reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

maggie_f tak kochana jestem jestem, ale wiele dziewczyn z naszego wątku niestety nie zauważam tutaj - smutno tu jakoś tak bez nich, ale może się odnajdą.
Wracaj serduszko szybko do zdrówka, trzymam kciuki, i jak nie w styczniu to za luty trzymam kciuki - uda się zobaczysz :) A co do pisania MAGISTERKI to gratuluje bo ja jestem dopiero na etapie LICENCJATA :) i też naszczęście nie muszę pracować po 8h / dziennie.


niunia27 bardzo dobre stwierdzenie "ja też chce i będę miała" bardzo podoba mi się u Ciebie taki optymizm, ja jestem tego samego zdania że jak się chce bardzo to się uda, wszelkimi sposobami!


katarzynka1979
dziękuje kochana za informacje, zapoznam się i napewno je zakupie.



Wiecie co z tego co widze, to wszystkie dziewuchy nasze się pogubiły, wiele z nich nie ma z nami :no:
Brak mi słów.....:crazy:
 
reklama
No własnie moze gdyby mój lekarz pomyślał o duphastonie to wszystko wygladało by inaczej, ach co by było gdyby...........:sorry2:
jesli masz problemy z progesteronem to jak najbardziej duphaston podtrzyma Ci ciąże,a pozatym napewno nie zaszkodzi dziecku wręcz tylko pomoże
zawsze możesz sama lekarzowi zasugerować że chciałabyś zażywać duphaston;-)
 
witam niewitane:-)
Majka ja sobie zaplanowałam na zimę, tak żeby w wakację już było na tyle "duże", żeby można było sobie gdzieś już razem pojechać:-)
Ninonka jak tam Twój licencjat?:-)
 
Majka ja bym chciała urodzic w okresie wiosny , poczatek lata.
A to dlatego by móc chodzic na spacerki , gdy słoneczko bedzie grzało a dzieki ładnej pogodzie szybko bym wrócila do formy. Bo jak zima bedzie to ciezko czasem chodzic z wozeczkiem na spacerek...
 
marzenixx- kochanie wlasnie w ten cykl co zaszlam wogole byl inny,, czulam owulacje tzn gdzies w polowie bolal mnie jeden dzien brzuch a dokladnie podbrzusze,, pozniej po dniach plodnych czulam klucie w podbrzuszu i bol pachiwny prawej ktora czasami czuje do dzis.. 2 dni przed terminem @ zaczelo byc mi niedobrze... takze takie byly moje objawy:)) ale akurat nic nie podejrzewalam bo bylismy w tunzeji a ja pilam wode z kranu wiec myslalam ze sie zatrulam a tu niespodzianka... test zrobilismy dzien po przyjezdzie z podrozy poslubnej..:-D:-D:-D a ty jestes juz po dniach plodnych kochanie?? jak tam staranka??bylas na monitoringu,, bo wiem ze mialas isc...:rofl2:

tikanis kochana dziekuje za odpowiedz :happy: ja mam takie same bóle , tzn mialam w trakcie owulacji i kilka dni po, i tak mialam nadzieje ze a moze jednak, ale czuje jakos dzis ze to jednka sie teraz nie udalo.....:-( zobaczymy,... wiesz ja prawdopodobnie owulacje mialam w 18dc a z rana w 19dc sie przytullismy:sorry2:i potem kilka dni bardzo kłuło mnie w podbrzuszu, takie dziwne uczucia mialam ale cos teraz stracilam nadzieje...
a na monitoring ide jak bede miala 8 dc czyli jakos zaokolo dwa tygodnie...
buziolki:-)
 
Ohh my good.. :szok: Nowy Rok zawital a z nim widze zmiany na forum..teraz to juz na pewno nadrobie zaleglosci wrr :baffled: chyba bede musiala sie wkrecic jakos na bierzaco bo wszystkiego i tak nie zdolam odnalesc..
Marzenixx nadzieja to powinna zniknac dopiero po pojawieniu sie @, choc nawet to niczego nie przekresla, wiec nie gadaj glupot narazie!!
Betii jak tam Twoje badania bo nie wiem czy pisalas czy nie, jesli tak to i tak tego nie wygrzebie teraz.. :/
Carri mi tez zawsze sie marzyla wiosna albo lato..ale teraz to juz mi wszystko jedno, bo i tak tego zaplanowac sie nie da na 100%, wiec lepiej caly rok probowac
 
Ostatnia edycja:
Witajcie Dziewczynki~!!! Kurcze, ja też się trozkę pogubiłam z tymi wątkami - nie wiem, nie nadążam- no, ale to juz tak amoja natura blond:-) W zasadzie to chciałam sobie przejrzeć co tam co tam wchodze a to - tyyyyyle do czytania i teraz nawet nie wiem jak odpisać - znów natura...:-) orki, jakąś głupawkę mam dzisiaj:-)
Pysia510 duphaston to chyba naprawdę dobra rzecz, chciałabym móc powiedzieć, że mi się dzięki niemu udało, ale (chociaż nie wiem) ... - znam kilka osób, którym lekarze przepisywali go ok 15 dc od początku starań i przeciętnie udaje się ok 3 -4 mca( choć to na pewno nie jest regułą)Ja powiem Ci tylko tyle, że znam uczucie kiedy robi się wszystko żeby była dzidzia, jest owu, potem przez kilka dni ma się odczucie, że się udało a potem sru! - i znika.... - to moze głupie, ale tak opisałam mojej gin to i jem go juz 3 miesiąc i mimo wszystko czuję się pewniejsza i bliżej ciąży niz wcześniej...
I zobaczysz, ze bedzie wszystko dobrze i uda się!!! Na pewno - trzeba tylko bardzo wierzyć i nigdy nie tracić nadzieji....:-)
 
reklama
niunia sweterek pieskowi na drutach robisz? wow tos Ty zdolniacha jest :-)
na temat duphastonu sie nie wypowiadam bo nie mam o nim zielonego pojecia :/
 
Do góry