Dana, bardzo mi przykro, trzymaj się kobitko. I nie poddawaj się. Idź do lekarza. 24dc @ to owulacja powinna być 10dc a przecież na monitoringu byłaś chyba później, i pęcherzyk rósł. Trzeba znaleźć przyczynę czemu ta druga faza cyklu jest taka krótka. Może to jest odpowiedź na twoje problemy. Trzymam kciuki.
Mama Stacha dziękuję Ci bardzo, że wierzyłaś we mnie i w maleństwo no może rzeczywiście ten test jest proroczy, ale nie myślę o tym, bo generalnie jest mi wszystko jedno;-) ostatni test robiłam prawdopodobnie 12 kwietnia i był negatywny, bo to było zaraz po wizycie u ginka jak przepisał mi Bromergon i chciałam sprawdzić przed rozpoczęciem kuracji sprawdzić czy nie jestem w ciąży czasem więc raczej rozpocznę 2013 rok!!!!:-)
Sowinko, byłaś na usg? I jak?
Ja 12 kwietnia test też miałam negatywny, a tydzień później już w środku dnia był pozytyw. Ehh, wspomnienia. Więc nastaw się, że to może być grudzień, choć życzę CI by jednak dzieciątko urodziło się w styczniu, zawsze to lepiej być z początku roku niż z końca.
Katrina, śliczny brzunio.
Bunny, ja myślę, że nie powinnaś się denerwować na pediatrę, moim dzieciom też tak lekarze robili, to raczej standardowa procedura, chodzi o to by odkleić napletek od żołędzi, w życiu każdego chłopca taki moment musi być. Czy to zrobi lekarz w wieku dwóch lat czy on sam gdy zacznie odkrywać swoje ciało :-) Niestety lekarze sami sobie zaprzeczają, jedni są za opcją pierwszą, drudzy za drugą, ja skłaniam się ku pierwszej, ponieważ mój Staś miał sklejony napletek i miałam dwie opcje do wyboru - albo sama mu musiałam odkleić albo zabieg, jedno i drugie bolesne, z tym, że zabieg bardziej więc wybrałam opcję pierwszą . . . też nie było łatwo, ale bez krwi, bez szwów, tylko z jednodniowymi pobolewaniami jak u twojego Patrysia. Mam nadzieję, że tak jak u nas szybciutko się zagoi to wrażliwe miejsce i że "rozeszło" się już na dobre i dodatkowych problemów nie będzie. A pediatra, cóż, widać opowiada się za opcją pierwszą, ale powinna cię uprzedzić lub zalecić byś sama zrobiła to w kąpieli, może wtedy byłaby jeszcze bardziej fair.