Mamusie w 2012

[karolcia81]

witam....
u mnie staranka są w toku....ale staram się nie nakręcać...
choć dziś mnie kłuje jajnik, czyli wyglada mi to na owulkę...a przytulanki były wczoraj i przedwczoraj...czyli jak tu sie nie nakręcać...

ale zaczyna mnie ogarniać strach...czy tym razem sie wszystko pomyślnie zakończy....kurcze...dziewczyny...boje się....

 

[gosiulek73]

witam....
u mnie staranka są w toku....ale staram się nie nakręcać...
choć dziś mnie kłuje jajnik, czyli wyglada mi to na owulkę...a przytulanki były wczoraj i przedwczoraj...czyli jak tu sie nie nakręcać...

ale zaczyna mnie ogarniać strach...czy tym razem sie wszystko pomyślnie zakończy....kurcze...dziewczyny...boje się....

Nie bój się.Nic Ci to przecież nie da.Pozytywne myślenie to połowa sukcesu.Choż to nie jest łatwe.WIem.
A ja chyba jutro znów będe testować.

 

[xXxIzuLQaxXx]

Iza ja żadnych objawów zagniezdzenia nie miałam tylko mnie zawsze przed @ cycki bolały a teraz tylko urosły. Mąż mi powiedział juz w niedzielę ze sie udało bo niby było "ciasnej" niż wcześniej. Wczoraj mnie podbrzusze bolało jak na @ dziś powinnam dostać i nic mnie nie boli oprócz głowy.

I oczywiście za test i za maturę
&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&
Słońce ile Ty masz lat?

Wiecie co myślę tylko i wyłącznie o zakupach dla maluszka .

21. Gówniara jestem, nie? Ale takie życie.. Przez problemy trzebabyło wczas sie zdecydować na maluszka, teraz na drugiego. I nie żałuje Kocham tego małego szkraba, wszyscy ją kochają A teraz już dużo osób czeka na drugie maleństwo. Ja sie ciesze ogromnie z dziecka. To takie światełko które rozswietla wszystko. Nie było dnia żebym żałowala. Co najwyzej załuje tylko ze nie mozemy teraz wziac slubu. Bo narobilam glupot, ale to inna historia ;D Teraz juz jest wszystko dobrze, i ciesze sie ze los sie tak potoczyl ze znów jestem ze swoim partnerem, ktorego kocham nad zycie.

u mnie jest goraco i naprawde oddalabym Wam lato

Bunny mi sie zakupow robic nie chce, mam tyle ciuchow, ze nawet o tym nie mysle. Wiem tylko, ze inny laktator kupie

Iza, od poczecia to tak kolo 9 dnia bylo chyba, mnie jak cos nie dziala odswiezam strone

Ja tez wlasnie mam tyle rzeczy po malej, nawet dwa łózeczka mam, wiec nic kupowac nie bede procz pampersów i mleka ;D Bo nie bede pewnie zbyt dlugo karmic, mialam malo pokarmu przy pierwszym dziecku, jestem chuda i mam male piersi wiec moze dlatego, i trafiłam do szpitalu w dwa miesiace od porodu i zanikl mi juz calkiem wtedy, wiec teraz tez mi pewnie braknie. Nawet laktator nie potrzebny.

A jakie długie masz cykle?

Karolcia, nie poddawaj sie Trzeba wierzyc ze sie wszystko uda, ułoży. Musisz miec dobre podejscie. Ja trzymam kciuki.

Gosiulek, a kiedy testowalas? Wybacz, ale albo nie pamietam, albo nie doczytalam.. &&&

 

[karolcia81]

gosiulek - sikaniec jutro?...oj ja dopiero jestem na początku tej cyklowej wędrówki...trzymam kciuki....
widzę, że zajrzałaś na CPP....miło widzeić znajomą "buzię"

 

[gosiulek73]

Testowała wczoraj.

Tak myślę że jutro znów zatestuję.
Na CPP zaglądam.Troszkę tam popisałam. Czytałaś? Może Ci się przyda patrząc na Twoje suwaczki.

 

[xXxIzuLQaxXx]

Testowała wczoraj.

Tak myślę że jutro znów zatestuję.
Na CPP zaglądam.Troszkę tam popisałam. Czytałaś? Może Ci się przyda patrząc na Twoje suwaczki.

Co to "CPP" jak wolno zapytac?

 

[livastrid]

Karolcia nie mysl o tym co bylo

Iza ja mam zwykle 26 dniowe, mnie to nawet pampersy roznych rozmiarow pozostawaly, jedynek to mam z ponad 150 sztuk

cpp to pewnie ciaza po poronieniu

 

[gosiulek73]

Tak,to to forum

 

[karolcia81]

livastrid - dziekuje, ale to nie takie proste....

gosiulek - poczytałam, poczytałam, ale wiesz u mnie to wszystko jest strasznie pokręcone...bo co lekarz to inna opienia...i w koncu ten ostatni nas przekonał, że mamy odblokować psychikę i działać, a resztę zostawić przeznaczeniu...wiem, że to może głupie, ale wiezrę w to co mówił, że nic na siłę, że natura wie co robi, ze chce nas obdarzyc zdrowym dzieciaczkiem..i mamy jej na to pozwolic...i tylko wybłagalam pozwolenie na ACARD...
testowałas i co...NIC?
na jakim jestes etapie...ile dni do @?
jakies odczucia fasolkowe?

cpp tak to Ciąża PO Poronieniu....ale kochane nie zaglądajcie tam....bo wiele z tego co tam się dzieje to bardzo smutne historie....i nie ma sensu, żebyście czytały o tym wszystkim....jest to mój macierzysty watek...tam się odnalazłam i tam mam ogromne wsparcie...ale dla tych co starają sie po raz pierwszy to nie jest odpowiedni wątek...

 

[gosiulek73]

livastrid - dziekuje, ale to nie takie proste....

gosiulek - poczytałam, poczytałam, ale wiesz u mnie to wszystko jest strasznie pokręcone...bo co lekarz to inna opienia...i w koncu ten ostatni nas przekonał, że mamy odblokować psychikę i działać, a resztę zostawić przeznaczeniu...wiem, że to może głupie, ale wiezrę w to co mówił, że nic na siłę, że natura wie co robi, ze chce nas obdarzyc zdrowym dzieciaczkiem..i mamy jej na to pozwolic...i tylko wybłagalam pozwolenie na ACARD...
testowałas i co...NIC?
na jakim jestes etapie...ile dni do @?
jakies odczucia fasolkowe?

cpp tak to Ciąża PO Poronieniu....ale kochane nie zaglądajcie tam....bo wiele z tego co tam się dzieje to bardzo smutne historie....i nie ma sensu, żebyście czytały o tym wszystkim....jest to mój macierzysty watek...tam się odnalazłam i tam mam ogromne wsparcie...ale dla tych co starają sie po raz pierwszy to nie jest odpowiedni wątek...

Tak wczorajszy teścik pokazał jedną krechę.@mam mieć w niedzielę lub poniedziałek.
Odczucia fasolkowe? Chyba nie choć nie mogę dojeść serka ani nawet na niego patrzeć. To jednak nie musi tego oznaczać.Ja zreguły jestem jadak ze szkoda gadać.Choć mam ochotę na coś dobrego:-)nie słodkiego
Może i lekarz ma rację ale z taką historią i przeżyciami to chyba tyle nie wystarczy.