reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

Wasze dzieci śpią jeszcze w dzień? Ja już nie będę młodego kładła w dzień bo spać bedzie mi chodził po północy albo i później.

Bunny tak Bartek przeważnie jeszcze śpi w dzień, ale są takie dni, że nie śpi i wtedy wieczorne zasypianie jest lepsze i szybsze:-D
________________

Ok mam wynik i tak jak myślałam prolaktyna 29,4 ng/ml, więc chyba masakra:szok:
 
reklama
melduje sie
ja prawie jak martolinka tylko oprocz normalnych ciuchow, herbaty mam jeszcze laktator:-D

trina mocno Ci wspolczuje, az nic napisac innego nie umiem

widzialam brzuszki poza Lelkowym, bo linka Lela usunela;-) sliczne, ladne, zgrabne babole macie :-D

Iza w pierwszym trymestrze jest najciezej zarazic dziecko tokso, choc jest sie samym chorym. Niestety jesli sie zarazi to moze byc z dzieckiem ciezko. Dostalas leki typowe dla tego typu kuracji, wiec badz dobrej mysli

mowicie, ze juz sa pierwsze kwietniowe blizniaki na swiecie?troche szybko, ale pewnie sa pod dobra opieka

jeszcze w oko wpadlo mi jak moje male chlopie sie nazywa - varg øyvind

snieg mam:-D no niemozliwe, prawdziwy snieg w koncu spadl:-D

dzien zapowiada sie...pracowity:-D

Bunny
mi mala chodzi o 22 spac, budzi sie o 9.30, w dzien czasem spi a czasem nie...

Sowinka
•• Normy badań cz. 2 - prolaktyna •• Nieplodnosc.pl - Wszystko na temat niepłodności i bezpłodności (In Vitro)
 
martolinka u nas bialo, ze hej :szok: ciagle sypie, po miescie jezdzilam dzis 30km/h :baffled: no ale ja to prawie w gorach jestem :-p
My juz po wizycie :-) Ada ma sie dobrze i chyba nie bardzo spieszy sie na swiat :-p Owszem szyjka pomalu sie rozwiera i jest miekka ale ginka twierdzi, ze rozwiazanie nie szybciej niz ok terminu :-p wazy juz 3432g, pani doktor twierdzi, ze ok terminu bedzie miala 3700g!! Pocieszyla mnie, ze szczuple osoby maja szybsze i latwiejsze porody, wiec zebym nie byla jakims wyjatkiem od reguly :-p termin porodu z ostatniego USG przesunal mi sie z 31 stycznia na 5 lutego :-)
 
Bunny, Igor na noc zasypia 21.30-22.00 a wstaje 7.30-8.00. W dzień spi jeszcze, ale zasypia bardzo różnie... przeważnie 13.30-14.00 i śpi koło 2h... czasami zasypia na przykład o 16.30 :szok::wściekła/y: i wtedy go po pół h wybudzam.... Igor nie wytrzyma jeszcze bez drzemki całego dnia... bo jak go próbuję przetrzymać to mi własnie podczas zabawy zaśnie na podłodze koło 16.30-17.00:no::no:

Sowinka, ja sie kompletnie nie znam na prolaktynie, ale dobrze, ze idziesz do gina to CI wszystko wyjaśni :tak::tak: &&&

Ale macie dobrze z tymi szlafroczkami :tak::tak::tak::tak: u mnie też białoooooooooooooo i to bardzo..... połaziłam trochę z Igorem na dworze, ale nie miał założonych spodni od kombinezonu to zaraz cały przemoknięty:baffled::baffled:

Maron... Adzie dobrze u mamusi w brzuszku, to co sie bedzie wychylać :-D:-D
 
livcia tylko nic nie usunelam! a nie chce mi sie szukac tej strony gdzie wstawilam:crazy:

o rety jak mi niedobrze, wczoraj zrobilam 3bita a teraz sie obzarlam i mnie mdli:angry:

trina tak mi przykro, brak slow, zycze Ci sily

Bunny moj ancymon spi zazwyczaj do 7-8rano, pozniej drzemka kolo 12tej tak godzine i zasypia kolo 20tej a jak nie ma humoru na spaie w dzien albo gdzies jestesmy to pada przed 19ta, no ale zdarza sie ze zasnie kolo 21 a zwlaszcza wtedy kiedy mam chcice, maz jest i marzymy o chwili bliskosci a ten jak na zlosc nie spi:-p

Syneczki masz bardzo napiety harmonogram dnia, dlatego wieczorem juz padasz...


martolinka
mi tez dzis len dopisal, co prawda nie siedze w szlafroku i maly biega kolo mnie ale zadna sila mnie nie zmusi zebym cos dzisiaj zrobila, nawet obiad- co rzadko mi sie zdarza:szok:


wika, gdyby nie wypad w gory to Milosz by sniegu na oczy nie widzial:dry:

maron, najgorsze te ostatnie tygodnie oczekiwania, pamietam jak moje apogeum sieglo zenitu gdy minal termin a ja nadal z zamknieta szyjka:angry:

jak zwykle zapomnialam wiecej co napisac ale wybaczcie
 
ja wlasnie tak jakos nie oczekuje jeszcze :-) porod wydaje mi sie taki nierealny :-D podobno te ostatnie tygodnie strasznie sie dluza :-) mi na szczescie poki co jeszcze nie :-) czas zapierdz... :-D
 
reklama
Do góry