Hello, ale puściutko
Patrysiu - trzymaj się, grypa żołądkowa jest okropnym paskudztwem, dobrze, że Alanka ominęła
A my byliśmy dzisiaj z Wojtusiem na badaniach. Po naszym ciężkim porodzie została trochę niska hemoglobina u małego, ale tak poza tym to wszystko w porządku. Mały bardzo ładnie przybrał na wadze i pani dr była zadowolona Tą hemoglobinkę to ja muszę u siebie podwyższyć, więc męczę od dzisiaj soki z buraków i porzeczkowe, a mały mam nadzieję wyssie z pokarmem )))
A morfologię to ja z mężem przeżywaliśmy bardziej, bo Wojtuś po prostu przespał... nawet nie wzdrygnął się jak pani wbiła igłę w paluszek )) Mój dzielny rycerz ))
Pogoda dzisiaj paskudna... Kasiu a jak u Ciebie ??? Daj znać jaka u was sytuacja z powodzią ...
BUziaki :*
Patrysiu - trzymaj się, grypa żołądkowa jest okropnym paskudztwem, dobrze, że Alanka ominęła
A my byliśmy dzisiaj z Wojtusiem na badaniach. Po naszym ciężkim porodzie została trochę niska hemoglobina u małego, ale tak poza tym to wszystko w porządku. Mały bardzo ładnie przybrał na wadze i pani dr była zadowolona Tą hemoglobinkę to ja muszę u siebie podwyższyć, więc męczę od dzisiaj soki z buraków i porzeczkowe, a mały mam nadzieję wyssie z pokarmem )))
A morfologię to ja z mężem przeżywaliśmy bardziej, bo Wojtuś po prostu przespał... nawet nie wzdrygnął się jak pani wbiła igłę w paluszek )) Mój dzielny rycerz ))
Pogoda dzisiaj paskudna... Kasiu a jak u Ciebie ??? Daj znać jaka u was sytuacja z powodzią ...
BUziaki :*