reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

hej
my z męzem jesteśmy ubezpieczeni w PZU-ja indywidualnie, on grupowo u siebie w pracy. U mnie za urodzenie dziecka jest ok 800 zł u niego 2 tysiące-dodatkowo jak zajde w ciąże tak ok 3 miesiąca podłączymy sie pod ubezpieczenie mojej mamy, ona ma firme i ma swoją grupę. Tam jest po 900 zł na osobe, czyli z mamy ubezpieczenia bysmy dostali 1800 zł.Mąż także by dostał pieniądze z funduszu socjalnego z pracy -jakis tysiąc złotych. No i becikowe 1000 dla wszystkich hehe
oj zrobiła nam sie suma 6600 nic tylko brac sie do roboty:-D;-) oczywiście żartuje, nikt przy zdrowych zmysłach nie rodzi dziecka dla becikowego:-D, ale kasa zawsze się przyda za tą co my bysmy dostali to juz super wyprawka jest i jeszcze na pieluchy na jakis czas
Fajnie, że mozna coś dostać z pracy i z ubezpieczeń. Mam nadzieje ze tego becikowego nie zabiorą -ten tysiąc to naprawde sporo mozna kupic dla dziecka:-)

a co do samochodu to do niedawna jeździłam mercedesem z 1981 i wiecie co był super i gdby nie zaczał gnic od podwozia jeździłabym nim dalej bo silnik był ok blacharka też, długi bezpieczny z mega hakiem hihi:-D nie radziałbym wjeżdzac w tył. Mi raz gościów wjechała w hak-pół auta sobie skasowała:-) a mi nic
 
reklama
CZeść dziewczynki :)

Ja mam dzisiaj ambitny plan umyć okna od wewnątrz i wyprać i powiesić firanki. :)))) Jutro, o ile pogoda pozwoli, zabiorę się za zewnętrzną stronę tych okien..... tam już będzie gorzej i chyba nie pójdzie mi tak szybko jak dzisiaj....hihihi
Więc ja na razie mykam, bo kupa roboty przede mną :))

A tak wogóle to mi też się już marzy przyspieszenie staranek, ale chyba cierpliwie poczekam do marca ...... :(((
 
cześć

ewula faktycznie niski progesteron, ale spokojnie co miesiąc może być inny więc nie zamartwiaj się tym, skontrolujesz w przyszłym cyklu i wtedy jak by był niski ew. gin da ci coś na podniesienie progesteronu
ja w przyszłym cyklu robię badanka wszystkich hormonów i ciekawa jestem co mi tam ciekawego wyjdzie

wika, mikusia ja tez bym już chciała przyspieszyć staranka, ale chłop cały czas na nie, bo się boi, więc póki co najpewniejszy termin to też maj 2011, ale damy radę

lecę bo mnie głowa tak boli, ze nie wysiedzę już przed kompem
miłego dnia
 
dowiedziłam sie troche wiecej o tym ubezpieczeniu i wyglada to tak ze u siebie w pracy maz moze ubezpieczyc siebie i mnie. Jest to ubezpieczenie w PZU. Zeby dostac kase za urodzenie dziecka jest karencja 9 miesiecy czyli musimy ubezpieczyc sie zanim zaciaze i dostajemy po 900zł od kazdego ubezpieczenia.

Mikusia- piszesz, ze jesteś ubezpieczona indywidualnie, i masz tam tez kase za urodzenie dziecka?? Bo jak ja sie kiedys pytałam u ubezpieczyciela czy moge sie indywidualnie ubezpieczyć (z opcja wypłaty za urodzenie dziecka) to powiedziano mi, że takie doubezpieczenia są tylko możliwe przy ubezpieczeniach grupowych. Mozesz coś wiecej napisać o tym indywidualnym??

Poza tym mój facet to jakis ewenement- ja chciałabym dzidzie urodzona w pierwszej połowie roku i spokojnie skończyć studia więc jak już wczesniej pisałam chciałbym rozpocząc starnka w maju 2011 i urodzić na pocztaku 2012 choc "wynegocjowalismy" jedna próbe w grudniu. Wczoraj byliśmy u znajomej która jest w ciązy i od tamatej pory mój facet cały czas mnie namawia żeby postarac się o dzidzie jak najszybciej a najlepiej już!!!
Zawsze wydawalo mi się, że facetom to sie nigdy nie spieszy a tu na odwrót- ja moge jeszcze poczekać chwilkę a on już chciałby być tata i tylko chodzi i opowida co on to nie bedzie robił jak będzie miał córke lub syna :) Strasznie to słooookie i rozczulające :)

Wika- ty dziś okna myjesz a ja sie pierożków nalepiłam :) P. jutro wraca z delegacji z Poznania to będzie miał pyszny obiadek
 
Ufffff, skończyłam :)) Plan na dzisiaj wykonany w 100% :)) Cieszę się, że mi Igorek na to pozwolił :))) Kochany brzdąc :))) Jutro idę do fryzjera na farbę i może włosy trochę podetnę, a w piątek pewnię skończę te nieszczęstne okna myć po zewnętrznej stronie :)))
I jeszcze przed powrotem do pracy muszę się wybrać do mojej ginki, bo na wizycie poporodowej zauważyła, że "wyskoczyła" mi jakaś nadżerka i kazała zgłosić się za pół roku i zobaczymy co i jak z tą nadżerką i jak ją wyleczyć :)

Mikusia, Ilonka- pewnie, że damy radę :)) W kupie raźniej :))))))) hihihihi

Devi- pierożki, to u mnie moja mama robi. :) Wstyd się przyznać ale ja nie umiem!!! Mama zawsze robi na zaś po 100-200 szt i potem jak nie ma się weny na obiadek, to hyc do zamrażarki po pierożki i obiadek gotowy :))))
 
Ostatnia edycja:
Wika- u mnie pierożki to specjalność mojej babci ale pomyślałam sobie, że co jak co ale pierogi warto umieć robić. A ja dziś mam wolne, męża nie ma więc spróbowałam tej sztuki. I co się okazało?? że to łatwizna.
Przepis wrzuce na bloga, wiec zerknij sobie w najbliższym czasie i może i Ty spróbujesz zrobić.
Ulepienie 80 pierogów zajeło mi niecałe 2 godziny powolnej pracy:)
Wyszły pyszne :)
 
hej dawno nie zaglądałam do was i jestem już całkowicie do tyłu, ale chciałam wam powiedzieć że zdecydowaliśmy się z mężem że zaczynamy starania już od września tego roku także trzymajcie kciuki i jak już coś bede wiedziała to dam znać pozdrawiam was wszystkie :)
 
reklama
DEVI ja mam ubezpieczenie indywidualne Pzu zycie płace 60 zł, tam jest opcja za urodzenie dziecka. Płace je jakos ok 2 lat. Tylko w takim indywidualnym jest karencja 9 miesięcy -czyli jak zapłacisz mniej niz 9 skladek to nie dostanuiesz kasy, czyli to na jedno wyjdzie płacić 9 mcy . Ja i tak je płace, wiec kasa za urodzenie byłaby przypadkowa hehe
w grupowym jest karencja albo 6 mcy albo 3 mce zalezy od ubezpieczenia:)
 
Do góry