reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

reklama
Beti1975 a ja właśnie sobie siedze i trzymam się forum, puki jeszcze mam czas, bo od 1 no może 2 stycznia biore się za pisanie 1 rozdziału mojej pracy dyplomowej (licencjackiej), który muszę oddać do 10 stycznia, a której nie chciało mi się wcześniej pisać bo to świeta nie święta itd., ach brak słów… Tak się zastanawiam jak to będzie przy jej obronie w połowie lipca, skoro staramy się o fasolinke, a która mam nadzieje pojawi się już wkrótce. BOJE SIĘ








Poradzisz sobie ja zaszlam w ciaze na poczatku 4 roku ciaze mialam bardzo ciezka i ledwo co chodzilam na niektore zajecia a i tak udalo mi sie nawet zdobyc stypendium naukowe naczy nam sie udalo mi i mojej wikusi w brzuszku :) na 5 roku jak urodzilam pisalam prace i tylko przez 2 tyg w nocy miedzy 23 a 6 rano jak mala w miare spala po czym mala wstawala a ja do niej szlam i bylam po mc jak chodzacy cien ale prace napisalam obronilam i mialam juz roczna coreczke :)
 
Agadaria dziękuję za informacje. A tak swoją drogą - (i naprawdę nie nakręcając się tylko faktycznie) - nie wiem czy to wina Duphastonu czy czego - ja mam tak teraz - poprostu spię na siedząco.. - od kilku dni - mam taka możliwość bo do 5 st. mam wolne, i nie mogę tego przezwyciężyć...Popołudniu- ok 15 gdybym zamknęła oczy na 2 minutki - zasnełabym prza garnku, gdziekolwiek... -położę się i odlot, dziś sp. do 9 obudziłam się i wciąż zmęczona jestem... - Czy ktoś wie może czemu?
Dziewczynki, czy któraś z Was jadła duphaston od 15 dc? Ja tak mam 3 miesiąc, bo gdyby była dzidzia,to jest to po to, aby się trzymała mnie mocniutko...
Tylko, że 3 miesiące i dalej nic? Nie wspomnę o tym, jak się przez to "rośnie" i od wewnątrz puchnie. Podpbno, niektóre kobiety, podczas zażyw. mają objawy podobne do ciążowych.. - czy ktoś tak miał? Będe bardzo wdzieczna za odp., bo juz nie wiem, czy to to, czy może dzidzia:dry:??? Bardzo bym chciała...
I podobno cos mi się z twarzą stało:-) Mój M. wczoraj stwierdził"ale masz dziwną cere, jakieś takie plamki..." - HELP......:nerd:
 
Mezatka
Wlasnie dlatego ja nigdy nie robie testowania, zeby w niepotrzebne male dolki wpadac. Jak sie 2 dni @spoznia - wtedy robie test.
A Ty kochana poczekaj w spokoju na @ i zatestuj za kilka dni. Czasem testy nie wychodza nawet w dniu @

Co racja to racja - ja przez te miesiące pracy nad dzieckiem zatestowałam tylko 2 razy. Ja się nie denerwowałam, nie było żalu, ale M za każdym razem jak pojawiała się @ to był rozgoryczony!!!

Witajcie!:-)
Ja juz dzis lepiej!
Wiecie ja moze jako zalozycielka tego watku wypowiem sie!Zalozylam go dla mamus z dzieciaczkami i dla kobiet ktore nie maja jeszcze dzieciaczkow!
Nie robilam roznicy czy ktos wie juz jak to jest byc w ciazy czy nie wie!
Kazda ciaza jest inna i kazda inaczej sie przechodzi!Chcialam zeby ten watek sluzyl do wymiany doswaiadczen!Jestesmy jedne mlodsze drugie starsze jedne dzieciate inne nie i o to tu chodzi bo mozemy sobie pomagac i wymieniac sie doswiadczeniami:tak:
Ale nie zatrzymuje nikogo na sile!
Narazie was czytam bo po tej grypie dopiero zaczelam funkcjonowac!

Prawda wiedza wiedzą ale czasami ktoś może co innego doradzić, w końcu dziewczyny z dzidziusiami troszkę większe doświadczenie mają;-)

Lusesita uważaj z tą grypą, ja ostatnio niby się wyleczyłam a teraz na silnych prochach jadę. Jak dzisiaj poczytałam ulotki z lekarstw i zwróciłam uwagę na pewne fakty badania u lekarza to chyba nie chciała mi wszystkiego mówić. Na ulotkach pisze że ta silna dawka to tylko w zapaleniach płuc.....

ja tak niesmiało chciałabym dołączyć i się przywitać ... ale starania dopiero za min. 3 miesiące...:-(

Witaj, nieważne, że za trzy miesiące, najważniejsze to to, że myśli w czyny chcesz przekształcić a wiedza i wsparcie od dziewczyn się przyda:-)

ja miałam podobnie...test zrobiłam wcześniej i jak dla mnie lepiej..wcześneij wiedziałam ze nic z tego. @ przysżła w wigilję..ale juz na 100% wiedziałam ze będzie. dodatkowo mierzylam temperaturę. Spadła z 37 na 36,6 więc nie miałam watpliwosci a test tylko mnie upewnił.
Ale mężatko..głowa do góry..co ma być to będzie. Na pewno się uda, prędzej czy później.:)

Kasiula - u mnie @ dała pierwsze objawy 22.12 a rozkręciła się w święta, powinna najwcześniej przyjść zaraz po świętach, także podobnie u nas przyszła, tylko, że ja już teraz nie mam pewności co do tego kiedy u mnie ona zawita...

Czesc jestem tu nowa i tez chce sie dolaczyc do starajacych sie;-),pozdrawiam was wszystkie i mam nadzieje,ze te nasze starania nie beda dlugie:-)

Witaj:-)

Zanko!!!!Gratulacje!!!!Ale cudownie!!!!!Życzę Ci spokojnych 9-ciu miesiecy

Olica,to my zapraszamy do nas!!!!Wszystkie dziewczyny!!!!
Kroptusi-choc nie zanm-serdecznie gratuluje i niezmiernie sie ciesze!!!!!

Amen!!!!Ja ten wątek też tak odebralam,jestesmy w różnym wieku,dzieciate lub nie,ale cel mamy jeden-zafasolkować,jedne wczesniej,inne później

Ninonka ja tez sie ciesze ze juz wrocilas!
Lusesita,kochana jest super!!!Pomimo przymrozków jest naprawde ok.Ja ciupke jeszce kaszle,ale Daria ma sie fantastycznie,oby smy były zdrowe!!!!;-)

Niunia27 ja równiez ciesze sie ze nie odeszlas od nas.Zobacz,ja staranka rozpoczynam dopiero na jesień,a mimo to jestem tutaj;-)
Beti faktycznie dziewczynki by Ci bardzo pomogły przy dzidzi.Jedna przed drugą wyrywałaby sie do pomocy;-)


No i masz z nami zostac,ja tez nieraz nie mam o czym pisac,ale podczytuje;-)

Ja wczoraj zarejestrowałam sie w UP jako bezrobotna,w styczniu sa zbierane wnioski na darmowe kursy,wiec chyba zapisze sie na kurs ksiegowosci.Zawsze z dodatkowym papierkiem łatwiej o prace,a wydaje mi sie,ze ksiegowa to taki zawód jak fryzjer czy aptekarz-zawsze potrzebny...no zobacze,musze sie przespac z ta decyzja;-)

Agadaria - że Ci się jeszcze chce uczyć....

Ja sobie tak podczytuje tez forum "jak zaplanowac plec......". I chcialabym w to wszystko wierzyc, ale jakos praktyka pokazuje co innego. NIby naukowo udowodnione, ze jak przed owu to kobita, jak w dzien owu i po to chlopak.

A potem sobie wchodzisz na fertility.com i patrzysz na galerie wykresow, kalendarza przytulanek itd u tych ktore urodzily chlopca i tych ktore mialy dziewczynke - i widzisz, ze to wszystko sie nie do konca sprawdza.....

A tak sobie glosno mysle:p

Oj - co ma być to i tak będzie:-D

I ja się melduję w nowym wątku dla starających się 2009, szkoda że nie udało się w 2008 roku

A no - szkoda, ale witaj wśród aktywnych;-)

Czesc,ja tez chcialabym dolaczyc,bo juz czas;-)

Aniolek 31.06.2008
[*]

Głowa do góry, mój pierwszy braciszek zmarł a później woreczek świętej pamięci mamusi się rozwiązał i nas jeszcze trzech wyskoczyło:-)

Witajcie Kobietki!

Zacznę o MEGA GRATULCAJI dla naszej nowej mamusi Kroptusi. Czytałam jeszcze wczoraj twoje posty i oczywiście się popłakałam. Pięknie piszesz o swoich odczuciach. Życzę Ci właśnie przedewszyskim zdrówka aby fasoleczka rosła i wszystko było z nią dobrze. Normalnie nie mogę ze szczęścia jakbym co najmniej sama w ciąże zaszła, to musi być uczucie :-)!

Tak poczytałąm wczoraj was sobie dziewczynki to chyba oprócz gratulacji to powinnam swoje wymiary podać, zaszalałyscie wczoraj z tymi zwierzeniami a z tego co widzę to większość dziewczynek to szczuplutka i ma czym oddychać :-D
Ja przy wzroście 1,68 ważyłam jeszcze z pół roku temu 55 lub 56 kg, taka stała waga ale niestety teraz przytyłam :crazy: i ważę 65 kg :szok:, tak wiem to strasznie dużo, wczesniej chudzinka a teraz pączek, fatalnie sięz tym czuje i jakoś mimo że jem nie dużo to waga stoi w miejscu. Sama nie wiem czy to nie ma związku z czymś co się dzieje w moim organiźmie bo włąśnie mniej więcej od pół roku nie mam owu. Oddychać też czym nie mam bo u mnie z przodu tylko B75 lub 80 zaleźnie od bielizny. Taka grucha ze mnie :-( u góry nic a na dole kaloryfer na brzuchu, dorodne uda i pupa jak u J.Lo ale mój mężczyzna jest zachwycony. To jedno pocieszenie.

Oj widzę, że tu jakieś badania są potrzebne, a może już coś robiłaś?

Wow, dziewczyny, ale się galimatias zrobił. Tak to jest jak się dwa wątki łączy, ciężko się w tym wszystkim teraz zorientować ale przynajmniej wszystkie mamy jeden cel: fasoleczki :-)
Pozdrawiam więc wszystkie staraczki, mamusie i przyszłe mamusie. Orientujmy się :-D

Sie narobilo :no::szok::szok:
Trudno sie w tym wszystkim polapac. Kwestia subiektywna polaczenia watkow....

Pół godziny próbowałam to ogarnąć, wczoraj nie pisałam - leki ścinają z nóg a dzisiaj myślałam, ze jakieś omamy mam po tabletkach:-D:-D:-D:-D

Witam po długich staraniach także mamy 2 kreseczki :)Byle do przodu;) trzymię kciuki za reszte też wam się uda:)15 grudnia lekarz mi oznajmił że chyba już nigdy nic nie będzie a ja byłam w ciąży:) Buziaki

Znam podobną historię:happy:

Teraz jest akcja jak ma wyglądać suwaczek, być może administracja coś testuje. Swoją drogą paski przewijania są takim sobie wyjściem a niektóre bb-owiczki naprawdę przesadzają z długością podpisów.

Mi tam jeden podpis wystarczy;-)

Beti1975 a ja właśnie sobie siedze i trzymam się forum, puki jeszcze mam czas, bo od 1 no może 2 stycznia biore się za pisanie 1 rozdziału mojej pracy dyplomowej (licencjackiej), który muszę oddać do 10 stycznia, a której nie chciało mi się wcześniej pisać bo to świeta nie święta itd., ach brak słów… Tak się zastanawiam jak to będzie przy jej obronie w połowie lipca, skoro staramy się o fasolinke, a która mam nadzieje pojawi się już wkrótce. BOJE SIĘ 
A CO DO RESZTY DZIEWCZYNEK TO NA PEWNO SIĘ POJAWIĄ

Mi na parę dni przed oddaniem pracy coś zjadło wszystko, nie było ani na dysku ani na płycie, pół dnia pracy i udało się odzyskać pierwszą wersję pracy a to była zaledwie 1/3. oddałam w ostatniej chwili, byłam trzynasta a prace obroniłam na 5:-D

Kinga trzymam kciuki za sobotę !!!

A powiedz jak spędzasz sylwestra? Chyba bezalkoholowo co?

My jedziemy na wiejski bal sylwestrowy, ale ja będę kierowcą, bo wczoraj albo dziś owulacja (sama nie wiem) i boję się pić. Trudno przynajmniej sobie potańczę :-)

A ja sylwka z antybiotykami, herbatką z cytryną i psem na kolanach przed tv spędzę. A już kreacja i dodatki były gotowe:-p
A tak w ogóle, zaczęłam listę dziewczyn i teraz trudno mi będzie to ogarnąć
:rofl2:
Mała prośba do dziewczyn, które zapamiętam to wpiszę a inne niech zajrzą na listę starających się - ta kontynuacja z kilku lat - i jak ich nie ma to proszę o wiadomość na PM to pouzupełniam. Sorki za to ale przy chorobie i tym bałaganie ogarnąć trudno kto jest wpisany a kto nie...
Tym bardziej, że pokłóciłam sie z M!!!!!!!!!
Zapytałam się czego mu u mnie brakuje, a on powiedział "bo mam niepełną rodzinę":crazy::angry::wściekła/y::crazy::angry::wściekła/y::crazy: ja w odwecie, że ma zrobić badania bo w końcu on ma tylko jedne i to taniej wyniesie i szybciej!
 
no wlasnie kroptusiu ja tez szybko wpadam w zlosc i szybko mi przechodzi.. ale o glupoty... widze ze moj maz ustepuje mi czesciej niz przed ciaza bo nie chce zebym sie denerwowala.. i wtedy sobie mysle jaka ja musze byc okropna..:szok::rofl2:
 
niunia27 dziękuję za miłe przywitanie.

strasznie się boję kolejnej próby... że będzie tak jak poprzednim razem...

Życzę Wam dziewczyny aby ten Nowy Rok był lepszy od poprzedniego, aby nasze marzenia się spełniły i aby uśmiech na twarzy co dzień nam towarzyszył !!!
 
Fajerwerki, śnieg, muzyka, już szampana każdy łyka, stary rok się w nowy zmienia, więc przesyłam Wam życzenia w Nowym Roku powodzenia:-)
 
tikanis
No to widze ze nie jestem osobnym ciezkim przypadkiem :). U nas tez tak jest ze zwykle M lagodzi ale teraz mam nerwy wczesniej rozumiem bo sytuacja taka ta niepewnosc i nie mialam sie z kim podzielic dobrze ze mam Was :)) ale teaz no nic moze przejdzie...Dla mnie jednak najgorsze jest to ze jak dopadnie mnie w dzien popoludniu znuzenie to jak w 1 ciazy szlam spac i tyle czy lezanko teraz cora nie daje :) jest na etapie gier planszowych logicznych chce by z nia grac badz zasypuje pytaniami typu czemu ona mam male cycuszki a ja duze piersi badz co to jest u dziewczynek kolo dziurki bo chlopcy jak to swierdzila ostatnio "maja peniski i to wszystko" a ja za glowe i bosze co odpowiedziec jak wytlumaczyc dziecku 5,5 rocznemu do czego sluzy lechtaczka :zawstydzona/y: i po co tam jest ;-)
 
dziękuje wam za słowa otuchy:happy: od razu mi lepiej.. nawet mama mnie uspokoiła bo dzwoniłam do niej..

my na sylwestra idziemy do znajomych na imprezę domową:)
Chciałabym zatem skorzystać z okazji, że jesteśmy u schyłku starego roku i życzyć Wam, aby w Nowym, 2009 Roku, spełniły się Wasze pragnienia; aby nie zabrakło Wam odwagi w ich realizowaniu i aby nadchodzący rok był dla Was rokiem wyzwań, które wzmocnią Was i pomogą Wam dostrzec coraz więcej pięknych cech w sobie :-)

jak bede miała wiecej czasu to poczytam i popiszę wiecej.
buziaczki***

 
reklama
Halo! nikt nie widzi, mam problem z M.
Obwinia mnie o swoje ponuractwo i brak dzidzi!!!!!!!!!!!!
Macie jakąś redę?!
 
Do góry