reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

dzieki kobietki a teraz moze mi powiecie coz to jest betka?? :) moze jestem troche nie w temacie od niedawna jestem tutaj :D dzieki. Pozdrawiam i dobranoc :)
 
reklama
Hej dziewczyny. pisałam wcześniej, że coś mi się zdaje, że będzie okres no i jest. Dziś się pojawił, jak wyrok. Ech... kolejny miesiąc z głowy.:-(
Słuchajcie, mam przy okazji takie pytanie...
Nigdy nie stosowałam metod obserwacji cyklu. Pewnie dlatego, że zawsze brałam jakieś leki (dość długo takie, które całkowicie blokowały cykl) .
Mam cykle co ok. 29 dni. Myślałam zawsze, ze jajeczkowanie wypada w połowie ale na ostatniej wizycie w 14dc lekarz powiedział mi, że jajeczkowanie już było:dry:, a wcześniej, jak mnie badał w 12dc, że właśnie się odbywa jajeczkowanie:confused:.
Czy to możliwe, ze mam jajeczkowanie w 12dc przy cyklu 29dni?
Kolejne pytanie:
Czy można w miarę trafnie określić jajeczkowanie za pomocą tylko mierzenia temperatury?
 
hej, "betka" to laboratoryjne badanie na poziom hgc we krwi: jest pewniejsze niż domowy test badający obecność tego hormonu w moczu i pozwala szybciej wykazać ciążę, gdyż hgc najpierw pojawia się właśnie we krwi.
<jeśli się mylę to mam nadzieję że bardziej doświadczone staraczki poprawią mnie szybko>
pozdr.
 
Dziewczyny oglądacie rano Pytanie na śniadanie. Było o paniach w ciąży i jest dużo o sex-ie dużo odnośnie dzieci, o dokształcaniu dzieci......
 
Hej dziewczyny. pisałam wcześniej, że coś mi się zdaje, że będzie okres no i jest. Dziś się pojawił, jak wyrok. Ech... kolejny miesiąc z głowy.:-(
Słuchajcie, mam przy okazji takie pytanie...
Nigdy nie stosowałam metod obserwacji cyklu. Pewnie dlatego, że zawsze brałam jakieś leki (dość długo takie, które całkowicie blokowały cykl) .
Mam cykle co ok. 29 dni. Myślałam zawsze, ze jajeczkowanie wypada w połowie ale na ostatniej wizycie w 14dc lekarz powiedział mi, że jajeczkowanie już było:dry:, a wcześniej, jak mnie badał w 12dc, że właśnie się odbywa jajeczkowanie:confused:.
Czy to możliwe, ze mam jajeczkowanie w 12dc przy cyklu 29dni?
Kolejne pytanie:
Czy można w miarę trafnie określić jajeczkowanie za pomocą tylko mierzenia temperatury?
cześć Zurawiejka
za pomocą mierzenia tempki możesz określić jedynie skok po owulacji, ale wcześniej jest problem z ustaleniem (niektórym dziewczynom temperatura lekko spada przed owulacją ale nie wszystkim). Pomaga to w przypadku gdy masz regularne cykle i obserwujesz je przez jakiś czas. Co do jajeczkowania w 12dc jest to chyba możliwe:tak:
 
Dzięki wielkie za odpowiedź. Lekarz dał mi czas do kwietnia, żeby zajść w ciążę. Jeśli do tego czasu się nie uda pewnie czeka mnie laparoskopia zwiadowcza (choruję na endometriozę). Te wszystkie metody obserwacji cyklu wydają się dość skomplikowane ale chyba trafne . Wydaje się, że trzeba mieć do tego wprawę i poznać swoje ciało przez kilka cykli. Ja nie mam tyle czasu. Ale będę mierzyć temperaturę i sprawdzać śluz (ściągnęłam sobie do tego program). Zobaczymy co z tego wyjdzie, a ponieważ dopiero zaczynam notować i mogę popełniać błędy, chyba zdecyduję się dodatkowo na testy owulacyjne.
Z tą temperaturą to coś mi się nie zgadza. Dziś 1 dc i mam 37,1st. Przez ostatnie kilka dni miałam 37,2. Może coś ze mną nie tak? Przed miesiączką i w trakcie powinna być chyba niższa.:confused:
 
Czesc dziewczyny
Nareszcie dotraly moje wyniki moczu- jednakze jedyna odpowiedz jaka uslyszalam w rejestracji to- wszystko ok, wiec ja na to- ze chcialabym zobaczyc co badali ( pod jakim katem ) moje siku :), wiec musialam sie umowic na wizyte, dopiero 2 lutego na 19!!! jak oni mnie tu denerwuja!!!! Zapytam skoro wszystko ok to zeby mnie zlecil jakies badania hormonów albo cokolwiek w zwiazku ze staraniem. Ten lekarz to wogole jakis dziwny jest, jak bylam z tymi moimi bólami na wizycie to mi mówi zebym sie nie nastawiala na ciaze bo zazwyczaj po roku powinnam zajsc- ja na na niego OO takie oczy- i mówie tyle dziewczyn zachodzi szybko po odstawieniu, wiec jakies szanse sa, a on sie tylko zasmial, jak mnie wkurzy przy nastepnej wizycie to przepisuje sie do innego. Nadmieniam ze to nie jest gin, wiec tlumacz kolesiowi GP czyli ogólnemu ze jajniki bola cie jak na okres hahaha. Jest w tej przychodni lekarz kobieta która ma specjalizacje planowanie rodziny, wiec chyba poprosze o wizyty u niej, bo jego to predzej chyba kopne w .... Tyle u mnie. Po ostatnim tescie dalam sobie spokoj z nimi, bo sie tylko nakrecam, i jakos troche mi ochota przeszla- maz ma malego focha- ze jak o dzidzie to codziennie, a teraz jak blizej @ to juz zwolnilam tempa- wiec musze go udobruchac :):):). Dzisiaj ma wolne, caly tydzien mial na noc :(, wiec musze mu wynagrodzic staranka. Calusiam i 3mam kciuki za Nas ( mam na mysli Was dziewczynki i mnie )
 
Cześć dziewczyny!:-)
Czy mogę tu do was dołączyć? Ja i mój mąż też się staramy o maluszka. Nie jest łatwo bo mam endometriozę i już wiele lat leczenia za sobą. Jak na razie mamy z ręką na sercu ok. pół roku takiego porządnego starania się. Wcześniej nie myśleliśmy o dniach płodnych i liczyliśmy na szczęśliwy przypadek. Ostatnio jednak zaczęliśmy trochę bardziej skrupulatnie podchodzić do rzeczy i w sumie od tego czasu żyję od okresu, do okresu, od owulacji do owulacji. Jestem już tym trochę zmęczona i sfrustrowana.
Obecnie czekam na okres, który ma przyjść jutro lub pojutrze. (cykle 29, 30 dniowe). oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam już 2 testy. niestety negatywy. temp. 37,2 ale brzuch mnie boli wiec pewnie niedługo dostanę ten okres. ech...:sorry2:
Pozdrawiam wszystkich!

Witaj i zadomawiaj sie :)
 
Dziewczyny, wy to bardziej obeznane jestescie w temacie:)
Tzn. ze temperature bada sie tylko owulacji? a czy jak sie jest w ciazy to skacze temperatura? Bo ja czekam na @ i ostatnio zaczelam sprawdzac temperature rano, ale jakas niska, wiec pewnie nici z ciazy:( ale puki nie ma @ to jest nadzieja:)

@ powinna byc za kilka dni.. (nierowne mam cykle)
 
reklama
Dzięki wielkie za odpowiedź. Lekarz dał mi czas do kwietnia, żeby zajść w ciążę. Jeśli do tego czasu się nie uda pewnie czeka mnie laparoskopia zwiadowcza (choruję na endometriozę). Te wszystkie metody obserwacji cyklu wydają się dość skomplikowane ale chyba trafne . Wydaje się, że trzeba mieć do tego wprawę i poznać swoje ciało przez kilka cykli. Ja nie mam tyle czasu. Ale będę mierzyć temperaturę i sprawdzać śluz (ściągnęłam sobie do tego program). Zobaczymy co z tego wyjdzie, a ponieważ dopiero zaczynam notować i mogę popełniać błędy, chyba zdecyduję się dodatkowo na testy owulacyjne.
Z tą temperaturą to coś mi się nie zgadza. Dziś 1 dc i mam 37,1st. Przez ostatnie kilka dni miałam 37,2. Może coś ze mną nie tak? Przed miesiączką i w trakcie powinna być chyba niższa.:confused:

Jak rozumiem dzisiaj masz pierwszy dc czyli pierwszy dzień @.
Jeżeli tak to nie przejmuj sie temp. ona może spaść później.
ważne by mierzyć mniej więcej o stałej porze dnia przed wstanie z łóżeczka.
To mniej więcej norma że w dniu @ powinna spaść ale każdy organizm jest inny.
 
Do góry