reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

laski zastanawiam sie czy nie powinnam troche odpoczac od forum co o tym myslicie tylko mnie zle nie zrozumcie raz tez juz tak zrobilam nie było mnie 2 miesiace i naprawde psycha mi odpoczela??
 
reklama
Bunny łaaaaaaał nie sądziłam że to już 6 tydzień. Gratuluję. Aniu wszystko jest dobrze, nic Cię nie boli, a dwa razy takie same nieszczęścia nie mają prawa bytu.
Moja wizyta o 16:15

Kwiatku też tak mówiłam i wytrzymałam 2 dni.
 
Ależ dzisiaj piękne słońce świeci, piękna wiosna tej zimy :-D
Bunny - proszę - tu jest moja wersalko-łóżko BEDDINGE RESMO Sofa trzyosobowa rozkładana - Ransta ciemnoszary - IKEA Ja mam pomarańczową , ale już widzę jej nie produkują, dokupiliśmy jeszcze pojemnik na pościel , tutaj to się nazywa skrzynia za 70 zł, tam chowamy pościel.
Pozytywne myślenie przede wszystkim !!!!!! JEST DOBRZE :tak:
sowinka - na co chorujesz? :-p Ja podziękuję, jak Tobie nic nie pokazuje to wolę się nie stresować,postanowiłam że teraz nie myślę nie liczę itd. Gratki dla dzielnej mamusi i grzecznego synusia :tak::tak:
syneczki - podejrzewam że fortunę zostawisz w labo, a nie możesz skierowania dostać?;-)
trina - &&&&&&& , to już za pół godzinki :tak:
martolinka - czekam z niecierpliwością :-p
kwiatuszek - Ja jak czuję że zaczynam wariować po prostu nie wchodzę kilka dni, a później wracam bo to nałóg :sorry:
 
czesc kobitki :-)
Dzisiaj pozegnalam juz swojego M.... Pojechal juz do Niemiec.... Beze mnie.... :-(
Ja musze zrobic to prawko. Juz jestem niby na kursie od 5-ego grudnia, ale to tak bardziej po znajomosci z tym instruktorem sie udalo. Dzisiaj jade do niego przed wieczorkiem wypelnic jeszcze jakies papiery. Zaswiadczenie lekarskie juz mam, teraz testy walkuje, ehh... Mam nadzieje, ze szybko sie z tym uwine, bo chce juz do Niemiec wracac..... :-(

A jak tam u Was po swietach i zabawie sylwestrowej? :-)
Ktoras sie juz rozpakowala? :-)
Jak tam livcia? Bo ona chyba ma byc pierwsza, cio?
 
kwiatuszek robie sobie egzaminy teraz i jak narazie dobrze mi idzie, ale ja mam stres jak stad do Nowego Jorku :-( Dzisiaj pewnie juz na jakas jazde sie umowie. Ale na pewno nie wyjezdze calych 30 godzin, bo chce egzamin do 11-ego lutego miec. Ale samochodem to ja jezdzilam w ogole, wiec moze nie bedzie az tak tragicznie ;-)
 
To Myszkin na życzenie Anastazji;-) martusia i mireczek 004.jpgmartusia i mireczek 013.jpg
prawie 8 kg żywej wagi. Drugie zdjęcie z kocicą , która ostatecznie jest u naszych znajomych , bo nie zniosła pojawienia się dziecka w domu
 
reklama
Witajcie :)
Czytam forum od jakiegoś czasu, a teraz nieśmiało postanowiłam się przywitać :-).
Postanowiliśmy z mężem, że jesteśmy już gotowi na pierwszą dzidzię.. Mija pierwszy cykl naszych starań.. Do @ zostały 4 dni i już nie mogę się tego dnia doczekać. Strasznie mi się dłuży :crazy:. Testy zdążyłam zrobić już dwa.. Wiem, że wcześnie, ale taka mała głupiutka nadzieja gdzieś w środku się tli, że może jakimś cudem już coś wyjdzie :zawstydzona/y:.. Zaczekam do dnia @ i zrobię chyba beta hcg, żeby mieć pewność. Strasznie bym chciała, żeby się udało. Staram się zdrowo odżywiać, wysypiać, biorę od miesiąca kwas foliowy i trzymam kciuki.. Za siebie i wszystkie z Was :)
 
Do góry