reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

My na feriach w Wisle ale jestesmy w ciemnej d.... Wczoraj M wracal do domku z Mackiem na obiad i na zakrecie wpadl na nich vanik jadacy z naprzeciwka. Przerysowal lewy bok i zatrzymal sie na tylnym kole. Nic chlopakom sie nie stalo. Samochod jezdzi ale cos mu tam stuka, wiec do domku nie dojedzie. Nic nie mozna zrobic, bo rzeczoznawca musi wycenic. A nie ma szans, zeby to zrobil do konca tyg. Dzis ma byc decyzja czy dostaniemy samochod zastepczy. Jak nie, to auto na lawete, a ja z dzieciakami w pociag. wiem, ze ludzie pociagami jezdza, ale koncowka ferii, nieogrzewane sklady i dwojka maluchow ze mna w tym wszystkim na 6 godzin mnie przeraza..... Teraz to juz musimy nowy kupic. A tak na marginesie, to kto w nas wjechal? Samochod PZN wiozacy mlodych skoczkow wszak w Wisle jestesmy
 
reklama
Lazurku jak czytam o pomocy , którą dostajesz/dostaniesz od miasta to myślę sobie , ze to bajka, jakis inny świat... wierzyć się nie chce. U nas w Pl to raczej niemiożliwe. Daj znać jak Ci się spodobało mieszkanie
Gratuluje półmetka ciąży- matko to już???
Trina są przedziały dla matki z dzieckiem i moze uda sie Wam trafić do niego.. jechałam praktycznie sama w przedziale do Wrocławia z Sopotu . Antek miał wtedy 1,5 roku a podróż była mega długa. żyjemy;-)
 
Czesc kobietki :-) Jak tam u Was? Ja dzis bylam na miescie kupic sobie ladna biala bielizne :-) Dzis nie bylo tam mrozno, wiec milo sie spacerowalo :tak:

trina trzymam kciuki za Was, zeby nie bylo tak zle w tym pociagu ;-) Dawaj znac co i jak.

kwiatuszek czytalam, ze czekasz do marca. Szybciutko zleci, zobaczysz :tak:

martolinka sama widzisz i masz porownanie jak to jest w rzeczywistosci. Naprawde to sama sie dziwie, ze oni tak tu pomagaja, ale dla nas to tylko powod do zadowolenia :-) Dziekuje za gratulacje. Ja tez nie moge sie nadziwic, ze to juz tak szybko minelo te 20 tygodni :-) Pewnie, ze dam znac jak mieszkanko. Mam nadzieje, ze to bedzie to ;-) A po ogladaniu mieszkanka wizyta u gina, wiec poniedzialek pelen emocji :-)
 
Dostalismy auto zastepcze :-D Nie jestesmy wiec skazani na pkp :rofl2:
Martolinka - wiem, ze mozna, ale z tymi pociagami w pl to nigdy nic ie wiadomo. A tu jeszcze ferie i pelne oblozenie. I tak sie zastanawiam, jakbym miala z Mackiem do toalety isc. Trzeba by go trzymac, bo pociag jedzie. A co wtedy z Lilka? Mam ja postawic na tej uswinionej podlodze? Ona musi sie czegos trzymac, zwlaszcza jak pociag kolysze. A jak bym oboje trzymala, to juz mi trzeciej reki brakuje, zeby samej nie fiknac ;-)
Lazurku - az mnie zzera, co tez Ty tam pod serduszkiem nosisz :-p
Calogera - u Ciebie juz tuz tuz. Az mi sie czekanie na Lilcie przypomina, a tu zaraz roczek stuknie :eek:
Sowinka - no strasznie ten czas leci....
 
minelo prawie 10 miesiecy od narodzin Igi a ja dopiero dzis przeczytalam jak mnie wspieralyscie w tamtym dniu:-D wielkie dzieki:-D

wczoraj napisalam posta ale mi skasowalam i juz nie bylo bisu:angry:

lazurek super ze wszystko tak dobrze Ci sie uklada:)

martolinka jestem pelna podziwu dla Antosia, zuch! Milosz nigdy w zyciu by nie przemowil do publicznosci:szok:

trina nie zazdroszcze rozbitego auta.... my w swoim wciaz cos naprawiamy i ostatnio jak maz powiedzial ze w tym aucie juz nie ma sie co zepsuc bo wszystko wymienione to mi skrzynia na krzzyzowce sie rozsypala i koniec jazdy, wiec jednak jest kolejny wydatek. No ale dobrze ze dostaliscie zastepcze:)
a o do pociagow to ja tylko raz trafilam na zimny zima relacji Warszawa-Gdansk ale to bylo noca to moze tez inaczej a tak to zawsze bylo goraco

kwiatuszek trzymam kciuki


ej no... tescie zaraz przyjada.... na weekend tylko ze jak widac on zaczyna sie u nich w czwartek i pewnie skonczy we wtorek

Dobra ide troche sniegu odgarnac bo nie wjada.... juz nie wspomne o wyjechaniu, mieszkamy w dole pod lasem i zima jestesmy prawie odcieci od swiata, nawet smieci musze daleko targac bo smieciara nie moze tu wjechac:no:
 
Ostatnia edycja:
hej :)

Melduje tylko, ze żyjemy, ale Iguś ma ospę:-( Ładnie sie zachowuje, nie drapie się, pozwala sie smarować, ogólnie jest dobrze, chociaż trochę bardziej marudzi niż zwykle... Wojtusiowi wychodzą dwie górne jedynki i jest meksyk:wściekła/y:
Przepraszam, ze tylko o sobie, ale wlasnie sie WOjtek budzi i idziemy na zupkę!

Buziaki :*
 
Czesc kobietki :biggrin2: Ja na chwilke. Bylam dzis zamowic fryzjera i wiazanke slubna. Zamowilam cos takiego z bialych kalii :biggrin2:


Zobacz załącznik 533957

trina tez jestesmy ogromnie ciekawe kto tam sobie w brzuszku mieszka :-)

Lelek najwazniejsze, ze jestescie na swoim, macie swoj wlasny dom, a to marzenie wielu rodzin, ach... moje tez ;-)

wika tak to juz jest z dziecmi, zawsze wyczuja ten moment kiedy sie obudzic :-D Nie pozwola Ci psuc sobie wzroku przed komputerem :-)
 
reklama
Do góry