reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

Witam was dziewczyny:)

Misia gratuluję decyzji:))
Widziałam że zapisałaś się do mam 2011 fajnie,zapraszamy:)
Tylko że tam jest taki ruch że ciężko być na bieżąco i trzeba wbijać się w rozmowy dziewczyn:))

Pozdrawiam was kochane.Ostatnio troszkę mniej mam czasu na bb ale zawsze gdy mam wolną chwilę staram się do was zaglądać:)
 
reklama
dziękuję za miłe przyjęcie :) dziś zrobiłam kolejne badania, wyniki będą w przyszłym tygodniu

Misia trzymam kciuki za wasze staranka, a co do obliczania kiedy dni płodne a kiedy nie, myślę ze lepiej to olać, bo jak człowiek liczy dni kiedy co i jak to za bardzo się nastawia i jak się od razu nie udaje to jest sfrustrowany, cieszcie się sobą i uda się wcześniej niż ci się wydaje :) zobaczysz

widzę, że sporo z was ma też zawirowania tarczycy?? Ja mam niedoczynność ukrytą, która daje objawy a niestety nie ujawnia się w badaniach. Przed ciążą i po jestem zawsze strasznie senna i nie tylko pomaga branie jody, natomiast w drugiej ciąży moje hormony tarczycy tak się pokiełbasiły, że biorąc jod wpadłam w nadczynność: bezsenność, lęk, drżenia rąk i inne i chyba to było przyczyną straty, ale niestety w badaniach tylko były w górze ft3 i ft4 i wszyscy lekarze twierdzą że to nie możliwe. Brak słów. Na razie czekam na powtórne badania hormonów tarczycy i zobaczymy co tym razem wyjdzie, pewnie nic :( Już sama nie wiem gzie szukać, bo praktycznie wyczerpałam pomysły na badania :(

miłego dzionka
 
Witam się i ja :)
Gorgusia- zmień lepiej tego lekarza, bo to raczej patałach jest a nie lekarz!!!!
Agnieszka- zaglądaj, zaglądaj do nas :))
Ilonka- no to nie za ciekawie z tą tarczycą masz :(( Rzeczywiście coś jest nie tak, że Ci tak te hormony skaczą!!!!
Misia- co do płodnych i nie płodnych, to zgadzam się z Ilonką, że nie ma co sobie ich wyliczać, bo człowiek to tylko się przez to stresuje i napędza głowę różnymi myślami... trzeba iść na żywioł :)))))

Ja też się dzisiaj źle czuję.... senna jakaś jestem. Igor śpi, więc i ja udaję się na krótką drzemkę.
 
misia89- Gratuluję decyzji i trzymam kciuki, żeby jak najszybciej sie udały staranki:) Piękna suknia i fryzura:)
Ja w sobotew idę na wesele w rodzinie i wybieram się do fryzjera, ale jeszcze nigdy nie byłam zadowolan po wizycie u fryzjera przed weselem,stódniówką itp więc nie wiem;/

wika8- Obie sukienki są do siebie bardzo podobne, więc nie wiem czy ktos zauważy zmianę:) jedna jest czarna zwykła bez ramiączek klasyczna "mała czarna" a druga jest taka sama tylko ma kieszenie, pasek z kokardką i jest czasna w białe kropeczki, ponieważ sukienki mam dosyć smutne mam niebieskie buty i niebieskie dodatki co by troszkę ożyić:)

Dziewczyny mnie tez ostatnio męczą bóle głowy i jestem wiecznie niewyspana. Wydaje mi się, że to przez pogodę.
Jak wam dzień mija? a dzis pierwszy raz od zeszłego tygodnia mam czas, żepo podczas pracy do was zajrzeć:)
 
Mi dzień cały zleciał na bieganiu po mieście.... Byliśmy wpłacić część pieniążków i ustalić menu także chociaż już to z głowy. Już bym chciała dzień ślubu, męczy mnie to czekanie... :-)
 
Hej Mamusie!
My z mezem tez myslimy o starankach na 2012...chyba ze uda sie wczesniej :-D bo u nas tak byloby najprosciej, bo chcemy ale...Ja powinnam choc na chwile wrocic z wychowawczego, choc pewno bedzie tak ze dostane wypowiedzenie i trzeba sie bedzie gdzie indziej zahaczyc No i mamy jeszcze tradycje Anie "robilismy w czasie mistrzostw euro a chlopcow wtedy rodzilam. Wiec wychodzi ze powinnismy na 2012 zaplanowac w koncu euro i to w Polsce :-D

Pozdrawiam! :-)
 
Cześć :)

Ja wpadłam tylko na chwilkę, bo za jakieś pół godzinki jedziemy z Igorkiem do mojej psiapsióły, która miesiąc temu urodziła Mateuszka :)) Będzie zapoznanie kolegów :)) hihihi

Agatka- to Ty zapracowana bardzo kobieta jestes!!!! :))

Misia- zleci Ci szybko, już został Ci tylko tydzień wolnośći :))) A jakiś panieński już miałaś??? P.S. ŚLiczne nowe suwaczki masz :)))

Zuzkus- witaj :) Świetną macie "tradycję" z mistrzostwami. :))) No teraz to koniecznie Dzidziuś musi się urodzić w czerwcu 2012!!!! Nie ma innej opcji :))
 
cześć
tak jak myślałam wyniki tarczycowych badań w normie, więc zostały mi jeszcze tylko wymazy i hormony
stwierdziłam, ze skoro jestem takim okazem zdrowia, że z 30 zrobionych badań nic nie wychodzi to zaczniemy starania jak najszybciej, bo i tak nie mam na moje straty wpływu, jakoś dzisiejsze wyniki zamiast mnie ucieszyć to zdołowały, bo nie mam żadnego punktu zaczepienia, normalnie zdrowa baba a traci dzieci :( załamka

zuskus no to trzymam kciuki, żeby dzidź do was przyszedł w jak najmniej przewidywalnym terminie :)

Misia, zobaczysz jak sam dzień ślubu i wesela szybko ci zleci, jeszcze zatęsknisz za przygotowaniami :)
 
Hej dziewczynki.

Dawno się nie odzywałam ale jakoś nie mam weny do pisania. Codziennie tu zaglądam ale coś skrobnąć to ciężko. Dzisiaj mały sukces - spałam 5 godzin ciągiem w nocy. Zapowiada to (choć nie chce jeszcze zapeszać) że migrena powoli odchodzi. Ostatnio się dowiedziałam, że moi rodzice po cichu (i to musieli cholernie po cichu bo za żadne skarby świata się nie domyślałam) zastanawiali się, czy my dziecka nie planujemy. Znają moją miłość do dzieci i tak sobie myślą. A mi już teraz spędzało sen z powiek jak ja im powiem jak już zajdę. A tu taka niespodzianka... Szok normalnie. No ale się cieszę. Bo byłoby mi przykro usłyszeć teksty pt po co tak wcześnie, nie czas i nie miejsce itp.

Teraz mam jedną wielką chorobę w domu. A mi zaczyna dziwnie bulgotać w żołądku. Aż się boję czy to nie jakaś choroba...
 
reklama
Czesc, ja rowniez dawno sie nie odzywalam. Tak to niestety jest, gdy sie pracuje, nie ma sie za wiele czasu.
Misiu, widze, ze i Ty zarazilas sie "przyspieszaniem staranek":-D:tak: Powodzenia w takim razie, mam nadzieje, ze szybko sie uda:tak:
KrolowaFal, dobrze, ze migrena powoli odchodzi, wreszcie troche odpoczniesz i dojdziesz do sil:-) Moj maz mial ataki migreny bedac jeszcze malym chlopcem, objawiala mu sie ogromnym bolem glowy i chwilowymi zanikami wzroku:no: Teraz na szczescie ani razu sie nie powtorzylo, wiec moze odeszla w nieznane:nerd:
A my jestesmy w trakcie przyzwyczajania Alexandra do zlobka. Ponoc idzie calkiem niezle, maz z nim codziennie chodzi i twierdzi, ze daje sobie rade, choc jeszcze od czasu do czasu poplakuje:crazy:.
Ja rowniez jestem zmeczona, chcialabym juz urlop.
Zuzkus, witaj!:-)
 
Do góry