reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie w 2012

Witajcie poswiatecznie! :-)
Ale sie objadlam w te swieta. Az wstyd :zawstydzona/y: Na wage nie stawalam jeszcze, wsunelam ja pod lozko ;-):-D W poniedzialek do pracy ide, potem w czwartek i w piatek tez, wiec pojezdze przy okazji troche rowerem :tak:
Jakie plany macie na Sylwestrowa noc? Kto na domowce, a kto na balu??? :-)
 
reklama
bardzo żałuję , że ten wspaniały czas świąteczno-noworoczny sie kończy.. jutro szara rzeczywistość. Dobrze , że choć 6tego wolne :)
Antek ogląda , bajkę , Ala śpi , M śpi :) czekamy jeszcze na gości . Trochę mi się nie chce , ale tam mało się widujemy , że szkoda było odwołać.

Moje postanowienie noworoczne to ukończyć maraton i złamać 50 minut na 10 kilometrów, czyli dużo pracy :)
Chciałm dziś biegać , ale moja głowa dochodzi do siebie:)
 
Hejka! U nas tez wszystko wraca do rzeczywistosci. Maz w pracy, Julcia spi, ja tez niebawem sie klade, bo czuje zmeczenie. Ja w Sylwestra slabo sie czulam. Bolal brzuszek, bo @ przylazla, a jak wypilam szampana to od razu mnie glowa jeszcze rozbolala, wiec tyle mialam z tej nocy :cool:
 
Witajcie Babeczki w 2014!!! Mam nadzieje, ze bedzie lepszy od poprzedniego:tak:

Martolinka, jak tak po Sylwku z Polsatem w Gdyni?? Byłaś??

My siedzieliśmy w domu.. dzieci miały jelitówkę.. w sumie to Igora męczyło kilka dni, Wojtek mial tylko w jeden dzień i mu przeszło:tak:

Lazurek, patrze na suwaczek i nie wierzę! Julcia ma już 7m:szok::szok: przecież w ciąży chodziłaś jeszcze niedawno..

Kwiatuszek, jak w pracy??





 
Hejka! ;-) Widze, ze w Nowym Roku niezbyt duzy ruch...

Bylismy wczoraj w Hamburgu na kontroli. Jeszcze 3 miesiace naszej terapii. Nie musimy juz co miesiac tam jezdzic tylko na koniec terapii w kwietniu, a tutaj u nas w miescie nie musimy jezdzic jak dotychczas co piatek na kontrol tylko raz w miesiacu :tak: Lekarz powiedzial, ze Julcia dobrze reaguje na lek, nic zlego sie nie dzieje i tak postanowil. Dla nas super :tak:

Bylismy tez w konsulacie zlozyc o paszport dla Julki. Musialam zlozyc o 2 paszporty i oczywiscie 2 oplacic. Jeden tymczasowy na rok, drugi na 5 lat. Ten na rok jest tylko po to, zebysmy w tym czasie zalatwili z Polski polski akt urodzenia Julki, mimo ze ona urodzila sie tutaj i mamy stad po niemiecku, a nawet wielojezyczny akt. Nie wiem kto ustala takie prawa, ale to niezbyt logiczne dla mnie :baffled:

W ostatnia sobote obchodzilismy urodziny Meza i pochwale sie ze nawet upieklam 2 ciasta :-D Torty lodowe, ktore dokupilismy w ogole nie poszly, a moje ciasto w mgnieniu oka :-D

A dzisiaj porobilam porzadki w szafie, bo wszystko bylo poprzewracane do gory nogami. Jutro tylko do pracy na 3h i weekendzik :tak::-)

Piszcie jak u Was w Nowym Roku.

wika Julcia za chwile 8 miesiecy skonczy, sama w to nie moge uwierzyc :-) U nas tez jelitowka krazy. Mam nadzieje, ze nas jakos ominie, brrrrr....
 
HEJKA

Lazurku - ale bez polskiego aktu urodzenia nie wyrobisz dziecku numeru PESEL, a bez tego nie dostaniesz paszportu na 5 lat i w razie czego w PL też możesz mieć problemy z załatwieniem różnych spraw dotyczących malutkiej.
Z tym, że ten akt może Ci załatwić ktoś z najbliższej rodziny (np. rodzice). My tez musieliśmy to zrobić naszym dzieciakom.
 
dobry wieczor

co tam slychac mamuski?

gdzie sie podziewacie?
Wika ja tez nie moge uwierzyc zaJulcia ma juz 7 miesiecy oj leci ten czas leci. ale lepiej zobacz jak na swoje suwaczki. Igorek zaraz bedzie mial 4 lata! jak Tobie i dzieciaczkom udalal sie przetrwac jelitowke?

Lazurek dlugo bedziesz czekac za paszprtem?
co tam za ciasta robilas ? dawj przepisy jesli proste bo ja to piec umiem tylko serniki

Kwiatuszek co sie tam u Ciebie dzieje na placu boju. jakie macie obecnie plany?

Katrina co slychac? jak dzieci? Kubuś zaczyna mowic?

martolinka trina syneczki calogera qcz lelek i cala resza meldowac sie bardzo prosze.

a u mnie rozpacz. w poniedzialek do pracy pojechal P. byl w domu 10 dni a teraz wyjechal na 2-3 miesiace. nadal doisc do siebie nie moge brak mi go strasznie. naszczescie chlopaki tak rozrabiaja ze nie mam czasu sie nudzic. mowie Wam diablenta male mi rosna.
 
reklama
hello

calogera - aż się wierzyć nie chce, że Twoje maleństwo zaraz skończy roczek...:szok::szok::szok:

Bunny - u nas w porządku. Kubula rozrabia jak pijany zając z kapuście. Wciąż toczą walki z Alinką, więc nie mam czasu na nudzenie się. Coraz więcej mówi, a przede wszystkim stara się wszystko powtarzać. Najbardziej cieszy mnie, ze dosłownie dzień przed Wigilią zaczął wreszcie mówić mama - przedtem miał tatę i tatę...
Ślicznie potrafi się bawić autkami, piłkami i klockami (zabawa klockami polega głównie na wysypaniu ich z pudełka, a potem wybiera tylko klockowe autka i nimi się bawi).
Bardzo cieszy mnie fakt, że jak tylko coś dostaje np. żelki czy kinder czekoladkę, to zaraz upomina się, żeby dla Ali też dać (patrzy i mówi Aja) i leci jej dać. Z psem tez się dzieli, tak, że dobry z niego chłopczyk.
A jak Twoi chłopcy??

Pozdrawiam Was wszystkie.
 
Do góry