reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

wika8 jestem lekarzem ogólnym (no właśne jak pisałam o tych młodych lekarzach to ja ;-)) - specjalizację będę robiła za 2,5 roku - teraz póki co chce odchować Stasia no i po drodze dorobić się jeszcze jednego Szkrabika :-D Tak to jakos wyszło, że z "kariery" naukowej, która miałam na wyciagnięcie ręki (w super ciekawej dziedzinie ... ale takiej, co do której nie jestem pewna, czy "to właśnie to" - mam jeszcze czas na zastanowienie) zrezygnowałam na rzecz bycia mamą - i wiem, że nigdy tego nie będę żałowała :-)

Na pewno nie będziesz żałowała podjętej dezycji. :) Na karierę zawsze przyjdzie czas, a chwile spędzone z Dzieciaczkiem są bezcenne i się nie powtórzą!!!! Ja żałuje bardzo, ze musiałam wrócić do pracy :((( Ale niestety w naszej sytuacji finansowej nie miałam wyjścia!!!! Z pensji mojego M. raczej byśmy cienko przędli (co nie oznacza, że ja zarabiam kokosy, :)))))) Narazie nie mogę się jakoś oswoić z nową sytuacją. CIąglę myśłę jak tak mój Skarbik się sprawuję i przeokrutnie tęsknie :((((( Polityka w naszym kraju jest beznadziejna!!!!!!!!!!


Hej laski
Znowu mnie choróbsko dopadło:baffled::baffled: Ucho mimo antybiotyku dalej mnie boli:no: Jeszce pół nocy wymiotowałam, więc dziś chodzę jak cień:wściekła/y: Musiałam Małą do przedszkola zaprowadzic i mam mnóstwo papierowej roboty, nie wiem jak dzisiaj przeżyje. Jutro idę do lekarza, bo dzisiaj nie mam siły się zawlec:no:

Dużo zdrówka życzę :)))

Daffodill- powiem szczerze, że cieżko powiedzieć kiedy okres powinnien naprawdę być. To mój dopiero drugi cyklbez tabletek i gin. uprzedzala ze tu rozne rzeczy mogą się dziac. Pierwszy cykl miał 30 dni. Idąc tym tokiem drugi cykl powinnien mi się skończyć 02.09 i tego dnia dostałm jedndniowe plamienia (takei że wymieniałam wkładke w ciągu dnia ale za słabe na podpaske czy tampona) i ból jajników- nie uznałabym tego za okres. W kolejnych dniach wszystko ucihcło i tak do dziś. Czyli dziś mamy 35dc. Gin. mówiła żeby przychodzić do niej na wywolanie gdy @ spóznia sie 14 dni więc jestem umówiona na 16.09.

Betka raczej nie ciążowa i ciążowo wiciąż się nie czuje. Dziś pobolowe mnie podbrzusze (nie jajniki)

Dobrze, ze zapisałaś się do ginki. Ja jak brałam tabsy, też na poczatku po odstawieniu miałam zawirowania okresowe!!!! Może @@@@ przylezie przed wizytą :)

A tak wogóle to się witam :))
 
reklama
cześć
dopiero co wróciłam z warszawki, miałam wizytę u pani prof. genetyk - jestem zdrowa, więc nic tylko się cieszyć i starać :)

miłej nocki
 
Witajcie. ja to kurcze dzis zalatany dzxien mialam!
bylam caly dzien na wsi bylo wesolo. kuzynka byla ze swoim 3 letnim synkiem i 4 miesiecznym. julka tez sie wydziczyla z psami bo ciotka ma 2 bernardyny i 1 yorka. a moja Julka kocha psy. 3 letni syn kuzynki gotowal mi zupe ze slimakow na szczescie nie zdazylam jej skosztowac;p
ogolnie to czesciej moglabym jezdzic na wies;p
 
Ilonka to super ,że wszystko jest dobrze:tak: bardzo sie cieszę.

Daffodill- ja też lubie wieś , las, świerze powietrze, dzieciaki, nic więcej do szczęśćia nie potrzeba jak pojade już do babci czuje sie jakbym w innym wymiarze była, wspominam wakacje, zakochanie (w mężu oczywiście bo tam właśnie go poznałam ) no jesteśmy jednym z wielu przykładów ,że wakacyjna miłość może przetrwać:tak::tak::tak:i z tej okazji właśnie u babci ubrałam sie w suknie i tam w kościele wzięliśmy ślub, było pięknie nie wyobrażałam sobie jak idę do ślubu pod okiem wścibskich sąsiadów i w miejskim zgiełku jakoś wolałam wieś.

Powiedzcie mi jak już byłyście na pierwszej wizycie kiedy podejrzewałyście ciąże to czy lekarz wam wziernik wkładał?bo mi nie, tylko ręką zbadał i usg robił, nie daje mi spokoju ,że mojej kumpeli kobiecie po stracie dziecka wetknąl w 3-4 tygodniu ciąży wziernik i jeszcze jak go wyjął to była krew na nim czy to nie zaszkodzi, matko czemu ona chodzi do tego gada on by mojego chrześniaka wykończył jak moja siostra do niego chodziła w ciąży.
 
Ilonka to super ,że wszystko jest dobrze:tak: bardzo sie cieszę.

Daffodill- ja też lubie wieś , las, świerze powietrze, dzieciaki, nic więcej do szczęśćia nie potrzeba jak pojade już do babci czuje sie jakbym w innym wymiarze była, wspominam wakacje, zakochanie (w mężu oczywiście bo tam właśnie go poznałam ) no jesteśmy jednym z wielu przykładów ,że wakacyjna miłość może przetrwać:tak::tak::tak:i z tej okazji właśnie u babci ubrałam sie w suknie i tam w kościele wzięliśmy ślub, było pięknie nie wyobrażałam sobie jak idę do ślubu pod okiem wścibskich sąsiadów i w miejskim zgiełku jakoś wolałam wieś.

Powiedzcie mi jak już byłyście na pierwszej wizycie kiedy podejrzewałyście ciąże to czy lekarz wam wziernik wkładał?bo mi nie, tylko ręką zbadał i usg robił, nie daje mi spokoju ,że mojej kumpeli kobiecie po stracie dziecka wetknąl w 3-4 tygodniu ciąży wziernik i jeszcze jak go wyjął to była krew na nim czy to nie zaszkodzi, matko czemu ona chodzi do tego gada on by mojego chrześniaka wykończył jak moja siostra do niego chodziła w ciąży.

mi nie wkladano wziernika. ale w pozneijszej ciazy tak jakos w 20tyg mialam robiona cytologie i wtedy byl uzywany wziernik.
Laski klikacie w pudeleczko? okazcie troche cieplego serduszka jak mozecie:)
 
cześć
dopiero co wróciłam z warszawki, miałam wizytę u pani prof. genetyk - jestem zdrowa, więc nic tylko się cieszyć i starać :)

miłej nocki

No to do dzieła :))) Nie ma na co czekać :))

Powiedzcie mi jak już byłyście na pierwszej wizycie kiedy podejrzewałyście ciąże to czy lekarz wam wziernik wkładał?bo mi nie, tylko ręką zbadał i usg robił, nie daje mi spokoju ,że mojej kumpeli kobiecie po stracie dziecka wetknąl w 3-4 tygodniu ciąży wziernik i jeszcze jak go wyjął to była krew na nim czy to nie zaszkodzi, matko czemu ona chodzi do tego gada on by mojego chrześniaka wykończył jak moja siostra do niego chodziła w ciąży.

Ja byłam w 5 tyg. i ginka tylko zbadała mnie ręką i żadnego wziernika mi nie wkładała!!!!!!!!

Daffodill- fajnie, ze masz na suwaczku adres www z pomocą dla Ani. Czytałam, co ta biedna dziewczyna przeżyła i przeżywa nadal. Fajnie, że są osoby, które zaaoferowały jej swoją pomoc :)) Ja, jak narazie mogę wspomóc ją tylko klikaniem w ten adres.
 
Ja już dziś klikałam w pudełeczko jutro też zaklikam:tak:

boję sie o nią strasznie nie ufam temu lekarzowi ,ale mam nadzieję ,że wszystko będzie dobrze.
Dziękuje za odpowiedzi, no kiedy robi sie cytologie to trzeba ,ale po co bez powodu przy podejrzeniu tak wczesnej ciąży ruszać tam to wszystko i jeszcze krew sie tam znalazła.Matko kochana.
 
witajcie

mnie mój gin też badał wziernikiem, ale raz że używa sterylnych plastikowych wzierników, a dwa jest bardzo delikatny, więc nawet nie poczułam kiedy mnie zbadał. Kiedyś miałam takiego brutalnego gina, to ten się nie pytał o nic tylko wsadzał wziernik, ale zmieniłam go szybciutko :) koleżance twojej kobietka też tak radzę :)

wika spokojnie dajemy sobie czas do stycznia na poukładanie niektórych spraw i wtedy zaczynamy pełną parą :)

dziś odpoczywam po wczorajszej podróży, jedyne co na 18 mam dentystkę, trochę się obawiam, ale co tam trzeba sprawdzić swój stan uzębienia i w razie czego zaleczyć :)
miłego dnia wam życzę
 
reklama
No to do dzieła :))) Nie ma na co czekać :))



Ja byłam w 5 tyg. i ginka tylko zbadała mnie ręką i żadnego wziernika mi nie wkładała!!!!!!!!

Daffodill- fajnie, ze masz na suwaczku adres www z pomocą dla Ani. Czytałam, co ta biedna dziewczyna przeżyła i przeżywa nadal. Fajnie, że są osoby, które zaaoferowały jej swoją pomoc :)) Ja, jak narazie mogę wspomóc ją tylko klikaniem w ten adres.

Kochana to nie "tylko" ale "AZ"! Twoj klik moze byc dla niej zwyciezki ja to sobie zawsze tak powtarzam! dziewczyna dzieki naszemu kliknieciu ktore nic nas nie kosztuje moze miec meble! wiec dlaczego jej nie pomoc? super ze tez sie przylaczylyscie!:)
 
Do góry