Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

Agnieszka, a leci dzień powoli... zaczął się weekend... nie lubie weekendów, bo jestem sama bez M:-(

Syneczki ?????? Ja jak miałam skurcze co 3 min to z ciągu godziny Wojtuś się urodził:tak: A Syneczki jeszcze do przedszkola leci:szok::-D:-D
 
reklama
Syneczki ja non stop przez 2 tygodnie chodzilam wku****na jak nie wiem co, bo mialam wlasnie takie krotke skurcze prawie codzinnie az do rozwiazania. Wiec moze u Ciebie tez falszywy alarm. Cokolwiek by sie dzialo, trzymam kciuki, zeby wszystko bylo ok.

Agnieszka sfera intymna bez zmiany, bo nie bylam jeszcze u nikogo. Nie mialam jeszcze czasu, zeby zadzwonic do szpitala i zapytac czy ktorys z ginekologow przyjmuje gdzies prywatnie za mniejsze pieniadze.
 
Syneczki skurczyła się do 18 bądź 19 już sama nie pamięta po czym w jednej chwili przeszło. o 22 zapadła w sen zimowy, została wybudzona o 8 następnego dnia przez syna, zjadła śniadanie i ponownie się skurczy tym razem co 20 minut, boleśnie i długo trwają. Ale jak na moje oko nic z tego nie będzie. Zaczynam myślec ze czeka mnie obrót wydarzeń jak u Qcz

Mam na bieżąco kontakt z Bunny.
 
Syneczki trzymaj się kochana. Strasznie jest to denerwujące, takie skurcze non stop. Ja chodziłam potwornie naładowana. Także łączę się z Tobą :)
 
Witajcie,

czemu ten weekend się kończy;-) ale szybko robi się już ciemno.. kurtki z szafy wyciągnięte

Syneczki zaciskaj jeszcze nogi. Czas Twój nie nadszedł..
Qcz biedna nawet się nie domyslam jak żle się czujesz ze swoim problemem.. najgorsze to lekcewazenie ze strony lekarzy , personelu medycznego..
Bunny jak u Ciebie?
 
Hej piękne

Wika mnie dopiero teraz te szwy przestały bolec jako tako. Ciągnie mnie tam na dole nadal zwłaszcza jak długo stoje lub trzymam na rękach swoich chłopaków. Dzis jeszcze doszły nerwobole.

Qcz znajdź jutro chwile i podzwon po lekarzach.

Syneczki i co? i co?

Martolinka u mnie wszystko dobrze, dziękuję. Piotrek nadal jest w domu (i nie zapowiada sie zeby jechał do pracy) wiec pomaga przy dzieciach.
Kilka razy zostawałam juz sama z dziećmi i muszę powiedziec ze sobie radzę nawet z kąpielą ktorej tak sie bałam. Patryk jest super starszym bratem! Jak tylko mlody zapłacze zaraz biegnie po nas byśmy dzidzie ratowali. Dotknąć dotknie ale tylko przy nas i to jednym paluszkiem


Jutro idziemy z Dominikiem na pierwsza wizytę u pediatry. Ciekawe ile waży.
Troszkę mamy problemy z brzuszkiem i nie wiem czy nie zaczynają sie kolki:-(.

Dzis moj kochany mąż powiedział ze ślicznie wyglądam :-) i ze odmłodniałam na buzi. Humor mi poprawił nie ma co.
 
reklama
Witajcie dziewczyny!

Tak cieszyłam się z weekendu a on tak szybko minął że płakać mi się chce
unhappy.gif
Sobota zabiegana na maksa.Grillowaliśmy.Grill udany.Zdążyłam ze wszystkim do ostatniej minuty.Szaszłyki i sałatka wyszły rewelacyjnie,niesty nie zdążyłam zrobić zdjęć bo w osttaniej minucie poszłam się szykować a goście stali już pod drzwiami.Następnym razem zrobię i się pochwalę :tak:
Niedzielę spędziliśmy na dworze,pogoda cudna,chyba ostatnie dni lata.Tyle u mnie...

Syneczki i jak tam???
Bunny świetnie że sobie radzisz:) a braciszek dzielnie i pięknie się sprawuje,super:))
 
Do góry