reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

reklama
Mona - gratulacje dziewczynki
Anastazja - ale u mnie też jest prawdopodobnie córa :-)
Wika - ale wredota ta @

Młody wczoraj miał super humorek jak go odbierałam, nawet pod domem stwierdził, że on chyba jednak woli wrócić do przedszkola a dziś nawet się nie zająknął, że chce zostać w domu, cały w skowronkach wszedł do sali, aż pani się zdziwiła, co Maciek taki uchichany
laugh.gif

A ja mam dylemat. Znowu się klaruje wizja przenosin na jakiś czas do Gdańska. W firmie naciskają, M parę miesięcy temu odmówił, chciał się zdegradować i szukać czegoś w Wawie. W końcu sama prezes się do niego odezwała, że może jednak i w ogóle czemu nie. M powiedział, że nie stać nas na utrzymywanie dwóch domów, no bo przecież trzeba by było coś wynając. Prezes się zdziwiła, że tylko o to chodzi. No jak M rozmawiał ze swoim bezpośrednim przełożonym, to to była sprawa nie do przejścia. No a teraz się okazało, że można i zaoferowali, że pokryją koszty wynajmu (bez mediów). M ma dać odpowiedź do poniedziałku. Pewnie się zgodzimy, ale teraz cała przeprowadzka, szukanie domu, Maćka przedszkola, pakowanie itp. że o lekarzu moim nie wspomnę. Przeraża mnie to wszystko. No i tak w ogóle nie wiem jaką opcję wybrać. Kwota w jakiej mamy się zmieścić pozwala wynająć fajne mieszkanie lub za dopłatą kilkuset złotych z naszej strony mniej fajny dom.
Jeżeli mieszkanie, to blisko pracy M, są tam takie nowe bloki, jest miejsce na spacery, plac zabaw, no i rzut beretem nad morze. Problemem jest brak prywatnych przedszkoli w najbliższej okolicy (niestety na państwowe nie ma szans).
Jeżeli chodzi o dom, to koło rodziców M, żeby w razie czego mogli pomóc. Plusem jest dużo przedszkoli wokół, no i to, że to dom
biggrin.gif
minusem ponad godzinna droga M do i z pracy, brak w najbliższej okolicy dużego placu zabaw i miejsc spacerowych (zle zawsze zostaje ogródek
wink2.gif
), no i mimo tego, że będziemy musieli dopłacić, to w tej cenie to luksusów raczej nie będzie, czyli starszy szereg, z wyposażeniem starszego typu.
No i mam zagwostkę
embarrassed.gif


PS. Wiem, że to durne problemy, ludzie chorują, umierają, nie mają co jeść itp.

A gdzie dokładnie Twój M będzie pracował? Mój kuzyn jest bardzo dobrym ginekologiem-położnikiem (specjalistą od patologii), ale ma gabinet w Gdyni.
A... doczytałam już gdzie Twój M pracuje. Trochę daleko do Gdyni, tylko po to, żeby do lekarza jeździć. Chociaż mówię, mój kuzyn jest jakimśtam specjalistą bajery rowery. Moja kuzynka ma jeszcze jakąś dobrą babeczkę, ale to w Gdańsku Głównym.

Dziewczyny przypomnijcie mi w ktorym tyg widac już na USG pecherzyk?

U mnie wczoraj było widać (5tyg+4dni)

Anaztazja daj klucze od domku jak będę latać na mopie to podlecę i posprzątam :p

Umyłam lodówkę, meble w kuchni i naczynia, wyprasowałam odkurzyłam, powywalałam zabawki, przebrałam ubrania dla Fifka. Idę teraz okna myć i do sklepu bo staremu zapiekanki sie chce. A potem coś sie wymyśli ooo już wiem łazienkę wysprzątam na picuś glancuś

nieładnie, miała się oszczędzać! :p

Qcz Ty tez kochana oszczedzaj sie :tak: widzisz, wszytko w porzadeczku
Wczoraj wskoczylismy na 20 tydzien ciazy :-) polowa za nami :-)

Oszedzam sie, oszczedzam. Prace mam na szczescie siedzącą, więc tylko plecy mnie bolą czasem. W przyszlym tygodniu pracuje 5 dni, ale juz pozniej mniej... 3 max.
A Tobie kochana gratulacje, 20 tygodni - mozna odetchnac:) Nie moge sie doczekac, kiedy mi stuknie 20, a to jeszcze tak dlugo:/

A ja właśnie rozmyślam czy nie jechać do Polski na jakiś czas. Mój tata pływa od lat i rodzice nie mieli możliwości spędzic czasu razem, bez dzieci, od bardzo dawna. Moj najmlodszy brat ma 11 lat. Moja mama ma takie marzenie, zeby wskoczyc do taty na statek w Gdansku i przeplynac z nim kolko (11 tygodni), ale nie bardzo wiedziala co zrobic z mlodym. Zastanawiam sie czy nie jechac na to 11 tygodni i sie nim nie zajac. Problem tylko mialabym z wizytami u poloznej tutaj... no i M nie moglby ze mna jechac:/
 
Ostatnia edycja:
wika - przytulam :* masz 30 dniowe cykle ? To na czerwiec jestem ja, Ty, Dana , mam sówka ( napisz kiedy miałaś @ )- będzie się działo w czerwcu :tak: kto do nas dołącza ?

Ja ;) Ja zamawiam termin 23 czerwca! ;)

Kochane, co do bałaganu, to u nas jest tak że ciągle się za soba sprząta, wszystko musi być czyste na bierząco, bo brat narzeczonego jest chory (nerwica natręctw) i po prostu musi byc czyściutko. Od góry do dołu. Sprząta sie codziennie wszystko jak jest w pracy albo gdzieś wychodzi. Jestem już przyzwyczajona i ciągle mam porządek, zero kurzu, itd, bo ileż to przez jeden dzień sie może nazbierać?? ;D

Ja też w totka nie wygrałam... ;/

Pójde zaraz zapalic (tak tak, nie wolno, itp, ale rzuce, obiecuje, jak zajde w ciąże), wieczorem napije sie piwka z narzeczonym (jeszcze nie mam płodnych, to se moge, a jak!:p) hi hi. Trzeba sie zrelaksowac.. ;D

Pozdrawiam!!

Aaaa, Anastazja, trzymam kciuki za kolejny cykl ;) Ale chyba lipcówka będziesz, co?? Czy na czerwiec sie łapiesz jeszcze? Masz chyba długie cykle..
 
izula tez sobie tak powtarzalam :-D w sumie palenie kategorycznie rzucialam w dniu kiedy wykonalam test ciazowy :-) i tak nie pale juz prawie 4 miesiace :-) dobrze mi z tym ale nie mowie ze nie bede popalac pozniej :-p od czasu do czasu nie zaszkodzi :-p
a i dziekuje :-)
a o to moj brzusio z wczorajszej poloweczki
 
Ostatnia edycja:
Witajcie piąteczkowo,
Ja już dziś po pracy, idę później do przychodni zarejestrować się na środę, oby tylko nie lało jak z cebra, gdy będziemy szły z Alinką.
Na męża dziś liczyć nie mogę, bo pojechał odwieźć znajomych na lotnisko i wróci późno.

Miłego dnia i dobrego samopoczucia!!!!!!
 
wrocilam ze spaceru

dziecko mnie obsikalo jak zmienialam pieluche

maron
e co Ty gadasz, ze wielki, choc moze faktycznie jak na pierwiastke to troche wiekszy niz normalnie, ja taki mialam gdzies w 24 tygodniu poprzednio a teraz gdzies chyba w 12-14. Teraz to tylko z gorki jak polowka:-D Podcielas wlosy:eek:
Ja w sumie szczesliwa bym byla gdyby to byl juz 35 tydzien

Bunny nie przejmuj sie torebka, moze da sie ja naprawic? Ja zepsulam dzis spacerowke malej

Izka
ja bym zwariowala, ggdyby mi ktos tak sprzatal, lubie porzadek, ale tego bym nie przezyla.

martolinka, Ty opijac nie mozesz, wiec napisz zaraz tu nam jak sie czujesz pani magister;-):-p
 
reklama
Do góry