reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

reklama
Martolinka - a gdzie i jakie to przedstawienie??? jak się przeprowadziliśmy to szukałam czegoś takiego. W warszawie w teatrze Guliwer są przedstawienia dla takich maluchów, a tu nie mogłam znaleźć, a chciałabym bardzo z młodym chodzić.

U nas już lepiej z buzka. Troche zeszlo i skorka ladniejsza. Obstawiam że to dorsz weekendowy tak podzialal. Niby polozna mowila, że lososia nie mozna ale dorsz ok, ale widocznie nie. W przyszlym tyg mamy szczepienie to zapytam pediatry. Maciek już jakis czas pcha lapy do buzi jak bajke oglada. Gonie go jalk widze. Wczoraj poogladalam mu lapki, bo jakoś dawno mu nie obcinalam pazurkow, a tu kurcze poobgryzane. Musze kupic cos na to w aptece. Podobno jakies gorzkie plyny sa czy cos. Mlody coraz wiecej mowi, wlasciwie buzia mu się nie zamyka. Dalej nieyraznie, choc i tak o niebo lepiej. Ale zaczal seplenic strasznie. I to nie tylko sz, cz, rz ale i r. Wczesniej tak nie mial. No ale ma zajecia z logopeda, wiec moze to szybko skoryguje. Ja to się boje, że on przez ta swoja nieprawidlowa wymowe, dysleksje bedzie mial, bo nie potrafi wlasciwie powtorzyc slow. Nie rozroznia glosek chyba.

Mamy bezsmoczkowe - jak nauczyc dziecia zasypiac samemu w lozeczku bez cyca w paszczy?
 
Czesc, Michał już prawie zdrowy, bardzo się cieszę:tak: no i mi temperatura spadła juz po jednym dniu, tylko mówie nosowo i gardło boli, ale czuje się dużo lepiej, wczoraj myslałam, że umrę, może jednak uda mi się wybrać do gina, to by było super (we wtorek)

Qcz super, to piekne wspomnienia bedą, juz jestes w 33 tygdniu, jak to szybko zleciało, dopiero przecież pisałaś, że się udalo, pamiętam Twoje początki, super że wszystko tak pięknie się układa

biedny ten Twój synek, ale dobrze, że mu schodzi.
U nas juz 33, a wg lekarzy moze byc i więcej. Niby mam termin na 19tego maja, ale mówią, że bardziej stawialiby na 10tego. Czy ma to jakiekolwiek znaczenie? Chyba nie, bo wiadomo, że od tego 37 tygodnia młody się może pojawić w każdej chwili :-)
Myślałam o tym ostatnio jak po dwóch latach staranek już mi ręce opadły, nadzieja uciekła. I nagle taka niespodzianka w dokładnie tym momencie, kiedy postanowiłam się pogodzić z losem. To, że cała ta ciąża przebiegła bez komplikacji, jest dla mnie wielkim szokiem. Nie mogę się doczekać, zeby zobaczyć, że mały jest naprawdę zdrowy.

Kupiłam ostatnio dwupak staników, bo do tej pory najwygodniej mi było w sportowych, a jak chciałam założyć dekolt to i tak mieściłam się bez problemu. Nic mi generalnie nie urosło. Ale teraz brzuch jest trochę wyżej i już nie jest mi zbyt wygodnie. Sportowe są cały czas ok, ale nie normalne. Poszłam więc do H&M, znalazłam miękkie staniki dla ciężarnych/karmiących z odpinanymi miseczkami. Przymierzyłam, niby wygodne, więc kupiłam. Yh... to są, jak Boga kocham, najgorsze staniki jakie kiedykolwiek nosiłam. Drapią, wyginają się w przedziwny sposób po bokach, do tego zero supportu, więc piersi wyglądają w nich po prostu brzydko. Dzisiaj poszłam zwrócić, bo co założyłam ten stanik, tylko mnie denerwował. Nie polecam.

Martolinka, mam nadzieję, że udał wam się wypad do teatru. Czy to w Miniaturze, czy gdzieś indziej?
 
Anastazja :-):-):-) opowiadaj co i jak u Ciebie????? I nie znikaj już:no::no:

Martolinka, kurcze, ale macie fajnie z tym teatrem dla dzieci :) A co do porannego ekscesu Antka, to on zawsze tak silnie reaguje na mocniejsze zapachy?? A z pracą, to hmm... a byłaś w PUP??

Trina, Igor też bezsmoczkowy.... na początku tak do 5 miesiecy odkładałam go po prostu do łóżeczka i zasypiał.... potem coś się poknociło i zasypiał tylko i wyłącznie przy cycu:cool::cool:
Qcz, ja poprzednio też kupiłam liche staniki do karmienia i byłam mega niezadowolona :-:)-( teraz zainwestuję chyba w biustonosze z Alles Mama :tak::tak:


ja jestem w dolinie i nie mam na nic siły i ochoty:-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
Martolinka - a gdzie i jakie to przedstawienie??? jak się przeprowadziliśmy to szukałam czegoś takiego. W warszawie w teatrze Guliwer są przedstawienia dla takich maluchów, a tu nie mogłam znaleźć, a chciałabym bardzo z młodym chodzić.

Mamy bezsmoczkowe - jak nauczyc dziecia zasypiac samemu w lozeczku bez cyca w paszczy?
\
Byliśmy w Teatrze Miniatura na "Afrykańskiej Przygodzie" - spektakl dla dzieci od roku. Mąły był zachwycony. Aktorzy wydawali z siebie dziecięce odgłosy, było kolorowo , wesoło i bajecznie;-) nie wiem tylko , czy Twój maluch nie jest za dorosły?moze zajrzyj do repertuaru i inny spektakl znajdziesz
Trina u nas cyc był do około 5 msca niestety a potem zastapiliśmy go siedzeniem przy łóżeczku i mruczeniem ;-) około roczku juz zasypiał sam

Wszyscy jeszcze w 2 paku?:rofl2:
jeszcze tak;-) co u Ciebie?



Martolinka, kurcze, ale macie fajnie z tym teatrem dla dzieci :) A co do porannego ekscesu Antka, to on zawsze tak silnie reaguje na mocniejsze zapachy?? A z pracą, to hmm... a byłaś w PUP??

zauważyłam to od jakiegoś pół roku. tak już ma;-) Przeglądam oferty PUP-u przez internet i dla nauczycieli nie ma nic.. nie mam wielkiego parcia , musu na znalezienie pracy.. chodzi mi głównie o to , ze jeszcze rok w domu i oszaleje
 
calogera - jestem ciekawa kto u mnie mieszka, ale postanowiłam sobie, ze jak wytrzymałam ponad 30 tyg. to już resztę też (zostało w sumie 8 tyg.) i bliskie poznanie nastąpi juz na porodówce. Wyprawkę do szpitala mam unisex, więc żaden problem.
 
chociaz w piatek sie odezwe

wlasciwie zapomnialam co chcialam napisac

katrina
wytrzymala jestes :-D ale w sumie 8 tygodni do konca, wiec wkrotce siei tak dowiesz kto tam sobie rosnie

do miniatury to mama ze mna za mlodu chodzila, calkiem czesto i mile po latach to wspominam. A swoja droga, przypadkowo dowiedzialam sie, ze pawilon zbudowali ponizej grodziska, martolinka Jak jeszcze w pl bylam, zaczeli cale grodzisko rozkrecac to co roku byly tam fajne pokazy, w zagrodzie nawet jakies zwierzaki byly, wiec malemu mozesz tez zafundowac taka rozrywke

ja lubie staniki z Alles mama o ktorych wika pisze, mi i pod koniec ciazy i w czasie laktacji jak najbardziej odpowiadaja:biggrin2:

trina moje dziecie kolysane w kolysce zasypialo. Do smoczka to kolo roku sie przywiazala i bez didi nie zasnie poki co. Maly zasypia przy pieluszce ktora na cyckach trzymam caly dzien

u mnie jakos leci. Jest cieplo, mala jest tak wysoka, ze w kojcu zostawic jej nawet na chwile nie moge, bo nauczyla sie z niego uciekac. Przedwczoraj usypiam malego i slysze dziwne tup tup po pokoju obok i wiem, ze to odglos podlogowego tupania. Mala zachwycona, ze uciekla i koniec, dobrze, ze bramki do kuchni mialam zamkniete. Maly chce tylko jesc od trzech dni, mam nadzieje, ze ten skok mu sie zaraz skonczy, no i nosi trojkowe pampki. Mam umowione scinanie drzewa rosnacego przed domem w maju za przyslowiowa flaszke.
Przy trzecim dziecku to w sumie plci nie musialabym znac, bo mam i dla jednego i dla drugiego caly majdan. Musialabym tylko na monitor nie patrzec, w co watpie, bo ja zawsze musze po swojemu wszystko ocenic i sie pytac lekarza co mi lezy na watrobie.
No i zla troche jestem, bo tyle ile myslalam. ze zwrot dostaniemy to ja, znaczy maz oddac musimy. Musze sie przyjrzec, moze gdzies jest blad, no i jeszcze ksiazki mozemy odliczyc, wiec moze uda sie zero wykukac.
I zmnienilam lekarza. Ta sama babka co w przychodni zajmuje sie dziecmi :) ja tez dziecko i lubie mile panie:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Martolinka, ładna pogoda:szok::szok: weź mnie nie dołuj, bo u mnie na przemian wicher z deszczem:no::no: A jak Antek reagował na całą ta atmosfere w teatrze?? Byliście juz kiedyś, czyy to pierwszy raz??

Liv, mówisz, ze Wilczek mały głodomór :-D:-D lepsze to niż darcie sie :-D:-D A ja czekam na zwrot jak na zbawienie... oczywiscie im sie nie spieszy, a mi kasa na gwałt potrzebna:eek::eek:

Katrina, noo w sumie racja, wytrzymałaś 30 tygodni to i 8 wytrzymasz :-D
 
Do góry