie. Zreszta meza pare razy rzucalam i podczas bycia para i podczas narzeczenstwa i nawet po slubie zdarzylo mi sie powiedziec p***e to. Po prostu on stara sie juz mnie nie prowokowac do takich zachowan.

pomysl - myslisz, ze jechalby do Bulgarii po tym wszystkim co miedzy Wami bylo?;-) gwarantuje Ci, ze nie. Chyba, ze na schizofrenie chory jest. Buziaki kochana i nie wariuj, chyba, ze z milosci:tak: Doszlifujecie sie.

maron - Egipt toc tam goraco:-D nie, no fajnie, ze sie gdzies wybieracie :tak:

wika ja nie znosze curry a teraz jeszcze bardziej

Lelek apecio mam poki nie widze i nie czuje:-D
 
Do góry