reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

Oj Pysia chciała bym by to była racja.......

A tak w ogóle Pysia, może nie powinna m pytać ale po tym przykrym wydarzeniu robiłaś jakieś badania i coś stwierdzono?
Pytam, bo u mnie w rodzinie było wiele poronień do 2 msc i lekarze zawsze mówili, ze tak miało być........ trochę tego nie rozumiem, no niby natura sama wyeliminuje to co wadliwe, ale, czy nie powinno być więcej sposobów na wyeliminowanie problemów typu konflikt, nieakceptowanie przez kobietę plemników mężczyzny.......... Już na początku każda kobitka powinna przejść serie badań i wiedzieć na czym stoi, a nie poczekamy zobaczymy, trzeba probować itp tłumaczenia:crazy:
 
reklama
taak masz rację kochana:tak::-), ale mimo wszystko i tak chciałoby się juz:-)
jejo jakiego mam lenia dziś, jeszcze w piżamie latam:zawstydzona/y::-)

Oj joj joj oj Beti - piżama:szok: mnie by już mój pies sam ubrał, byle z nim wyjść:-D

Poza tym u mnie za oknem piękny śnieg i słoneczko, pomimo choroby nie omieszkałam ubrać czapki szalika kozaczków i wyjść z psiakiem na spacer.......
Oczywiście zawsze przy słoneczku i śniegu musiałam ubrać okularki przeciwsłoneczne:cool2: bo mam oczka nadwrażliwe na światło:-)
 
Oj Pysia chciała bym by to była racja.......

A tak w ogóle Pysia, może nie powinna m pytać ale po tym przykrym wydarzeniu robiłaś jakieś badania i coś stwierdzono?
Pytam, bo u mnie w rodzinie było wiele poronień do 2 msc i lekarze zawsze mówili, ze tak miało być........ trochę tego nie rozumiem, no niby natura sama wyeliminuje to co wadliwe, ale, czy nie powinno być więcej sposobów na wyeliminowanie problemów typu konflikt, nieakceptowanie przez kobietę plemników mężczyzny.......... Już na początku każda kobitka powinna przejść serie badań i wiedzieć na czym stoi, a nie poczekamy zobaczymy, trzeba probować itp tłumaczenia:crazy:

Kochana Niuniu ja wychodze dokładnie z takiego samego załozenia, dlatego zmieniam lekarza i po @ ( która nie wiem kiedy przyjdzie) zapisuje sie na wyzyte do lekarza którego poleciała mi znajoma ( znalazłam go tez w necie znanylekarz. pl ) i mam zamiar porobić wszystkie niezbedne badania, które moze dadzą odpowiedx na pytanie - Dlaczego? żeby zrobic co w mojej mocy aby to nigdy sie nie powtórzyło i zebym nie miała przynajmniej sobie jako człowiekowi (który wiadomo ze nie moze wiele) nic do zarzucenia i zeby sobie powiedziec- Zrobiłas wszystko co mogłaś-.
Jeszcze nie mam wyników ze szpitala w którym lezałam ale dziewczynki na forum powiedziały, zebym nie liczyła, ze dowiem sie z niego co było przyczyną.

Mi tez lekarz powiedział " tak widocznie musiało byc" ale ja sie nie moge z tym pogodzić.

Moim zdaniem podstawa to DOBRY LEKARZ, a moim błędem było to ze chodziłam do lekarza, który znał sie tylko na ciazach bezproblemowych.
 
Cześć Dziewczyny,

Beti i Ninonka - dobrze wiedzieć że tu nadal jesteście.

Ale się tu dzieje. Ja się cały czas kiepsko czuję po grypie, jakoś nie mogę się podnieść z osłabienia - zero apetytu, tylko bym spała.

Cykl też mi się poprzestawiał więc odpuszczam sobie ten miesiąc. Za to pod koniec stycznia idę do nowego pana doktora - dziewczyny z Warszawy - może znacie dr Arkadiusza Tosiaka? - podobno jest super

A tak poza tym kończę pisać pracę mgr. Muszę ją oddać do końca stycznia - będę do Was zaglądać i podczytywać ale muszę wkońcu się przemóc i skończyć magisterkę. Dobrze przynajmniej że nie muszę pracować po 8h dziennie. :-)

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko
 
A dziewczynki jeszcze jedno i bede to powtarzała do znudzenia jeżeli któraś z Was zajdzie w ciazę, a bedzie miała jakies bóle brzuszka, nie sugerujcie sie tym, ze ktos wam powie, ze tak w poczatkach ciazy jest, ze to normalne, ze boli brzuszek, ze sie macica rozzrasta itd , skonsultujcie sie z lekarzem pojedżcie na wizytę i wyjasnijcie co jest przyczyną tych boli, a nie daj Boze plamienia - odrazu do lekarza to moze uratowac Wasze kruszynki- wierzci mi wiem co mówię.
Może sie rzeczywiście okazać, ze to nic groźnego i wtedy bedziecie spokojne, że wszystko jest oki, ale trzeba dmuchac na zimne - przynajmniej takie jest moje zdanie.
Same wiemy kazda ciąża jest inna, jedna obieta w ciąży regularnie uprawia sport, chodzi do pracy, itp., a inna lezy z nogami do gory przez kilka miesiecy.
Takze bądźcie czujne:tak:
 


Mi tez lekarz powiedział " tak widocznie musiało byc"

Nie nawidzę gdy lekarze to mówią, wkońcu -przepraszam kogokolwiek jeżeli to kogoś urazi co zaraz napiszę - Bóg zesłał Adama i Ewę na ziemię i powiedział i uczyńcie sobie ją poddaną, skoro pozwolił, by człowiek mógł robić badania wynalazł leki i tak daleko zaingerował w ludzka naturę to dlaczego lekarze bez większego wysiłku mówią tak miało być:crazy:
Mamy możliwość badań, ingerencji, leków, to korzystajmy z tego.

Ja od poniedziałku wydam majątek na lekarza ale idę na wizytę i nie patrzę na nic, posunęłam się do tego, że bezpośrednio po chorobowym wzięłam urlop - bo dlaczego miała bym nie próbować więcej.....?

Moja mama ponoć próbowała kilka lat, była 5 razy w ciąży jedną poroniła, jeden braciszek zmarł, wszystkie kobitki w rodzinie mają dzidzie i to nie jedną także ja też chce i będę miała!
 
Cześć Dziewczyny,

Beti i Ninonka - dobrze wiedzieć że tu nadal jesteście.

Ale się tu dzieje. Ja się cały czas kiepsko czuję po grypie, jakoś nie mogę się podnieść z osłabienia - zero apetytu, tylko bym spała.

Cykl też mi się poprzestawiał więc odpuszczam sobie ten miesiąc. Za to pod koniec stycznia idę do nowego pana doktora - dziewczyny z Warszawy - może znacie dr Arkadiusza Tosiaka? - podobno jest super

A tak poza tym kończę pisać pracę mgr. Muszę ją oddać do końca stycznia - będę do Was zaglądać i podczytywać ale muszę wkońcu się przemóc i skończyć magisterkę. Dobrze przynajmniej że nie muszę pracować po 8h dziennie. :-)

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko

Pisz pracę pisz:-)

A na chorobę mi dopiero antybiotyk pomaga a i tak dalej kaszel męczy:confused:
 
Maggie a pewnie, że jesteśmy:-) i na Ciebie czekałyśmy:-) gdzie byłaś tak długo?:-)
Niunia gdybym miała psiaka też pewnie, byłabym po pierwszym spacerku:-)
ale już się ubrałam:-)
 
Wiecie co - moja teściowa niby taka nie bardzo religijna a tak mocno potępia te różne podtrzymywania ciąży, leczenia, inwitro i te inne, jak były jakiekolwiek programy publicystyczne to stwierdzała, ze a tym sie nie rozmawia, że każdy powinien radzić sobie sam itd - bzdury, żyła wiatrem podszyta i ma troje dzieci to nie wie co gada, w moim wieku już trójkę dzieciaków miał....... a moja mama urodziła mnie jak 32 lata miał - ja jestem druga ale starszy braciszek nie żyje.
Nieraz ludzie krytykują a nie wiedzą jaki bul tym zadają innym:dry:
 
reklama
Nie nawidzę gdy lekarze to mówią, wkońcu -przepraszam kogokolwiek jeżeli to kogoś urazi co zaraz napiszę - Bóg zesłał Adama i Ewę na ziemię i powiedział i uczyńcie sobie ją poddaną, skoro pozwolił, by człowiek mógł robić badania wynalazł leki i tak daleko zaingerował w ludzka naturę to dlaczego lekarze bez większego wysiłku mówią tak miało być:crazy:
Mamy możliwość badań, ingerencji, leków, to korzystajmy z tego.

Ja od poniedziałku wydam majątek na lekarza ale idę na wizytę i nie patrzę na nic, posunęłam się do tego, że bezpośrednio po chorobowym wzięłam urlop - bo dlaczego miała bym nie próbować więcej.....?

Moja mama ponoć próbowała kilka lat, była 5 razy w ciąży jedną poroniła, jeden braciszek zmarł, wszystkie kobitki w rodzinie mają dzidzie i to nie jedną także ja też chce i będę miała!
kocham taki wlasnie optymizm!!!!kazda z nas powinna tak myslec,ze BEDZIERMY MIALY DZIDZIE!!!!!!!!!!!!ja z mojej strony moge Wam powiedziec,ze w tym roku zrobie wszystko,zeby zajsc w ciaze,psychicznie jestem juz gotowa na inseminacje i nie moge sie jej doczekac,przysieglam sobie ze ten rok bedzie moj i skozystam z wszystkich dobrodziejstw medycyny,aby osiagnac swoj cel!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A dziewczynki jeszcze jedno i bede to powtarzała do znudzenia jeżeli któraś z Was zajdzie w ciazę, a bedzie miała jakies bóle brzuszka, nie sugerujcie sie tym, ze ktos wam powie, ze tak w poczatkach ciazy jest, ze to normalne, ze boli brzuszek, ze sie macica rozzrasta itd , skonsultujcie sie z lekarzem pojedżcie na wizytę i wyjasnijcie co jest przyczyną tych boli, a nie daj Boze plamienia - odrazu do lekarza to moze uratowac Wasze kruszynki- wierzci mi wiem co mówię.
Może sie rzeczywiście okazać, ze to nic groźnego i wtedy bedziecie spokojne, że wszystko jest oki, ale trzeba dmuchac na zimne - przynajmniej takie jest moje zdanie.
Same wiemy kazda ciąża jest inna, jedna obieta w ciąży regularnie uprawia sport, chodzi do pracy, itp., a inna lezy z nogami do gory przez kilka miesiecy.
Takze bądźcie czujne:tak:
dobrze piszesz Kochana,talk sie cieszylam kiedy oznajmilas nam o swoim szczesciu a potem taka wielka porazka.....straszne to wszystko i niesprawiedliwe!!!!!!!!!najgorsze wlasnie takie teksty lekarzy,zamiast psychologicznie postarac sie podtrzymac na duchu i powiedziec cos sensownego to oni palna taki tesks zupelnie bez zastanowienia....a przeciez dla kobiety strata dziecka jest strasznym przezyciem....mimo wszystko Kochanie nasze nie trac nadziei na przyszlosc,podnies sie i walcz dalej!!!!!!ale dokladnie tak jak piszesz postaraj sie wywiedziec co moglo byc przyczyna straty malenstwa....caluje cie Malenka!!!!!!glowa do gory!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry