K
kaira24
Gość
kochana nikt tego nie lubi a zwierzanie się komuś nie polega tylko na odbieraniu samych pozytywów,komplementów, i pocieszaniu.Z mojej strony to nie był atak tylko wyrażenie swojego zdania, i jak sama piszesz każdy ma swój zły dzień, a tym bardziej ktoś kto walczy długo i ciężko o to żeby mieć swoje maleństwo. I chyba czasem warto pomyśleć jak przekazać swoje zwierzenia żeby większość to dobrze odbierała.:-)PozdrawiamMasz racje. Czasem tak mam że się zbyt na coś nakręcam, a to wszystko po tym jak się naczytałam na różnych forach odnośnie zachowań teściowej jak się pojawiło dziecko. Wiem, że czasem moje zachowania są dziwne. Wczoraj miałam taki dzień. W innych sprawach nie jestem tak przewrażliwiona i wiem, że dziecka pod kloszem się nie trzyma, bo to tylko mu szkodzi. Jeśli będzie się przesadzać to dziecko może być alergikiem. Ale jest mi przykro z powodu tego jak mnie odebrałaś. Każdy ma czasem swoje różne jazdy. Nie lubię jak zwierzam się komuś z moich odczuć i ten ktoś zaraz mnie atakuję:-(
Kroptusia-aniele musisz się troszkę uspokoić .Mały nie może tak bombardować twojego brzucha
Przyszła mamusiu-jaki kolor twej sukni????????