I ja witam, ale niestety zlymi wiesciami
Przyszla z rana @, wiec zaczynam 5 cykl staran- trudno
Planowa owulka, na poczatku czerwca, a beda prawie u nas dziadkowie meza, takze do dupy
Uswiadomilam sobie ze na wakacjach w czerwcu w podrozy poslubnej zawita do mnie @, a nie owulka jak planowalam- bo cykle zrobily sie 36 dniowe. Takze plany szlag trafil- dwa lata czekalismy na podróz i jak wkoncu kupiona to przyjdzie ta pier.. na @
Nadal jestem chora- nie moglam mowic jak dzwonilam do pracy,ze nie przychodze- takie gardlo mam zawalone- m sie smieje ze tylko jeden lek na to, zbok jeden
Szukam pozytywów w @, nie zawiele ich:
- nadal moge odwiedzac solarium- bede pieknie opalona na weselu, ale co z tego, skoro panna mloda w ciazy a ja nie
- moge sie napic za ich zdrowie, co z tego... (jak wyzej)
- kupilam wiesolka- nie musze go oddawac, tylko zaczynam brac od dzisiaj.
Nie wiem juz co mam robic
Przykro mi strasznie!! Mocno trzymam kciuki za następny cykl!!! Będzie dobrze - Musi być!!
dodam tylko że moja koleżanka z podwyższoną prolaktyna jak tylko zaczeła się leczyć zaszła w ciąże - urodziła piekne bliźnięta i OD RAZU (bez żadnego leczenia) zaszła w kolejną ciaże - w tej chwili ma piekną trójeczkę!
Także GŁOWA DO GÓRY!!
Ostatnia edycja: