reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie w 2012

Witajcie kobietki
powiem tylko łaaaaał Rozczochrana nie ma to jak wejście po długiej przerwie z mega rewelacyjną wiadomością.

Calogera Natalka śliczniutka
 
reklama
Spojrzałam za okno a tam Laponia dosłownie;-)wierzyć się nie chce.W sumie nie narzekam , bo Ala kolejną noc przespała.
Syneczki co u WAs? kobieto pisz co słychać?Marcelinka daje mamie odsapnąć? jak chłopcy?
Trina oby to choróbsko to był przypadek a nie żłobkowe wirusy!
Lazurek na święta wracacie do Polski? Czy zostajecie?
Calogera jak Twoje samopoczucie?
Qcz wciąż jesteś sama bez chłopa? CZy już do Ciebie doleciał?
Bunny Patryk ma urodzinki niedługo? Dobrze , ze choć Ty się uchowałaś przed jelitówką
 
Syneczki no nareszcie jesteś! Opowiadaj co u Was!!!!

Trina zdrowia dla dzieci!
Kochana a jak Lilka przeżyła żłobek bez mamy?


Martolinka tak Patryk będzie miał niedługo urodziny. Dokładnie 1 maja. Dopiero ze szpitala go przywieźliśmy a tu już 3 lata będzie miał.
O jelitówce nie chce więcej słyszeć, pierwszy raz miałam taka epidemie w domu i mam nadzieję ze ostatni. Do tej pory jak Patryk zakaszle patrzy pod nogi czy nie zwymiotował :-S
Ala daje Ci pospać w nocy, to super ja wstaje 10 razy czasem mniej czasem więcej. Dominik potrzebuje się przytulić w nocy a to mleczko a to zęby których już ma 8 :szok:

Lazurek super ze masz ta możliwość obejrzenia małej w 3d
Na kiedy masz dokładnie termin porodu?
Odebrałaś klucze?
 
Ostatnia edycja:
Ojj dziewczyny długo by opowiadać. Dużo się działo pod moją nieobecność na bb.
Podobnie jak Bunny miałam epidemię w domu z tym że nikt nie trafił do szpitala ale szpital mieliśmy w domu. Oliwier miał szkarlatyne przez 3 tygodnie, poszedł do przedszkola na zaledwie jeden dzień i złapał grype. Po kilku dniach Amadeusz zaczał kaszleć, psikać, smary wyskakiwały dłuższe niż długość laptopa a od wtorku Marcelina jest na antybiotyku. Ja osobiście tez się kwalifikowałam ale na własne ryzyko robiłam wszystko by nie katować jej kolejną dawką a nie odłożę cyca tylko dlatego że muszę brać antybiotyk który nie współgra z jej antybiotykiem. Na chwilę obecną Oliwierowi został tylko katar i wysypka na buzi niewiadomego pochodzenia. Od 1,5 miesiąca dzień w dzień pije różne syropy w tej chwili antyalergiczny. Amadeusz walczy z katarem a Marcelina rewelacyjnie szybko dochodzi do siebie. Ja natomiast kaszle ledwo trzymając płuca w klatce.

Mała jest niesamowicie silna. Od 3 tygodni sama siedzi :szok: a dziś podniosła się sama z pozycji leżącej do siadu byłam w takim szoku że kawe na siebie wylałam. Noce w zasadzie od urodzenia sa bezproblemowe i nic się w tym temacie nie zmieniło.

Aaaaaa od jutra będziemy mieszkać w końcu w nowym lokum. Roczny remont w końcu dobiegł końca :confused2:
 
Syneczki pokaz mieszkanie i dzieci !!!!! Szybko!!!!
To też miałaś/masz nie wesoło dużo zdrowia życzę kochana . A może ci!chociaż jakieś inhalacje możesz sobie robić, wykończysz się laska.
Mój jeszcze nie siedzi i nie zapowiada się na razie jest za ciężki by się utrzymać i leeeeeci ze wszystkie strony. Za to jak daje mu się palce by się pod ciągnął ten od razu stoi
 
Jestem :-) Jak tam weekendzik mija? U mnie calkiem ok. Maz gra w PS, ja na lapku, zaraz smigamy na obiadek ;-) Jak narazie robie 3 pranie, uff...

trina jak zdrowko? Juz lepiej?

martolinka nie jedziemy do PL na swieta, ale nie wiem czy Maz nie bedzie musial za tydzien jechac na weekend do Stargardu, bo trzeba tlumnik wymienic w aucie, a tu sobie zycza okolo 600 euro, gdzie w PL chca 170 euro plus paliwo na droge czyli jakies 300 euro w sumie. Ale jeszcze czekamy dzis na telefon czy w innym miescie nie da rady taniej niz u nas tego zrobic. Ciocia ma znajomego mechanika Polaka i ma dac dzis znac, wiec moze uda sie nie jechac do PL. A ja to nie wiem kiedy tam zajrze, ale dluuuugo jeszcze nie... Super, ze Ala tak ladnie spi :tak:

Syneczki to tez mialas sajgon w domu. Masakra jest jak dzieci choruja i to w dodatku wszystkie naraz :no: I jeszcze do tego Ty, ehh... Zdrowka Wam tez zycze! A mieszkanko pokazuj koniecznie :tak:

Bunny termin porodu mam na 12 czerwca, a co do kluczy, to w czwartek o 16:00 to nastapi :tak: Przedwczoraj bylismy wplacic pierwsza czesc kaucji. Na nastepny weekend mam nadzieje, ze juz bedziemy tam spac :-) Dominik ma juz 8 zebow? To szaleje :tak:

A ja wczoraj wystalam sie 2,5 h w konsulacie, bo wreszcie zmobilizowalam sie i pojechalam do tego Hamburga zlozyc wniosek o nowy paszport. Ciekawe ile czasu bede musiala czekac...
 
witajcie sobotnio

Lazurku - u nas się czeka na paszport Biometryczny 8-10 tyg., ale mam nadzieje, że u Was szybciej to "pójdzie", tego życzę.

Pozdrawiam i zmykam, bo Kuba jest marudny, a tak podgląda bajki:
 
katrina wiesz, faktycznie mi wszedzie mowili, ze do tego, aby zarejestrowac to, ze jestesmy w zwiazku malzenskim trzeba sie stawic do PL osobiscie (zadne upowaznienia nie wchodza w gre). Ale w konsulacie w dziale prawnym za oplata 54 euro oni nam to zrobia. Na taki dokument czeka sie okolo 3 tygodni i wtedy dopiero wyrabiaja paszport, wiec nie wiem ile to potrwa. I tak dobrze, ze za paszport zaplacilam polowe ceny (53 euro, a nie 106 euro), a to dlatego, ze teraz nie pracuje i dostaje pieniazki z miasta. Dobre i to. A Kubus slodziutki :tak: My juz sie nie mozemy doczekac naszej Juleczki :-)
 
Lazurku - to jestem w szoku, bo moja mama sama to załatwiła. Może po prostu urzędniczka poszła nam na rękę. Nie ważne, najważniejsze, że udało się to załatwić za pośrednictwem Konsulatu. Ja też płaciłam mniej, ale to dlatego, że mój paszport był ważny jeszcze 2 lata, a zmiana nastąpiła w wyniku zmiany nazwiska, więc dostałam zniżkę. Najważniejsze, że do przodu.

Juz niedługo się doczekacie kruszynki. Dużo zdrówka życzę i szybkiego pozbierania się po przeprowadzce.
 
reklama
Witajcie,
Syneczki nie chcę nawet sobie wyobrażać jak sie wymęczyłaś w domowym szpitalu, TY i dzieciaki... jestem pod wrazeniem Marcelinki:tak:silna jest niesamowicie!
Lazurek to nieżle sobie liczą u Was za naprawę auta.. chociaż coś w PL jest tańsze;-)będziesz nam musiała koniecznie pokazać swoje nowe gniazdko!!
 
Do góry