reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie w 2012

Livastrid Kuzyn M też robił dzieci dopóki syna nie zrobił, dodam tylko że synek był dopiero 4 :-D:-D powodzenia w działaniach.

Wika robiłam dzisiaj, na szczęście jedna kreska, ale @ nadal się nie pojawiła, chyba czeka mnie wizyta u gina.
M kilka razy biegał test sprawdzać czy na pewno drugiej krechy nie ma, a później jęczał że syna mu nie dałam :-D

My planujemy dwójkę, później idę sobie wkładkę hormonalną założyć.


Wy tu o 30stkach a mi w tamtym roku 20stka stuknęła :-D
 
reklama
Uzywam Avent i go szczerze kocham. Tempo reguluje sama. Recznym bym szalu dostala, wiesz duzo mleka i machaj ciagle lapa. Moj na szczescie dziala, wiec wszystko dobrze sie skonczylo:tak:

polopiryna s i prawie nigdy chora nie jestem:-D:-D

kaamaa to nie jest smieszne:-p
 
O jeny, ja też się tu staro czuję. Jestem po trzydziestce, ale z drugim synem wyrobiłam się tuż przed 30 urodzinami :-)
Mnie się marzy teraz córeczka, bo boję się, że jak będzie chłopak (w sumie też bym chciała) to będę prosić M o jeszcze jedno dziecko, a to już przesada bo mi w auto wszyscy nie wejdą i będzie trzeba większe kupować :-) Mieszkanie też, albo zrezygnujemy z naszej sypialni :-) W zasadzie to najlepiej od razu dom . . . na wsi . . . wtedy cała gromadka będzie miała przestrzeń :-)
Kiedyś marzyło mi się trzecie dziecko późne, np. 10-15 lat młodsze od pierworodnego (by przedłużyć sobie młodość), ale przyznam się, że niestety jestem mało aktywna fizycznie i w związku z tym boję się jakichś komplikacji w ciąży lub przy porodzie, chorób dziecka związanych wynikających z wieku matki, nie wspomnę o kondycji po narodzinach dziecka :-( Eh, starość nie radość!
 
kama to mlodziutka jestes:-)

Ja tez dziewczyna ze wsi, ale takiej cywilizowanej:-) jezioro, las, kilka osrodkow wypoczynkowych, dyskoteka doslownie za sciana, 2 sklepy, 5 barow, 2 smazalnie ryb:-D ale to wszystko tylko w wakacje. Pozniej jest tylko glucha cisza i babcie emerytki kukajace zza firanek:-D

A jesli chodzi o laktator to byl nim moj maz:-D mialam reczny nawet nie pamietam z czego ale on tak slabo ciagnal a sutki mi rozrywalo ze szok, wiec odkrecalam gume ktora pompowalam i maz zassysal powietrze w tym miejscu i tak odciagalismy:-)
 
babcie emerytki kukajace zza firanek:-D

lol, to jest najlepsze wlasnie na wioskach:-D:-D:-D

nie, jak mam byc szczera nie znosze gdy cokolwiek/ktokolwiek zbliza sie do moich cycy :-p dramat, naprawde nienawidze. Toleruje tylko laktator i tylko ten. W szpitalu dali mi takiego hydraulika na prad ten to mial ssanie. Wylam tam prawie. Szkoda, ze zdjecia nie zrobilam, nawet maz sie z tego smial;-)
 
reklama
Hej!:-)
Od wczoraj mnie tu nie było, a tu widzę wątek się rozkręca, że miło... Jestem zmęczona, miałam dzisiaj ciężki dzień w pracy (od 8 lekcje, a potem rada do wieczora):crazy:, poczytałam was i... już niepamiętam co której miałam napisać.
Aga- masz rację, że niektóre pojawiaja się tylko na chwilę, a potem trudno taką osobe zapamiętać, ale mam nadzieje, że teraz będzie tu się coraz więcej działo... wiosna tuż tuż...;-)
Kama- nie wiedziałam, że ty taka młodziutka jesteś, teraz rozumiem dlaczego nie chesz/nie musisz się spieszyć, tym bardziej, że już jedno dziecko masz- a ja starsza od ciebie o całą dekadę i nie mam jeszcze żadnego, aż mi głupio jakoś tak tutaj....:zawstydzona/y::-(
Współczuję dziewczynom co ciężko znoszą @, ja nie mam takich problemów, jak brałam tabletki to pierwsze dwa dni były "bolące", ale nie aż tak jak u was, mi wystarczała 1 tabletka ibupromu.:-):zawstydzona/y: Teraz miałam pierwszy @ po antykach i o dziwo.... nic mnie prawie nie bolało (w sumie to nie wiem czy to dobrze czy mam się martwić???).
Jeszcze chwilę posiedzę i idę spać, na szczęście jutro nie mam na rano. W ogóle to też nienawidzę poniedziałków i niedzieli wieczorem, bo zawsze się stresuję, że muszę wstać bardzo wcześnie i nie migę zasnąć.:wściekła/y:
Aha, witaj juliana- cieszę się, że masz podobnie jak ja:-) (tzn. po 30 i pierwsze dziecko)- to kiedy zaczynasz staranka?
Kolorowych i słodkich snów!!! Pa!:-)
 
Do góry