reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

Ja nie mieszkam z teściami. Jak chodziłam z moim T. to z czasem przekonaliśmy teściową, żeby nie paliła w domu i zaczęła wychodzić na balkon. Mi chodzi o to, że przeczytałam artykuł, że szkodliwe jest dla niemowlaka jak osoba paląca go trzyma i dziecko jest narażone na wdychanie substancji z ubrania, włosów, a jeszcze gorzej jak poliże. Teraz to już wiem że przesadzam. Moja teściowa nie pali przy mnie, ponieważ zna moje stanowisko w tej sprawie i to szanuje. To jednak przesadzam. Wczoraj miałam taki jakiś dziwny dzień może stąd mi się to wzięło. Teraz już nie śpię, bo strasznie boli mnie udo, a teraz przechodzi na kolano i jak wstałam z łóżka to chodziłam jak paralita. W nocy też nie spałam za dobrze bo mnie ta noga bolała i nie mogłam się ułożyć. Nawet wczoraj przytulanie z mężem nie wyszło za bardzo bo mnie ta noga tak boli, że jak nią ruszę to takie jakby prąd mnie łapał.
Z całym szacunkiem ale wogóle nie rozumiem.Nie mieszkasz z teściową wiec oco chodzi ?? racja przesadzasz.Sorki ale jeśli takie coś staje na przeszkodzie żeby mieć dziecko to chyba za bardzo niejesteś gotowa żeby zostać matką,Bo niestety w wodzie w której trzeba kąpać dziecko są bakterie, na dworze są spaliny, w zime trzeba się ogrzewać a ile kurzu się unosi.Nie wspomnę o naszym codziennym jedzeniu które będą podtruwać przez całą ciąże:) wieć chyba warto się zastanowić naczym tak naprawdę ci zależy?
 
reklama
Hey Madziaas

ja dzis z lozka pisze, od 4 silne, regularne skurcze juz mialam jechac do szpitala :-( boje sie bo coraz czesciej sie to zdarza, wilam sie jak waz pol nocy a dzis jestem zombi...troche minelo, maly kopie jak szalony...oby to byl falszywy alarm
 
Hey Madziaas

ja dzis z lozka pisze, od 4 silne, regularne skurcze juz mialam jechac do szpitala :-( boje sie bo coraz czesciej sie to zdarza, wilam sie jak waz pol nocy a dzis jestem zombi...troche minelo, maly kopie jak szalony...oby to byl falszywy alarm
Kurcze Kroptusiu to leż i odpoczywaj. Trzymam kciuki żeby to był fałszywy alarm,niech Kacperek jeszcze troszke posiedzi w brzuszku.Odpoczywaj i nie denerwuj sie. Ja miałam we wtorek skurcze,wystraszyłam sie bo mam je bardzo rzadko raczej
 
Lece zaraz na zakupy bo nam farby zabrakło do pokoju i musimy jeszcze olejną do okna kupić.
Kroptusiu w auchan na samie były ostatnio przecenione ciuszki dla dzieci :-) Kupiłam małemu bluze z kapturem,rozpinaną.Chce zobaczyć dzisiaj może jeszcze tam coś zostało z tej przeceny ładnego:-)
 
Witam,

Dziewczyny dziś mam (jak narazie) super dzień bo tylko rano jak wstałam to było mi niedobrze a teraz czuję się w miarę no i nie wymiotuję. Mam nadzieję, że może przejdzie mi to jak najszybciej(wymioty i mdłości).

Kroptusiu uważaj na siebie leż i odpoczywaj. :-)
 
no no no Kacperku Kroptusi siedz tam jak Ci dobrze.. nie ruszaj sie dopoki nie dotrwasz do 38tc.. no.. i zeby mi to było po raz ostatni:)

piękny suwaczek
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kroptusiu - lez kochana i uspokoj brzuszek... moze to fatycznie falszywy alarm
Aguniak - suwaczek sliczny:-):-):-)
A ja dzwonilam do gina i poinformowalam go o wyniku bety i powiedzial, zebym nie powtarzala juz bo jest wysoka i mam tylko we wtorek przyjsc na usg do niego....
 
Do góry