reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

J@god@

No skas to znam mam corke 6 lat prawie i ta to dopiero zaczela mi zadawac pytania damsko meskie ze idzie zejsc i takich wakacji to juz dawno nie mialam wszedzie razem ale ona juz duza sama sie zajmuje soba rozumie wszystko itp jak chcemy wyjsc zostaje z dziadkiem ale pierwsze wyjscie potem wyjazd tez sie nudzialm a lego i tak o lubie ukladac :) kupilismy jej na gwiazdke a ukladam oczywiscie ja :) a z testem wolalam poczekac bo juz tyle co czekalismy w sumie 3 lata wolalam miec pewnosc od gina zbyt by to przezyl ja zreszta tez a test zrobilam 4-5 dni przed terminem wiec wszystko sie moze jeszcze zdarzyc nawet beta 101 mnie nie uspokoila a odebralam wynik w wigilie wiec byl to najcudowniejszy prezent nie zaluje ze tyle czekalam bo jak poszlam do gina to uslyszalam ze za niska beta jak na ciaze co sie okazalo baba w laboratorium napisala ze @ nie ma od 2 mc czyli powinien byc 8 tydzien a mialam bete na 4 wiec zalamka ale na usg wyszlo i wtedy spokojnie wrocilam z mysla ze jestem w ciazy. 1 ciaza byla ciezka 7 tydzien szpital i podtrzymanie wiec strach i juz....:)
 
reklama
ale sie narobilo.........nie podoba mi sie ten cyrk...wszystkie sie pogubilysmy....W,KROPECZKA jak wroci to sie dopiero zdziwi...hehe..

No właśnie a gdzie w.kropeczka???

Witam po długich staraniach także mamy 2 kreseczki :)Byle do przodu;) trzymię kciuki za reszte też wam się uda:)15 grudnia lekarz mi oznajmił że chyba już nigdy nic nie będzie a ja byłam w ciąży:) Buziaki

kaira wielkie gratulacje!!!!!!!!!
czekamy na twoją historię :blink:

ostatnio tez nie moglam... ale to nic... poradze sobie:-)
a co do niektorych podpisow tez sie zgadzam z toba:tak:

oj cos widze ze razem za 8 dni testujemy:-D

ktora jeszcze za 8 dni testuje?? łapki do góry!!:-D:-D

Ja jeśli jakimś cudem miałam owu (ciągle ta nadzieja) i jeśli do 10.01 nie dostanę @ to testuje 11.
 
kroptusia ja bym chciała, żeby moje dziecię się samo chociaż trochę sobą zajmowało ;-), jeszcze nie ten wiek. Teraz rozumiem, też bym była ostrożna :tak:.

ninionka hehe uważaj bo bb uzależnia - mój też mi tak mówił :-D, ja przed świętami oddałam pracę doktorską, więc czeka mnie mam nadzieję ostatni egzamin w moim życiu, bo na dzień dzisiejszy nie chcę już być bardziej wykształcona ;-). Swoją drogą jak zaszłam w ciążę byłam dokładnie po 2 roku 4 letnich studiów doktoranckich, trochę to się wszystko omcknęło ale nauka nie zając ;-). Jak już pisałam synek był niespodziewajką ale nie oddałabym ani jednego dnia z tych 3 lat i 8 miesięcy ;-). Ciążę chętnie odstąpię - poprzedniej nie wspominam najmilej i najchętniej bym miała dzieciątko od razu :-p.
Ja też pewnie zatestuję koło 10, bo do 29 dni to normalnie może mi się cykl rozciągnąć. Ja na razie mam miesiączkowe objawy, ale u mnie to nic nadzwyczajnego, przy pierwszej wmawiałam lekarzowi, że na 100% dostanę miesiączki :zawstydzona/y: i może mi aspirynowate lekarstwa przepisywać :zawstydzona/y::sorry2:.
 
Ostatnia edycja:
ojoj ale Wy skrobiecie:-)a na chwilę mnie nie było:-)
Ninonka echh kochana nie bój się,ja sama w strachu:-) damy radę,nowy rok nowe możliwości:-):tak: z pracą napewno dasz sobie radę, wierzę w Ciebie:tak::tak::-)pisz jak Ci idzie, a fasolinka, niedługo się pojawi i wszystkie obawy jak ręką odjął zobaczysz:tak::-)
buzia kochana:-)
 
Kaira serdecznie gratuluję!!! To wspaniała wiadomość, życzę Ci wszystkiego co jest najcudowniejsze na świecie i związane z tym Wyjątkowym Stanem:-)
Kroptusia super pomysł miałaś na powiedzenia o tym meżowi.... - oczywiście ja taż miałam pełne oczy od wzruszenia, bo wyobraziłam sobie od razu, jak ja miałabym przekazać taką wiadomość mojemu Kochaniu...:sorry2: sądzę, że też płakałby z radości.... - hm, mam nadzieję, ze dane będzie nam to przeżyć...
Testuję 5 stycznia - tzn, tak mi zaleciła gin, ale w związku z praca pójdę na test 6 raniutko...(swoją drogą - straszne jest to odczucie bezsilności i żalu, kiedy cały dzień myśli się o wyniku, jedzie się po niego ok 17 i pani - znajoma już zresztą - ze spuszczonym wzrokiem podaje karteczkę - wynik neg.:-(.....) Tak bym bardzo bardzo chciała aby się udało... ach, na każdego przyjdzie jego czas - tak???:tak::tak::tak: Nie należy tracić wiary!
Asiucha-L kochanie - mamy bardzo podobne"gabaryty":-D ja też mam 1,68 i 63 kg. i powiem, ze też jestem w szoku, bo zawsze miałam 52-max54,a w zeszłym roku rzuciłam palenie i zaczełam staranka( witaminki, hormony, i teraz duphaston - po który jest się chodzącą wodą pod srkóra) i efekt tego taki - ale wiesz co? - A co tam:happy::happy::happy:Czy to takie ważne w całości? Jeśli tylko podobamy się naszym M. to to wystarcza - bedzie wiosna - samo się odkruszy, nawet nie spostrzezesz kiedy - ba!!!!!!!! A jak będzie dzidzia to sama nam wyreguluje wszystko!!! Nie bój nic! Kochanego ciałka nigdy za wiele(a to znowu nie aż tak dużo no sorki:-) ;-)Misie - pysie bywają pogodniejsze:-):-):-)
A tak w ogóle to jeszcze wszystkich pozdrawiam :-)
 
smartka nie ma jak wrodzony optymizm, ja tam w sumie aż takich kompleksów nie mam po prostu źle sięz tą wagą czuję bo byłach chuda a tu nagle tyle ciała, wszystko ciasnę, eh... martwi mnie właśnie to że jak będe w ciąży to wogóle jak wieloryb będe wyglądać i chciała bym choć 5 kg schudnać. Choć pewnie szczęśliwie zafasolkowana dbałabym o siebie i już na to uwagi nie zwracała.
 
Dokładnie tak! - I optymizm to jedno, a zrozumienie drugie. Wiem, co znaczy "wścik" przy szafie i przed lustrem, że tyle szmatek a wszystko jakoby.... - się przykurczyło:-) :wściekła/y:Ale, jak spełnią się nasze marzenia, to będziemy sobie kupować rzeczy, które będą luuuuuuuuuużne - w końcu!
A WŁAŚNIE - takie pytanie do forumowiczek - jak to jest - na początku ciąży tyje się czy chudnie? A po ciąży? - Czy to jest absolutnie indywidualna spawa, czy można jakoś to "kontrolować"??????:dry:
 
reklama
Właśnie- W.Kropeczki nadal nei ma a my tu tęsknimy!! :-)

To prawda Kropeczki dawno nie bylo:-(Czekamy na Ciebie kochana:tak::tak:

Witam po długich staraniach także mamy 2 kreseczki :)Byle do przodu;) trzymię kciuki za reszte też wam się uda:)15 grudnia lekarz mi oznajmił że chyba już nigdy nic nie będzie a ja byłam w ciąży:) Buziaki

WIELKIE GRATULACJE!!!! Mamy nastepna fasoleczke na forum:tak::-):tak:

Witajcie kochane starające sie 2009, no i jestem znów wsród Was, mam nadzieje, że ten Nowy Rok bedzie dla nas łaskawszy, piekniejszy, zdrowszy i , ze w końcu spełnią sie nasze najskrytrze marzenia.

Witaj Pysiu510:-):-):-) Tak bardzo sie ostatnio zastanawialam jak sie czujesz i trzymasz. Dziekuje za zyczonka i rowniez zycze Ci tego samego z calego serduszka:-);-):-)

No i jestem ja :)

Moja intryga byla okrutna ........Stwierdzilam ze jak kupie buciki to sie skapnie jak powiem ze mam niespodzianke tez wiec kupilam takie mini skarpeteczki dla dzidziusia do 3mc :-) ze sie zmiescily w pudelku po moim staaaaaaaaaaaarym pierscionku wiec z boku wygladalo to na prezent "sygnet bizuteria lancuszek" hehe ale sie musialam nameczyc by to wepchac ........''co to" ...... "czy ty...czy to...czyzby" to go przestalam meczyc i dokonczylam "tak ze to 5 tydzien" no i wtedy pierwszy raz w zyciu zobaczylam jak moj M placze silny i nieugiety hardy facet ktorego nic niby nie zlamie i nie wzruszy rozplakal sie jak dziecko ze jest taki szczesliwy prawie mnie udusil i musial swoje wtracic "wiedzialem.....

Widze, ze niespodzianka sie udala Kroptusiu. Wzruszajaca opowiesc:tak:i niesamowita zarazem. Szczesciarze...:tak::tak::tak:

Czesc moje kochane staraczki!zajzalam do was na chwilke i prawde mowiac nie wiem kompletnie co sie u was dzieje,ale juz mi lepiej psychicznie,wiec bede czesciej wpadac.gratuluje nowym fasolkom i witam dziewczynki,ktorych jeszcze nie znam.ja mam dostac @ jutro i wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazuja na to,ze tak sie stanie(zreszta jak co miesiac od 2 lat).mam zamiar w tym roku przywitac mala fasolke pod moim serduszkiem.w razie czego jutro zatestuje,bo wiecie,ze na zabawie sylwestrowej nie brakuje alkoholu.pozdrawiam cieplutko.;-):tak:;-):tak:;-):tak:

Witaj Emma2. Ciesze sie, ze samopoczucie juz lepsze:tak: Powodzenia w testowaniu. Mam nadzieje, ze beda dwie grube II, a jak nie dzis to jutro:tak:(bo wiem, ze testy nie zawsze wychodza w dniu spodziewanej @:tak:)
Ja tez powinnam testowac jutro, ale nie wytrzymalam i zrobilam test dzisiaj a tu I kreska:-(. No nic, objawy na @ byly i teraz czekam juz na nia, choc nie zapowiada sie, ze przyjdzie juz dzis (bo juz 1 w nocy :-D). Mysle wiec pozytywnie i wciaz mam nadzieje. Co ma byc to bedzie:tak::-):tak:.Staram sie myslec pozytywnie.:tak:

Dobranoc dziewczyny, bo juz pora spac:tak::-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry